 |
|
spijemy toast za te śmieszne plany i za to co jeszcze przed nami, ale dziś już nie dzwoń, dziś zapijam pamięć...
|
|
 |
|
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność, dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno, wygrywasz lub przegrywasz, t r z e c i e g o w y j ś c i a n i e m a
|
|
 |
|
ŻYCIE PIĘKNE NAWET JAK SIE PIERDOLI, BÓL NIE TRWA WIECZNIE, W KOŃCU SIĘ ZAGOI
|
|
 |
|
nie daj satysfakcji ludziom którzy wciąż mają Cię za nic, oni śmieją się gdy krwawisz, oni chcą Cię dobić czaisz?
|
|
 |
|
w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel
|
|
 |
|
mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę, mamy siebie, ale nie wiem czy mamy coś więcej
|
|
 |
|
kolejny raz czuć ten sam smak, serce znów bije mocniej pod zmęczoną powieką, kawa i papieros ukaja zmęczenie, sam nie wiem co siedzi we mnie, witam poranek, ale nie Ciebie obok siebie
|
|
 |
|
tu żyje się szybko i umiera młodo
|
|
 |
|
rozmawiając z Tobą myślałam, że to sen, teraz jesteś mi potrzebny do przetrwania jak tlen
|
|
 |
|
ale mamy w sobie siłę, a wszechświat nam niesie pomoc non stop, by trudne chwile nocą zamieniać w odwrotność i jak mocno chcemy, możemy wszystko dziś, teraz, od zera - dotknąć snów, żyć, krok po kroku iść do nieba
|
|
 |
|
kocham za bardzo, chcę za bardzo i teraz miałbym się poddać? nie za bardzo. czuje za bardzo, wiem za bardzo, żeby coś mieć musisz tego chcieć, jak bardzo? za bardzo
|
|
|
|