 |
jedna para, błękitnych patrzałek, która zmieniła wszystko.
|
|
 |
A każde Twoje kolejne słowo, to powód zeby sie w Tobie zakochać.
|
|
 |
"trzymaj się, dopóki nie dołączę do Ciebie, a wtedy to Ja będę Cię trzymał"
|
|
 |
A jeśli już przepaść i pustka między nami,
To tylko taka na sekundę, między ustami a ustami.
|
|
 |
a ja skarbie i tak mam wyjebane na wszystko. na ciebie, na szkołę, na ludzi, na uczucia- a w szczególności na miłość; tego to ja już nie toleruję. nie martw się, bo to właśnie dzięki tobie./ wyjeebaaneexd
|
|
 |
podobno nie należy szukać szczęścia tam, gdzie go nie ma, ale właśnie znaleźć szczęście tam, gdzie go miało nie być, to podwójne szczęście! /iksowa.
|
|
 |
jesteś szczęśliwy, wiem, bo tego chciałam, lecz jak szczęście wygląda, dawno zapomniałam.
|
|
 |
Pokaże Ci jeszcze, że umiem być sama.!
|
|
 |
`zdobył jej serce pokazując szczęście. ; )
|
|
 |
Zakochany człowiek i psychopatyczny zabójca mają ten sam cel - byc szczęśliwym.
|
|
 |
Podeszłam do konfesjonału. W kościele było ciemno, a ja byłam już ostatnią osobą, która się spowiadała.'Zostaliśmy tylko my.' Przywitał mnie ksiądz. 'Ostatni raz...' Zaczęłam. Musiałam odchrząknąć, bo ledwo byłam w stanie mówić. 'Ostatni raz u spowiedzi świętej byłam 2 lata temu...' Zdziwił się. 'Dlaczego tak dawno?' Nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. 'Straciłam mamę w wypadku samochodowym.' Ucichłam.'Mów dalej...' Pogonił mnie. 'Wie ksiądz...Wstałam kiedyś rano i patrząc na obrazek Matki Bożej zerwałam go ze ściany. Upadłam wtedy na kolana, złożyłam ręce do modlitwy, ale nic nie powiedziałam. Łzy mówiły za mnie. Kładłam się spać, ale nie spałam. Krzyczałam w poduszkę. Od dwóch lat nie spojrzałam w stronę krzyża.' Ksiądz milczał. Odezwał się dopiero po chwili. 'Bez Krzyża umierasz. Nawet oddech bez Niego jest trudny.' Zapukał 3 razy. Otarłam łzy i pognałam do ławki. 'Nie puszczaj mojej dłoni i nie pozwól, bym ja puściła Twoją.' Była to moja pierwsza modlitwa od 2 lat
|
|
|
|