|
Nie zagwarantuję Ci, że pokochasz mnie jak nigdy nikogo innego, że zasypiając będziesz myślał tylko o mnie, że za każdym razem, gdy na mnie spojrzysz będziesz widział w moich źrenicach lepsze życie, takie bez zmartwień, że kiedy poczujesz mój oddech na swojej szyi i moją dłoń na Twojej zrozumiesz, że oddałbyś dużo, żeby było tak wiecznie. Nie mogę Ci tego wszystkiego obiecać, ale mogę zagwarantować Ci, że zrobię wszystko żebyś kiedyś pokochał mnie tak, jak ja Ciebie.
|
|
|
Nie czytaj mnie , zabijam powoli .
|
|
|
Nie mieli pomysłu na starość, tak jak wcześniej nie mieli pomysłów na życie. Byli już starsi, niż to sobie wywróżyli w dzieciństwie, i nie wiedzieli co z tymi nadgodzinami począć. Wszystko już się skończyło, kurtyna opadła, trzask krzesełek dawno ucichł, a oni pozostali na pustej scenie z odegranymi już rolami, zostali bez tekstu, bez reżysera i bez widowni. Nie odróżniali już dni, o świętach dowiadywali się z telewizorów i radioodbiorników, wtedy kupowali droższe niż zwykle wędliny, ciasto, butelkę wina i zasiadali w milczeniu do stołu, żegnali się machinalnie przed jedzeniem, wytrzymywali ze sobą przy stole tych kilkadziesiąt minut,
a potem się chowali po kątach, każde przed swój ekranik,
wracali do swoich jaskiń, zapatrzeni w cienie na ścianach. Rytuały przeszły w nawyki.
|
|
|
Jestem rozdarta pomiędzy 'nie potrzebuję nikogo' a 'hej, proszę, zakochaj się we mnie'..
|
|
|
Jednym słowem wszystko się pierdoli, a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia, bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.
|
|
|
i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć
|
|
|
Klnę, bo boli. Płacze, bo nie daje już sobie rady.
|
|
|
Tak bardzo chce odpłynąć, tak na zawsze.
|
|
|
Gdyby tak napluć wszystkim kochanym osobom, uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń i obrabianie dupy, chyba cały świat by utonął w ślinie.
|
|
|
3 lata zwiazku pozniej przyjazn. niemozliwe? a jednak, wygaslo pozadanie, zachwyt, zostalo tylko to co najwazniejsze- przyjazn i cos czego nie pozwole na strate nigdy- my, usmiechnieci siedziacy dalej w tych samych miejscach tylko w rolach innych osob, rolach przyjaciol, ktorzy wiedza o sobie wszystko, przyjaciol ktorzy oddali by za siebie zycie, przyjaciol miedzy ktorymi nigdy juz nic wiecej nie bedzie.
|
|
|
W głowie pustka....nie wiem co myśleć i co robić..
|
|
|
Wzbijam się do nieba gdzie znajdują się tylko dobrzy aniołowie...
|
|
|
|