 |
|
nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham. / abstracion
|
|
|
|
nie zamierzam sztucznie się uśmiechać. tylko dlatego, że mam dość, kiedy każdy mnie pyta co mi jest. wolę w kółko powtarzać jak cholernie mnie zraniłeś, niż udawać, że mam szczękościsk. / abstracion
|
|
|
|
'Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować..'
|
|
|
|
"Można milczeć i milczeniem kogoś ranić."
|
|
|
|
" I uwierzyć w to że nawet wspomnienia
kiedyś znikną na zawsze..."
|
|
|
|
'Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd
Chodź ze mną by sens nadać życia krokom
Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną
Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną
Marsz długi jak mało, marsz niemal w nieskończoność.'
|
|
|
|
- c h o l e r n i e lubię to słowo, a Ty jakie najbardziej lubisz?
- k o c h a m.
- A ja Cię c h o l e r n i e k o c h a m. Widzisz? Uzupełniamy się Skarbie.
|
|
|
|
'Bo Ty byłaś serca biciem Ty mój demoniczny kocie.'
|
|
|
|
założyłam sobie gumkę, recepturkę na nadgarstek. za każdym razem, gdy o Tobie pomyślałam, strzelałam sobie nią z całej siły w dłoń. miałam nadzieję, że to poskutkuje. mój nadgarstek ocieka krwią, a Ty nadal jesteś głównym tematem moich przemyśleń.
|
|
|
|
nawet jeżeli permanentnie, usunę Cię z moich wspomnień, to i tak moje serce nie będzie w stanie zachorować na amnezję.
|
|
|
|
bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. / abstracion
|
|
|
|
Dodaj komentarz
