głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocainowax3

  Wkrótce nadejdzie ten dzień  w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen  już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć  jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie  że był taki czas  w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.

maallaga dodano: 20 luty 2011

` Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.`

'Miasto grzechu  szybkiego seksu  chlanie aż po świt rano kac i modlitwa by się ostał chociaż klin

maallaga dodano: 20 luty 2011

'Miasto grzechu, szybkiego seksu, chlanie aż po świt rano kac i modlitwa by się ostał chociaż klin

Już nie boję się Buki z Muminków  Arktosa z Tabalugi  czy Gargamela ze Smerfów. Boję się  że kiedyś Cię stracę. innenys

szoko dodano: 20 luty 2011

Już nie boję się Buki z Muminków, Arktosa z Tabalugi, czy Gargamela ze Smerfów. Boję się, że kiedyś Cię stracę. innenys

Najpierw chcieliśmy być   się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść   to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej  bawimy się w uczucia...

szoko dodano: 20 luty 2011

Najpierw chcieliśmy być - się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej, bawimy się w uczucia...

a trzecie prawo mego serca mówi  że nie możesz odchodzić  kłamać  ani zdradzać.

szoko dodano: 20 luty 2011

a trzecie prawo mego serca mówi, że nie możesz odchodzić, kłamać, ani zdradzać.

nie rozumiesz  prawda? nadal nie wierzysz  że On potrafi kochać. wciąż nie ufasz  kiedy ktoś mówi  że tam w głębi  ma serce. niektóre rany się nie goją. pokrywają się delikatnym strupem  który i tak mimowolnie zdrapujemy wspomnieniami. odbudowanie zaufania  miłości  życia to długi proces. przebieg właściwie   nie kończący się. ból jest zawsze. nigdy nie wybaczamy do końca.

definicjamiloscii dodano: 20 luty 2011

nie rozumiesz, prawda? nadal nie wierzysz, że On potrafi kochać. wciąż nie ufasz, kiedy ktoś mówi, że tam w głębi, ma serce. niektóre rany się nie goją. pokrywają się delikatnym strupem, który i tak mimowolnie zdrapujemy wspomnieniami. odbudowanie zaufania, miłości, życia to długi proces. przebieg właściwie - nie kończący się. ból jest zawsze. nigdy nie wybaczamy do końca.

drogie ferie  chciałabym oznajmić wam  że jeśli nie przestaniecie tak zapierdalać  macie niezły wpierdol.

definicjamiloscii dodano: 20 luty 2011

drogie ferie, chciałabym oznajmić wam, że jeśli nie przestaniecie tak zapierdalać, macie niezły wpierdol.

nie kochał mnie w stereotypowy sposób  który wszyscy zakładają z góry. miał swoją własną  wyimaginowaną technikę  którą kierował się w okazywaniu uczuć. nigdy nie dawał się na tacy. kazał się odkrywać. jego serce odkąd pamiętam strasznie się bało  chowając za wysokim murem duszy i nie lada wyzwaniem było przekonanie go  że tak  jest się właśnie tą osobą  godną miłości. ale w końcu udało mi się: oddał mi siebie doszczętnie. a ja zawiodłam.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2011

nie kochał mnie w stereotypowy sposób, który wszyscy zakładają z góry. miał swoją własną, wyimaginowaną technikę, którą kierował się w okazywaniu uczuć. nigdy nie dawał się na tacy. kazał się odkrywać. jego serce odkąd pamiętam strasznie się bało, chowając za wysokim murem duszy i nie lada wyzwaniem było przekonanie go, że tak, jest się właśnie tą osobą, godną miłości. ale w końcu udało mi się: oddał mi siebie doszczętnie. a ja zawiodłam.

łapałam łapczywie oddech próbując uspokoić emocje. patrzył na mnie tym przeszklonym od łez spojrzeniem  błagając o przebaczenie. kręciłam rytmicznie głową w geście zaprzeczenia. nie odpuszczał. złapał mnie za rękę  próbując chwilę później przytulić. odsunęłam się szybko.   przestań.   syknęłam  mierząc go wściekłym spojrzeniem.   spieprzyłem to wszystko do cna  wiem. proszę jedynie o nadzieję  a obiecuję  że odbuduję to co było między nami.   szepnął z trudem  zbliżając się do mnie. wybuchnęłam płaczem  co uniemożliwiło mi mówienie. korzystając z chwili  kiedy złożyłam moją broń  wziął mnie w ramiona  zamykając w stalowym uścisku. oparłam głowę na jego piersi  uderzając go pięścią w ramię kilka razy.   nie chcę Cię kochać. nie chcę. nie chcę...   monologowałam. zatopił dłoń w moich włosach  i odsunął moją twarz od swojego ciała  wymuszając spojrzenie na niego.   nie potrafię bez Ciebie żyć.   wyznał  całując mnie następnie w czoło.   nie potrafię.   powtórzył znacznie ciszej.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2011

łapałam łapczywie oddech próbując uspokoić emocje. patrzył na mnie tym przeszklonym od łez spojrzeniem, błagając o przebaczenie. kręciłam rytmicznie głową w geście zaprzeczenia. nie odpuszczał. złapał mnie za rękę, próbując chwilę później przytulić. odsunęłam się szybko. - przestań. - syknęłam, mierząc go wściekłym spojrzeniem. - spieprzyłem to wszystko do cna, wiem. proszę jedynie o nadzieję, a obiecuję, że odbuduję to co było między nami. - szepnął z trudem, zbliżając się do mnie. wybuchnęłam płaczem, co uniemożliwiło mi mówienie. korzystając z chwili, kiedy złożyłam moją broń, wziął mnie w ramiona, zamykając w stalowym uścisku. oparłam głowę na jego piersi, uderzając go pięścią w ramię kilka razy. - nie chcę Cię kochać. nie chcę. nie chcę... - monologowałam. zatopił dłoń w moich włosach, i odsunął moją twarz od swojego ciała, wymuszając spojrzenie na niego. - nie potrafię bez Ciebie żyć. - wyznał, całując mnie następnie w czoło. - nie potrafię. - powtórzył znacznie ciszej.

 Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.

miisiaaa dodano: 19 luty 2011

`Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.

mój przyśpieszony puls i zdezorientowanie tym razem nie są z Twojego powodu. zdziwiony?

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2011

mój przyśpieszony puls i zdezorientowanie tym razem nie są z Twojego powodu. zdziwiony?

nie musisz mnie rozumieć. nie musisz nadawać na tych samych falach. nie musisz lubić tych samych sosów do pizzy  co ja. nie musisz uśmiechać się w sposób  jaki sobie wymarzyłam. ale akceptuj mnie. akceptuj i kochaj  mimo wszystko.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2011

nie musisz mnie rozumieć. nie musisz nadawać na tych samych falach. nie musisz lubić tych samych sosów do pizzy, co ja. nie musisz uśmiechać się w sposób, jaki sobie wymarzyłam. ale akceptuj mnie. akceptuj i kochaj, mimo wszystko.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć