 |
bo mnie zawsze ktoś gubi lub zapomina .. ale Ja się nie będę już przypominać
|
|
 |
Co to za przyjaźń, która tak po prostu znika
|
|
 |
Ciemność spowiła jej pusty pokój, ona jednak nie obawiała się niczego. Było jej wszystko jedno czy umrze tu w samotności patrząc w blady księżyc, czy umrze z wykończenia organizmu po rujnujących godzinach niekończącego się płaczu. Była wyniszczona, wypłowiała, skończona, nic nie warta niczym wypalony już i zdeptany papieros. Jedynym jej marzeniem i największym pragnieniem w tym, bezwzględnym dla niej, życiu było otulenie się ramionami wieczności, by już na zawsze ukoić ból samotności, tej niemiłosiernie wyniszczającej jej delikatną duszyczkę samotności. Choć bała się śmierci, była na tyle odważna, by pragnąć jej bardziej, niż życia.
|
|
 |
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
 |
Kiedyś myślałam, że nie zapragnę nigdy niczego bardziej od Ciebie. Myliłam się. Po tym, jak zostawiłeś w moim sercu puste miejsce zapragnęłam czegoś bardziej. Śmierci.
|
|
 |
nie ważne z kim przyszedłeś, nie ważne z kim piłeś. ważne, kto się Tobą zaopiekował jak nie miałeś już sił.
|
|
 |
'To że nie możemy być razem, nie oznacza, że nie będę Cię kochać.'
|
|
 |
Jest coś między nami... Taa , więcej mnie łączy z nieznanym przechodniem niż z Tobą
|
|
 |
pytasz , kiedy zrozumiałam miłość .?
kiedy po raz piąty oglądając Titanica , nie zapytałam : 'dlaczego ona się po niego wraca .?'
|
|
|
|