 |
stwierdzam hardcore , bo ON [ dzyndzel ]
|
|
 |
Do tego czasu warto oddychać, yo
|
|
 |
, Ruchałabym , jak dziki lis w kalafiorach '
|
|
 |
Siedziałam z nim na ławce. Rozmawialiśmy patrząc sobie w oczy. Nagle przysunął się do mnie...muskając ustami moje usta. Widziałam, że krępował się. Obawiał się mojej reakcji. Moja dłoń wplątana w jego włosy dodała mu odwagi. W tym momencie liczyło się tylko to, co dzieje się tu. Nic nie było ważne. Odcięłam się od całego świata na kilka sekund. Liczył się tylko on i ja. Ten czar prysł jak bańka mydlana, kiedy zza krzaków wyskoczyli jego kumple śmiejąc się i wykrzykując, że jednak miał racje. Że wygrał piwo. On wstał i przybił im piątki śmiejąc się. Ruszyli ciemną alejką parku zostawiając mnie samą. Łzy wypływały z moich oczu niczym potoki. Dotarło do mnie w tym momencie to, że miłość nic nie jest warta. Nie jest nawet piękna, gdy wypływa tylko z jednego serca.//dajmisiebiee.
|
|
 |
" Powiedz mi proszę , co myślisz chociaż raz . Wykrzycz mi głośno , wszystko co byś chciał . " [ M.Brodka ]
|
|
 |
Frajer , który ma gdzieś uczucia innych ludzi . Idiotka , która zakochuję się w debilu , który jej uczucia ma za nic . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Kocham te kawałki, które rozpoznaje już po pierwszych nutach. Zamykam wtedy oczy i rozkoszuję się wspomnieniami, z którymi są związane.//dajmisiebiee.
|
|
 |
A dziś wlewam w siebie wódkę za Twoje zdrowie. Za to co miało być, a czego nie ma. //dajmisiebiee.
|
|
 |
Byłam w trakcie robienia śniadania, gdy nagle poczułam dotyk na biodrach. Odwróciłam się przestraszona. To był on. Uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło. Usłyszałam..."stęskniłem się za Tobą"...Nagle obraz się rozmył, kiedy usłyszałam budzik. Byłam zawiedziona że to tylko fikcja. Przetarłam oczy i poszłam do kuchni. Robiąc śniadanie miałam nadzieje, że mój sen się spełni. Jednak to nigdy nie nastąpiło. Jego już nie ma.//dajmisiebiee.
|
|
 |
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
|
|
 |
Kolejnej nocy zaznaczyła na ścianie kreskę , zupełnie jak ludzie w więzieniu . Było ich dosyć sporo . Przeliczyła wszystkie i uśmiechnęła się lekko do siebie . - No . To już 13 noc w miesiącu , kiedy przez Ciebie nie mogę zasnąć . [ dzyndzel ]
|
|
|
|