 |
JAKIE TO OKRUTNE, GDY CZŁOWIEK ŻYJE DŁUŻEJ NIŻ JEGO DUSZA.
|
|
 |
Może to dobrze robi człowiekowi, jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki.
|
|
 |
w empiku na półce z bosko drogimi maskotkami, szukałam Twojego serca.
|
|
 |
pisałam, mówiłam, czułam oddając każdej z tych czynności część siebie. w słowach czy gestach odkruszałam kawałek mojej duszy, zostawiając go wraz ze wspomnieniem któregoś ze spacerów, rozmów, wieczorów. przypadkiem wyzbyłam się Jej doszczętnie, uzależniając całe swoje życie od przeszłości. i głównie od Niego, zarazem.
|
|
 |
taka codzienna tradycja - ten wysoki kubek z kakao i wyłącznie Ty w mojej głowie.
|
|
 |
wiele osób pojawiło się epizodycznie w moim życiu, by niedługo potem zniknąć. wiele sytuacji pozostawiło jakieś piętno na mojej osobie i uczuciach. dużo, cholernie dużo przeminęło. odeszło nieodwracalnie, zostawiając po sobie jedynie sentymenty.
|
|
 |
"She expected the world, but it flew away from her reach. So she ran away in her sleep... Dreamed of para-para-paradise." ♥ [Coldplay]
|
|
 |
dawno skończyłam z chowaniem dłoni za plecy i skrzywianiem ze sobą dwóch palców. nie kłamię. teraz na Jego "kocham Cię" bez emocji odpowiadam "ja już się wyleczyłam".
|
|
 |
Dym nigdy nie wraca do papierosa.
|
|
 |
Podziwiam tych, którzy mają odwagę spojrzeć w swoje odbicie w lustrze i powiedzieć głośno: "Mam prawo do błędu". Tylko kilka słów, a ile trzeba mieć w sobie siły, żeby spojrzeć na własne życie z otwartą przyłbicą i zobaczyć je takim, jakie ono jest. Mieć odwagę spojrzeć prawdzie w oczy, zmierzyć się z sobą. Stawić czoło sobie samemu. Właśnie sobie.
|
|
 |
W życiu człowieka bywają chwile, kiedy nie wie, co ze sobą zrobić i dokąd pójść, a cała przyszłość wydaje się być jedynie czarną pustką. I bynajmniej nie interesuje cię, co w tej pustce znajdziesz.
|
|
 |
Chcę móc całkowicie poddać się pewnej osobie. Chcę, by oderwał mnie od siebie samej. Ale aby to osiągnąć, powinien być lepszy ode mnie; powinien mieć rozum, a nie tylko chuja. Musi mnie przekonać, że go potrzebuję, że nie mogę bez niego żyć. Znajdź mi takiego, dobrze? Gdyby ci się udało, oddałabym ci swoją tożsamość. Nie obchodziłoby mnie, co stanie się ze mną potem: nie potrzebowałabym pracy ani przyjaciół, ani książek; nie potrzebowałabym niczego. Gdyby tylko zdołał mnie przekonać, że jest na świecie coś ważniejszego niż on sam.
|
|
|
|