głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocaiinka

Koledzy  ale ja serio nienawidzę dźgania palcem w brzuch i żebra!   bambolinka

bambolinka_ dodano: 6 maja 2011

Koledzy, ale ja serio nienawidzę dźgania palcem w brzuch i żebra! / bambolinka_

lubię osoby  którym mogę powiedzieć: 'pamiętasz'?   bambolinka

bambolinka_ dodano: 6 maja 2011

lubię osoby, którym mogę powiedzieć: 'pamiętasz'? / bambolinka_

  Kim był dla ciebie?   zapytał.   Zamyślona wpatrywała się w okno  powstrzymywała od płaczu mimo  że jej oczy szkliły się.     Kim był...? Był moją duszą.   odparła  wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona  twarda dziewczyna  licząca zaledwie kilkanaście lat  dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie  dziś nie umiała  płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.

bambolinka_ dodano: 6 maja 2011

- Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.

tak masz racje . jestem pieprzoną zazdrośnicą . ale to dlatego   że tyle dla mnie znaczysz.   bambolinka

bambolinka_ dodano: 6 maja 2011

tak masz racje . jestem pieprzoną zazdrośnicą . ale to dlatego , że tyle dla mnie znaczysz. / bambolinka_

       teksty bambolinka_ dodał komentarz: ; **** do wpisu 6 maja 2011
:   teksty bambolinka_ dodał komentarz: : ) do wpisu 6 maja 2011
Kiedy Ty chcesz tego jednego  nagle wszyscy inni chcą Ciebie.  bambolinka

bambolinka_ dodano: 6 maja 2011

Kiedy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie./ bambolinka_

ja. teksty szmajlaa dodał komentarz: ja. do wpisu 5 maja 2011
zagłosowałam ! : D teksty szmajlaa dodał komentarz: zagłosowałam ! : D do wpisu 5 maja 2011
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki  zauważyła  że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok.  Nie waż się!  Krzyknęła w jego stronę.  Bo co?  Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko  że wymieniali oddechy.  Proszę?  Zrobiła smutną minę. Już myślała  że ją pocałuje  gdy nagle znalazła się na ziemi  ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze.  Złaź ze mnie!  Warknęła.  Oj  nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi.  Wciąż się śmiał.  A jak zachoruję?  Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko:  To będę Twoim osobistym lekarzem.  Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie  gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam  jak się śmiał.

szmajlaa dodano: 5 maja 2011

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.

zdaję sobie sprawę  że nic nie trwa wiecznie. że kiedyś nasze uczucie wyblaknie jak stara fotografia  a każde z nas odda swoje serce w depozyt komuś innemu. wiem  że kiedyś te wszystkie motyle  które beztrosko latają w okolicach mojego żołądka  zwyczajnie odlecą. doskonale wiem  że w końcu to wszystko wygaśnie  jak płomyk zapachowej świeczki. ale to nieistotne.ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to  że kiedyś będziemy sobą gardzili  że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne  jest to  że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu  najwyższego wieżowca w mieście .

szmajlaa dodano: 5 maja 2011

zdaję sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie. że kiedyś nasze uczucie wyblaknie jak stara fotografia, a każde z nas odda swoje serce w depozyt komuś innemu. wiem, że kiedyś te wszystkie motyle, które beztrosko latają w okolicach mojego żołądka, zwyczajnie odlecą. doskonale wiem, że w końcu to wszystko wygaśnie, jak płomyk zapachowej świeczki. ale to nieistotne.ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to, że kiedyś będziemy sobą gardzili, że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne, jest to, że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu, najwyższego wieżowca w mieście .

  czasami lubię pocierpieć.   co    wtedy robisz?   zakochuję się.

szmajlaa dodano: 5 maja 2011

- czasami lubię pocierpieć. - co wtedy robisz? - zakochuję się.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć