 |
Bóg, tworząc Ciebie, otworzył Twoje serduszko, nalewając tam dużo miłości. Dosypał szczyptę radości ze szczęściem. Następnie wrzucił tam jeszcze troszkę dobroci. Na koniec wszystko wymieszał i zamknął. ;*
|
|
 |
Nic nie zgasi mojej nadziei na Twój powrót. Nic.
|
|
 |
Padał deszcz. Oboje biegli do niego do domu. Nagle dziewczyna stanęła..Podeszła do niego blisko. Patrząc mu w oczy, położywszy dłoń na jego policzku, zapytała: ,,Gdybym zniknęła, szukałbyś mnie?". Zdziwiony, uśmiechnął się. Po chwili odrzekł: ,,Choćbyś była na końcu świata, znajdę Cię wszędzie kochanie". Namiętne wyznanie zakończył długim pocałunkiem. Złapał za rękę i pobiegli dalej.
|
|
 |
Moja mała księżniczka. Głosik cieniutki, drobna w budowie, kochana w zachowaniu.
|
|
 |
Owocem waszej miłości jest wzajemny szacunek i wola walki.
|
|
 |
Ty nie rozumiesz, że gdy Tobie jest źle, gdy jesteś załamana i nie masz siły na nic, On czuje to samo? Przeżywa to razem z Tobą. Twojego bólu ukryć się nie da. Zrozum to wreszcie..
|
|
 |
Zbierałem siły na kolejny oddech. Życie straciło swój dotychczasowy sens. Uśmiech na twarzy był u mnie rzadkością.
|
|
 |
-Nie trać nadziei. Ona kiedyś zmądrzeje i wróci.
-Boje się, że to kiedyś, będzie za późno.
|
|
 |
Przy każdej kłotni, zamiast myśleć, co by tu jej powiedzieć, żeby zabolało, kombinował jakby ją przytulić. Uważał, że miłością załagodzi całe zło, uspokoi wszystkie nerwy, ogarnie całą sytuację.
|
|
|
|