 |
"To nie jest tak, że tego nie wiedziałaś. Powiedziałem, że Cię kocham i przysięgam, że nadal tak jest."
|
|
 |
"nie przywiązuj się do ludzi" - znowu zapomniałam!
|
|
 |
Kiedyś wypełniałeś całą część mojego życia. Nie dopuszczałeś do mnie chwil samotności, zagubienia, czy też zniechęcenia do ludzi i życia. A teraz? Dlaczego jesteś, gdzieś oddalony ode mnie, trzymasz się na większy dystans niż mogłabym się tego spodziewać i nie pozwalasz mi nawet podejść do siebie i się przytulić, jak kiedyś? Dlaczego nie mogę skryć się w Twoich ramionach i bez żadnych granic krzyczeć, jak bardzo nienawidzę tego świata, jak bardzo pragnę jedynie zmiany wszystkiego co mnie otacza, a szczególnie śmierci, która w pewien sposób rozwiązałaby wszelkie moje problemy? Zostawiasz mnie teraz z tym samą. Muszę się męczyć i walczyć jednocześnie ze swoimi chwilami słabości. Nie dopuszczasz do siebie świadomości, że ja tak nie potrafię długo, że każda chwila mnie doprowadza do wewnętrznego wyniszczenia, do kolejnego upadku? Czemu nie chcesz tego widzieć i czuć, czemu teraz nie chcesz przy mnie być, czemu w tak drastyczny sposób mnie odrzucasz? Proszę, powiedz mi, dlaczego tak jest.
|
|
 |
labirynt sumienia, chyba każdy przez to przeszedł.
|
|
 |
w świecie którym dziś szczęście pożera ludzkie wartości, znajdź spokój, odkryj karty i olej ten pościg
|
|
 |
utracisz dni na marzenia w ciągłej walce o coś
|
|
 |
bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci. to wszystko minęło, nigdy już nie wróci.
|
|
 |
Owszem, jest ciężko, ale nikt nie mówił, że kiedykolwiek będzie łatwo iść przez życie i nie przejmować się niczym. Może i czasami następują chwile, kiedy się poddaje, ale to jeszcze nic szczególnego nie znaczy. Nie zawsze jest dobry czas, abym była silna i przed każdym udawała, jak to potrafię być szczęśliwa i wesoła. Czasami mam prawo do chwil słabości, przed którymi nikt mnie nie powstrzyma. Chcę płakać? Będę to robić. Nie zacznę się przejmować negatywnymi opiniami od ludzi, którzy tak naprawdę mnie nie znają. Będę sobą, będę zachowywać się tak, jak ja będę tego chciała. I nie pozwolę, aby kiedykolwiek ktoś wpieprzał się w moje życie i decydował o tym, jak mam żyć. Mało kto mnie zna, mało kto wie jakie mam słabości w sobie więc dlaczego mam słuchać osób, które więcej wiedzą o mnie i o moim życiu z rozpuszczonych plotek od zazdrosnych osób, aniżeli ode mnie samej?
|
|
 |
dzisiaj znamy się gorzej, bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi jej najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni
|
|
 |
myślę o tym, gdy prowadzę furę, czy to gówno jest potrzebne mi w ogóle? nie czuję nic, ej, niedobrze mi się robi już od tego, co robimy.. nie wolno mi pić wódki, nie chcę też brać kokainy, niedobre skutki mają moje przeszłe czyny, chuj, że gra jest zła, potrzebuje dobrej miny, TWÓJ JESTEM DO CNA
|
|
 |
i nienawidzę kiedy mówią mi na ucho, żebym złapał je za włosy i mówił do nich "suko"
|
|
 |
Twój adres znam i serce do koperty włożyłem dziś, w tym sercu list i proste słowo "kocham" :)
|
|
|
|