głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocainowax3

nie mów mi co dobre  gdy sam idziesz na dno.

psyychika dodano: 11 stycznia 2012

nie mów mi co dobre, gdy sam idziesz na dno.

nagle dostała impuls  ujrzała wzrok jego. nastała cisza  z ich słów zostało tylko echo. powoli się zbliżał  jego serce biło lekko  ale jej biło jakby zaraz miało złamać żebro. pocałowali się  a potem zapłonął w nich ogień. podniecenie zjadło lęk  czuła się wtedy już dobrze. miała podświadomą chęć  wtedy były jej dni płodne i dała jakby klucz pozwalając rozpiąć spodnie. on miał rękę pod bluzką  bo ocierał jej plecy. delikatnie rozpiął biustonosz kładąc na ziemi  a drugą miał w punkcie najbardziej erogennym i był dobry  w sumie oboje byli doświadczeni. ona czuła podniecenie  gdy ją całował po szyi  ale chyba chciała więcej  a on przecież był inny. czuła taki dobry smak  to jak nigdy za życia  może to przez ten nastrój   przecież to romantyczka. oddała mu siebie całą  potem zasnęli nago. noc była taka ciepła  gwiazdy szeptały 'dobranoc'. gdy obudziła się rano  była sama  wstając. obok niej leżało 4 złote w drobnych i kartka z napisem   'żeby nie było  że za darmo'

psyychika dodano: 11 stycznia 2012

nagle dostała impuls, ujrzała wzrok jego. nastała cisza, z ich słów zostało tylko echo. powoli się zbliżał, jego serce biło lekko, ale jej biło jakby zaraz miało złamać żebro. pocałowali się, a potem zapłonął w nich ogień. podniecenie zjadło lęk, czuła się wtedy już dobrze. miała podświadomą chęć, wtedy były jej dni płodne i dała jakby klucz pozwalając rozpiąć spodnie. on miał rękę pod bluzką, bo ocierał jej plecy. delikatnie rozpiął biustonosz kładąc na ziemi, a drugą miał w punkcie najbardziej erogennym i był dobry, w sumie oboje byli doświadczeni. ona czuła podniecenie, gdy ją całował po szyi, ale chyba chciała więcej, a on przecież był inny. czuła taki dobry smak, to jak nigdy za życia, może to przez ten nastrój - przecież to romantyczka. oddała mu siebie całą, potem zasnęli nago. noc była taka ciepła, gwiazdy szeptały 'dobranoc'. gdy obudziła się rano, była sama, wstając. obok niej leżało 4 złote w drobnych i kartka z napisem - 'żeby nie było, że za darmo'

najgorsza jest świadomość  iż to moja wina. po raz kolejny to ja wszystko zniszczyłam  ja dmuchnęłam w budowlę z kart. przeze mnie Jego spojrzenie stało się puste  jedynie na razy prześwitując   za każdym razem bólem. posłał mi usilnie uśmiech szepcząc  że nic się nie stało  że wszystko jest dobrze  że to się ogarnie  z czasem. musnął mój policzek zapewniając po raz kolejny łapiącym się tonem  iż da radę. ostatni raz przytulając mnie do siebie  drżał na całym ciele. w tym harmidrze  zapomniał  nie zabrał serca.

definicjamiloscii dodano: 10 stycznia 2012

najgorsza jest świadomość, iż to moja wina. po raz kolejny to ja wszystko zniszczyłam, ja dmuchnęłam w budowlę z kart. przeze mnie Jego spojrzenie stało się puste, jedynie na razy prześwitując - za każdym razem bólem. posłał mi usilnie uśmiech szepcząc, że nic się nie stało, że wszystko jest dobrze, że to się ogarnie, z czasem. musnął mój policzek zapewniając po raz kolejny łapiącym się tonem, iż da radę. ostatni raz przytulając mnie do siebie, drżał na całym ciele. w tym harmidrze, zapomniał, nie zabrał serca.

nie pytaj czy jej zimno  ona w sercu nosi trwogi mróz.  przetrwała już najbardziej mroźne zimy Jego nastrojów.  wytrzyma wszystko.

szoko dodano: 10 stycznia 2012

nie pytaj czy jej zimno, ona w sercu nosi trwogi mróz. przetrwała już najbardziej mroźne zimy Jego nastrojów. wytrzyma wszystko.

nie wyobrażam sobie  żebyś mógł kochać jakieś inne serce.  nie wyobrażam.

szoko dodano: 10 stycznia 2012

nie wyobrażam sobie, żebyś mógł kochać jakieś inne serce. nie wyobrażam.

'straciłem ją kurwa'   powiedział  siadając obok mnie na schodach i odpalając peta. nie odezwłam się   wiedziałam  że nie powinnam nic mówić. patrzyliśmy na kumpli  którzy grali w kosza. ' ja pierdole  jakie to cierpienie. nigdy tak nie czułem. nigdy kurwa nie bolało mnie serce '   mówił dalej. spojrzałam na Niego  i klepiąc Go po plecach wstałam  mówiąc:' chodź na wódkę'. spojrzał na mnie  i lekko się uśmiechając odpowiedział: ' no  jedyna baba jaką znam  która mówi same konkrety'  po czym wstał i przytulając mnie  ruszył w stronę monopolowego.   veriolla

veriolla dodano: 10 stycznia 2012

'straciłem ją,kurwa' - powiedział, siadając obok mnie na schodach i odpalając peta. nie odezwłam się - wiedziałam, że nie powinnam nic mówić. patrzyliśmy na kumpli, którzy grali w kosza. ' ja pierdole, jakie to cierpienie. nigdy tak nie czułem. nigdy kurwa nie bolało mnie serce ' - mówił dalej. spojrzałam na Niego, i klepiąc Go po plecach wstałam, mówiąc:' chodź na wódkę'. spojrzał na mnie, i lekko się uśmiechając odpowiedział: ' no, jedyna baba jaką znam, która mówi same konkrety', po czym wstał i przytulając mnie, ruszył w stronę monopolowego. / veriolla

było  minęło  już nie wróci  czas to killer.

psyychika dodano: 10 stycznia 2012

było, minęło, już nie wróci, czas to killer.

Ciekawe jak spojrzymy na siebie po paru latach .

psyychika dodano: 10 stycznia 2012

Ciekawe jak spojrzymy na siebie po paru latach .

i nie dowiesz się z radia  telewizji  gazet   kim naprawdę jestem i o czym naprawdę marzę.

psyychika dodano: 10 stycznia 2012

i nie dowiesz się z radia, telewizji, gazet -kim naprawdę jestem i o czym naprawdę marzę.

nie opuszczam ludzi  jestem przy nich cały czas  nawet  dy mi prosto w oczy mówią najtrudniejszą z prawd  ale szanuję tych  co odpłacają mi tym samym. reszcie mówię nic  prócz tego  że się znamy.

psyychika dodano: 10 stycznia 2012

nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas, nawet, dy mi prosto w oczy mówią najtrudniejszą z prawd, ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym. reszcie mówię nic, prócz tego, że się znamy.

idę przed siebie  mimo wiatrom i sztormom. i to że  mnie ktoś wkurwia  po prostu jest normą. i to że  mi ktoś kłamie w oczy  jest normą.

psyychika dodano: 10 stycznia 2012

idę przed siebie, mimo wiatrom i sztormom. i to że, mnie ktoś wkurwia, po prostu jest normą. i to że, mi ktoś kłamie w oczy, jest normą.

  dziecko. ja rozumiem nie chodzenie do szkoły. na prawdę. rozumiem  że łóżko przyciąga  a CI wstrętni nauczyciele odpychają. ale żeby tydzień  nawet ponad? ..   tato ...   nie przerywaj mi.   mogłabyś moja droga panno ruszyć się od czasu do czasu  bo zapomnisz jak wygląda budynek szkolny.   tato  ale ...   nie skończyłem. idź nawet na 11  dobra  ale rusz się w końcu do tej dziwnej szkoły.   tato  cholera jasna! jest przerwa świąteczna.   uu aha.   veriolla

veriolla dodano: 9 stycznia 2012

- dziecko. ja rozumiem nie chodzenie do szkoły. na prawdę. rozumiem, że łóżko przyciąga, a CI wstrętni nauczyciele odpychają. ale żeby tydzień, nawet ponad? .. - tato ... - nie przerywaj mi. - mogłabyś moja droga panno ruszyć się od czasu do czasu, bo zapomnisz jak wygląda budynek szkolny. - tato, ale ... - nie skończyłem. idź nawet na 11, dobra, ale rusz się w końcu do tej dziwnej szkoły. - tato, cholera jasna! jest przerwa świąteczna. - uu,aha. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć