głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cociebolikurwo

nie mam wcale za złe  teraz jak na to patrze..

ogarnijziomek dodano: 21 lipca 2013

nie mam wcale za złe, teraz jak na to patrze..

nie bójcie się jutra  dzieciaki  róbcie hałas!

ogarnijziomek dodano: 21 lipca 2013

nie bójcie się jutra, dzieciaki, róbcie hałas!

myślę  że zawsze będę za Tobą tęsknić  tak jak gwiazdy tęsknią za słońcem na porannym niebie  chciałabym tylko  żebyś wiedział  że kochanie   jesteś najlepszy     3

llykcincinu dodano: 21 lipca 2013

myślę, że zawsze będę za Tobą tęsknić, tak jak gwiazdy tęsknią za słońcem na porannym niebie, chciałabym tylko, żebyś wiedział, że kochanie - jesteś najlepszy < / 3

she's high before she get the chance to smoke it

llykcincinu dodano: 21 lipca 2013

she's high before she get the chance to smoke it

 po    Powinniśmy się częściej kłócić.  Zdecydowanie.  Właściwie zawsze byliśmy w tym dobrzy. W tym byliśmy dobrzy. A co do innych rzeczy  to już nie za bardzo..

llykcincinu dodano: 20 lipca 2013

*po* "-Powinniśmy się częściej kłócić. -Zdecydowanie. -Właściwie zawsze byliśmy w tym dobrzy. W tym byliśmy dobrzy. A co do innych rzeczy, to już nie za bardzo.."

you know im good with mouth to mouth resuscitation

llykcincinu dodano: 20 lipca 2013

you know im good with mouth to mouth resuscitation ;>

I just wanna feel your body right next to mine  all night long  baby slow down the song and when it’s coming closer to the end hit rewind  all night long

llykcincinu dodano: 20 lipca 2013

I just wanna feel your body right next to mine, all night long, baby slow down the song and when it’s coming closer to the end hit rewind, all night long

Chłód  który rozprzestrzenia się po moim sercu sprawia  że coraz bardziej zbieram w sobie obojętność. Przestaję się przejmować uczuciami innych ludzi  tym co do mnie mówią i odkładam to wszystko na bok. Staję się większą egoistką niż nią byłam na co dzień  ale czy muszę taka być? Owszem. Ludzie traktują mnie źle  więc i ja nie mam zamiaru być dłuższa nikomu. Po co mam dawać komuś swoje serce skoro nie zostanie to docenione? Po co mam udawać  że jestem szczęśliwa  kiedy naprawdę wszystko co się dzieje zaczyna boleć o wiele bardziej niż na samym początku? Lepiej postawić wszystko na jedną kartę  od razu przekreślić i mieć spokój. Odnaleźć przystań  która będzie bezpiecznym miejscem  które pozwoli uwolnić się od całej reszty. Może właśnie nią będzie mój egoizm  obojętność  niechęć..

remember_ dodano: 20 lipca 2013

Chłód, który rozprzestrzenia się po moim sercu sprawia, że coraz bardziej zbieram w sobie obojętność. Przestaję się przejmować uczuciami innych ludzi, tym co do mnie mówią i odkładam to wszystko na bok. Staję się większą egoistką niż nią byłam na co dzień, ale czy muszę taka być? Owszem. Ludzie traktują mnie źle, więc i ja nie mam zamiaru być dłuższa nikomu. Po co mam dawać komuś swoje serce skoro nie zostanie to docenione? Po co mam udawać, że jestem szczęśliwa, kiedy naprawdę wszystko co się dzieje zaczyna boleć o wiele bardziej niż na samym początku? Lepiej postawić wszystko na jedną kartę, od razu przekreślić i mieć spokój. Odnaleźć przystań, która będzie bezpiecznym miejscem, które pozwoli uwolnić się od całej reszty. Może właśnie nią będzie mój egoizm, obojętność, niechęć..

Nie mogę powiedzieć  że jest tak  jak być powinno  że się układa  kiedy większość spraw wokół tak naprawdę jest na wyczerpaniu. Brakuje energii  siły. Brakuje motywacji i chęci. Brakuje miłości i poczucia bezpieczeństwa. Los tak bezwzględnie to odbiera  sprawiając  że coraz większe zło wchodzi na miejsce tych uczuć. Znika znów miłość. A może tak naprawdę jej nie było i był to wyłącznie wytwór chorej wyobraźni? Znika radość  a smutek w coraz większym stopniu maluje się na twarzy. Więź  która kiedyś była czymś niewyobrażalnie silnym również powoli  gdzieś zanika niczym mgła. Może to była właśnie tylko taka chwila  taki moment  kiedy to wszystko co się działo  miało prawo do ułożenia normalnych relacji? Może coś pęka  bo dusza się rozpada i zaczyna się wewnętrzny jej rozpad? A może właśnie czegoś brakuje w tym  czegoś silnego  nierozerwalnego?

remember_ dodano: 20 lipca 2013

Nie mogę powiedzieć, że jest tak, jak być powinno, że się układa, kiedy większość spraw wokół tak naprawdę jest na wyczerpaniu. Brakuje energii, siły. Brakuje motywacji i chęci. Brakuje miłości i poczucia bezpieczeństwa. Los tak bezwzględnie to odbiera, sprawiając, że coraz większe zło wchodzi na miejsce tych uczuć. Znika znów miłość. A może tak naprawdę jej nie było i był to wyłącznie wytwór chorej wyobraźni? Znika radość, a smutek w coraz większym stopniu maluje się na twarzy. Więź, która kiedyś była czymś niewyobrażalnie silnym również powoli, gdzieś zanika niczym mgła. Może to była właśnie tylko taka chwila, taki moment, kiedy to wszystko co się działo, miało prawo do ułożenia normalnych relacji? Może coś pęka, bo dusza się rozpada i zaczyna się wewnętrzny jej rozpad? A może właśnie czegoś brakuje w tym, czegoś silnego, nierozerwalnego?

To co się dzieje  co się działo.. Zdecydowanie nie ma prawa mieć miejsca. Dlaczego tak właśnie musi być  że ktoś  kto w ogóle nie jest odpowiedzialny za błędy  czy grzechy innych osób najwięcej za nie musi płacić? Dlaczego człowiek musi być mieszany z błotem  aby ktoś mógł wyżyć się emocjonalnie i fizycznie na tej osobie za kogoś kto jest wyłącznie spokrewniony genetycznie z człowiekiem  który jest winny temu co się dzieje? Rozpad psychiczny  ale również i fizyczny następuje powoli. Ciało obumiera  dusza powoli przestaje istnieć  zanika.... Zanika wśród wszystkich krzyków  łez  nieporozumień  awantur.. To co się dzieje nie jest do wytrzymania. Tak ciężko jest odbudować więź  która nigdy silna nie była  aczkolwiek jakąś siłę jednak miała. Czy strach musi być silniejszy  czy on musi to przezwyciężać? A co z siłą  na której człowiek opierał całe swoje życie wraz z istnieniem? Co z tym wszystkim co się w sercu rozległo? Co z miłością do dziecka  co z szacunkiem wobec rodziny?

remember_ dodano: 20 lipca 2013

To co się dzieje, co się działo.. Zdecydowanie nie ma prawa mieć miejsca. Dlaczego tak właśnie musi być, że ktoś, kto w ogóle nie jest odpowiedzialny za błędy, czy grzechy innych osób najwięcej za nie musi płacić? Dlaczego człowiek musi być mieszany z błotem, aby ktoś mógł wyżyć się emocjonalnie i fizycznie na tej osobie za kogoś kto jest wyłącznie spokrewniony genetycznie z człowiekiem, który jest winny temu co się dzieje? Rozpad psychiczny, ale również i fizyczny następuje powoli. Ciało obumiera, dusza powoli przestaje istnieć, zanika.... Zanika wśród wszystkich krzyków, łez, nieporozumień, awantur.. To co się dzieje nie jest do wytrzymania. Tak ciężko jest odbudować więź, która nigdy silna nie była, aczkolwiek jakąś siłę jednak miała. Czy strach musi być silniejszy, czy on musi to przezwyciężać? A co z siłą, na której człowiek opierał całe swoje życie wraz z istnieniem? Co z tym wszystkim co się w sercu rozległo? Co z miłością do dziecka, co z szacunkiem wobec rodziny?

twoje moje twoje moje twoje moje nasze

llykcincinu dodano: 19 lipca 2013

twoje moje twoje moje twoje moje nasze

bejbe  jest nam pięknie  wybacz  ale piękniej mi bez Ciebie

llykcincinu dodano: 19 lipca 2013

bejbe, jest nam pięknie, wybacz, ale piękniej mi bez Ciebie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć