głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika claire

Wspaniały ♥ Pozazdrościć :  teksty lokoko_zakochana_wakacyjnie dodał komentarz: Wspaniały ♥ Pozazdrościć :) do wpisu 19 maja 2013
Odwaga i hardcore  dobra jazda  dobra zabawa  muzyka  zapomnienie o całym świeci  trochę alkoholu  to co wypełniało wczorajszy wieczór . Dzięki temu zapomniałam na chwile o tym wszystkim o nim i o niej . Chociaż ból nie znikł  ale starałam się nie myśleć o tym. Wiedziałam  że są przy mnie osoby  które mnie kochają  którzy za mną pójdą w ogień. Musiałam być  przy nich szczęśliwa  oni i tak mają wystarczająco dużo swoich problemów. A znam ich przejęli by się  i gdyby mnie zobaczyli w takim stanie jak byłam w ciągu dnia to by do  niego pojechali i na początku zaczęli z nimi rozmawiać  a gdyby to olał to nie jestem pewna czy by nie dostał. Tak jak kiedyś widzieli mnie w takim stanie jak byłam po Pawle. jak oni za mną obstali   wyrwał wtedy nawet od najlepszego przyjaciela za mnie .. Dlatego Jego chciałam uchronić przed tym .. Powiem im kiedyś  później.. Teraz czekam na kolejny weekend. Kolejna perspektywa odbicia się od świata realnego . lokoko

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 19 maja 2013

Odwaga i hardcore, dobra jazda, dobra zabawa, muzyka, zapomnienie o całym świeci, trochę alkoholu- to co wypełniało wczorajszy wieczór . Dzięki temu zapomniałam na chwile o tym wszystkim o nim i o niej . Chociaż ból nie znikł, ale starałam się nie myśleć o tym. Wiedziałam, że są przy mnie osoby, które mnie kochają, którzy za mną pójdą w ogień. Musiałam być przy nich szczęśliwa, oni i tak mają wystarczająco dużo swoich problemów. A znam ich przejęli by się, i gdyby mnie zobaczyli w takim stanie jak byłam w ciągu dnia to by do niego pojechali i na początku zaczęli z nimi rozmawiać, a gdyby to olał to nie jestem pewna czy by nie dostał. Tak jak kiedyś widzieli mnie w takim stanie jak byłam po Pawle. jak oni za mną obstali , wyrwał wtedy nawet od najlepszego przyjaciela za mnie .. Dlatego Jego chciałam uchronić przed tym .. Powiem im kiedyś, później.. Teraz czekam na kolejny weekend. Kolejna perspektywa odbicia się od świata realnego ./lokoko

Dzieci to najlepszy pocieszyciel świata D Jeszcze tamta malutka  energiczna   radosna  D Całego dnia z nimi nie spędzę  z przyjaciółmi ale wczorajszy wieczór o niebo poprawił mi humor : Dziękuje za wsparcie: A co do wpisu  to idealany   Wgl talenciara z Ciebie :  teksty lokoko_zakochana_wakacyjnie dodał komentarz: Dzieci to najlepszy pocieszyciel świata;D Jeszcze tamta malutka, energiczna , radosna ;D Całego dnia z nimi nie spędzę, z przyjaciółmi ale wczorajszy wieczór o niebo poprawił mi humor :)Dziękuje za wsparcie:*A co do wpisu, to idealany;) Wgl talenciara z Ciebie :* do wpisu 19 maja 2013
Właśnie teraz  w tej chwili potrzebuję Twojej obecności. Potrzebuję byś powiedział mi z uśmiechem na twarzy  za chwilę wracam idę im wszystkim  wpierdolić  żebyś już tylko się do mnie uśmiechnęła  .  Pamiętasz jak po tych słowach wybuchałam głośnym śmiechem pomimo tego  że chwilę wcześniej  miałam ochotę  ze złości  krzyczeć  kopać   płakać ? Byłeś jedyną osobą  która w taki sposób na mnie działała. Tylko ty mogłeś poprawić mi humor jednym spojrzeniem  gestem . Brakuje mi tego mocno. Najbardziej jednak boli to  że nie mogę już na Ciebie liczyć.

need.you.here dodano: 18 maja 2013

Właśnie teraz, w tej chwili potrzebuję Twojej obecności. Potrzebuję byś powiedział mi z uśmiechem na twarzy "za chwilę wracam idę im wszystkim wpierdolić, żebyś już tylko się do mnie uśmiechnęła" . Pamiętasz jak po tych słowach wybuchałam głośnym śmiechem,pomimo tego, że chwilę wcześniej miałam ochotę ze złości krzyczeć, kopać , płakać ? Byłeś jedyną osobą, która w taki sposób na mnie działała. Tylko ty mogłeś poprawić mi humor jednym spojrzeniem, gestem . Brakuje mi tego mocno. Najbardziej jednak boli to, że nie mogę już na Ciebie liczyć.

To Ty byłeś tym  który napełniał moje życie szczęściem a serce  miłością. Teraz jesteś tym  który napełnia moje oczy łzami a serce bólem i tęsknotą.

need.you.here dodano: 18 maja 2013

To Ty byłeś tym, który napełniał moje życie szczęściem a serce miłością. Teraz jesteś tym, który napełnia moje oczy łzami a serce bólem i tęsknotą.

To z Nim jestem stuprocentowo szczera  to przy nim mogę śmiać się a przy tym płakać godzinami i być sobą  to On jest kimś kto jest ważniejszy od każdego nawet największego problemu w moim życiu.

selektywnie dodano: 18 maja 2013

To z Nim jestem stuprocentowo szczera, to przy nim mogę śmiać się a przy tym płakać godzinami i być sobą, to On jest kimś kto jest ważniejszy od każdego nawet największego problemu w moim życiu.

Co  mam teraz płakać  bo znowu coś się spieprzyło? Musiałabym przepłakać całe życie  kochanie. A prawdziwych powodów do płaczu niewiele. I płakać za Tobą też nie warto.

selektywnie dodano: 18 maja 2013

Co, mam teraz płakać, bo znowu coś się spieprzyło? Musiałabym przepłakać całe życie, kochanie. A prawdziwych powodów do płaczu niewiele. I płakać za Tobą też nie warto.

I tak się zastanawiam czy ruszyłoby Cię  to gdybym wyrzuciła wszystko z siebie  powiedziała jak bardzo mnie skrzywdziłes czy w końcu  ruszy Cię moje milczenie.  A może w ogóle już nie wywołuję w Tobie żadnych emocji .

need.you.here dodano: 18 maja 2013

I tak się zastanawiam czy ruszyłoby Cię to gdybym wyrzuciła wszystko z siebie, powiedziała jak bardzo mnie skrzywdziłes czy w końcu ruszy Cię moje milczenie. A może w ogóle już nie wywołuję w Tobie żadnych emocji .

2.Tracę po kolei wszystkie nasze wspólne   wspaniałe przeżycia. Stają się one tylko wspomnieniem. Już więcej ich nie przeżyję. Nie będzie już nigdy tak samo. Nigdy tak samo już mnie nie przytulisz  nigdy tak samo nie powiesz  że mnie kochasz. Nigdy. Tak trudno jest dopuścić do siebie tę myśl  że to już koniec  że wszystko stracone i nie ma już żadnej nadziei dla nas. Może nawet nigdy już nie zamienię z Tobą żadnego słowa. Tak trudno jest pisać to i nie wylewać kolejnych litrów łez. Tak cholernie ciężko jest na sercu  które rozpaczliwie woła  że potrzebuje właśnie Ciebie. Ono nie żąda  ono błaga  potrzebuje..

need.you.here dodano: 18 maja 2013

2.Tracę po kolei wszystkie nasze wspólne , wspaniałe przeżycia. Stają się one tylko wspomnieniem. Już więcej ich nie przeżyję. Nie będzie już nigdy tak samo. Nigdy tak samo już mnie nie przytulisz, nigdy tak samo nie powiesz, że mnie kochasz. Nigdy. Tak trudno jest dopuścić do siebie tę myśl, że to już koniec, że wszystko stracone i nie ma już żadnej nadziei dla nas. Może nawet nigdy już nie zamienię z Tobą żadnego słowa. Tak trudno jest pisać to i nie wylewać kolejnych litrów łez. Tak cholernie ciężko jest na sercu, które rozpaczliwie woła, że potrzebuje właśnie Ciebie. Ono nie żąda, ono błaga, potrzebuje..

Diękuje:  jak zwykle będę  udawać i niedługo wrócę do stanu normalnego :  teksty lokoko_zakochana_wakacyjnie dodał komentarz: Diękuje:* jak zwykle będę udawać i niedługo wrócę do stanu normalnego :) do wpisu 18 maja 2013
1.Nie wierzę.. Jak mogłeś pozwolić aby to wszystko co budowaliśmy tyle czasu tak po prostu prysło  roztrzaskało się jak  piasek rzucony o skałę. Byliśmy jak dwie fale . Fale  które muszą współgrać ze sobą aby razem zaburzać taflę. Gdyby jedna z nich zaczęła robić to inaczej druga nie dałaby rady sama dotrzymać powierzonego jej zadania. Dokładnie tak samo jest z nami.  Musimy razem współpracować aby dotrzymać obietnicy danej sobie samym. Zostało powierzone nam  wspólne troszczenie się o siebie  wzajemna pomoc i trwanie przy sobie do końca.  Pielęgnowaliśmy to przez długi okres. W pewnej chwili zacząłeś się oddalać. A przecież samotna fala nie jest w stanie rozburzyć gładkiej tafli morza. Ja również sama nie potrafię kochać za nas dwóch. Nie potrafię za dwóch utrzymywać dalej to co budowaliśmy razem. Osobno nie jesteśmy już tak silni. Przynajmniej nie ja . Bez Ciebie jestem słaba   gubię się i nie potrafię myśleć pozytywnie. Bez Ciebie kruszy się fundament  który miał być  na zawsze  .

need.you.here dodano: 18 maja 2013

1.Nie wierzę.. Jak mogłeś pozwolić aby to wszystko co budowaliśmy tyle czasu tak po prostu prysło, roztrzaskało się jak piasek rzucony o skałę. Byliśmy jak dwie fale . Fale, które muszą współgrać ze sobą aby razem zaburzać taflę. Gdyby jedna z nich zaczęła robić to inaczej druga nie dałaby rady sama dotrzymać powierzonego jej zadania. Dokładnie tak samo jest z nami. Musimy razem współpracować aby dotrzymać obietnicy danej sobie samym. Zostało powierzone nam wspólne troszczenie się o siebie, wzajemna pomoc i trwanie przy sobie do końca. Pielęgnowaliśmy to przez długi okres. W pewnej chwili zacząłeś się oddalać. A przecież samotna fala nie jest w stanie rozburzyć gładkiej tafli morza. Ja również sama nie potrafię kochać za nas dwóch. Nie potrafię za dwóch utrzymywać dalej to co budowaliśmy razem. Osobno nie jesteśmy już tak silni. Przynajmniej nie ja . Bez Ciebie jestem słaba , gubię się i nie potrafię myśleć pozytywnie. Bez Ciebie kruszy się fundament, który miał być "na zawsze" .

Nikt nie chciałby mnie teraz zobaczyć w jakim naprawdę jestem stanie psychicznym i jak wyglądam. Koszulka luźna z napisem  na mnie się nie krzyczy mnie się przytula  spodenki.. Rozwalony kucyk na włosach i grzywka jakoś podpięta. Wstałam po 11   posprzątałam  ale cały czas płakałam   po 14 zasnęłam  przed chwilą się obudziłam a mój pokój cały w chusteczkach  oczy podpuchnięte   makijaż rozmazany.. Mama nawet przychodzi i mówi żebym na dwór wyszła. Mówie dobra. wyszłam na 5 minut i wróciłam ..Ja nie mam sił żeby iść  żeby cokolwiek zjeść  żeby uśmiechnąć się  pogadać..Ale muszę sie ogarnąc idzie wieczór nie mogę siedzieć w domu bo będę płakać muszę iść na jakąś vixę gdziekolwiek żebym chociaż trochę się odbiła od tego wszystkiego.. Jakim cudem w ciągu dwóch dni udało im się zniszczyć mnie i doprowadzić do takiego stanu ? lokoko

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 18 maja 2013

Nikt nie chciałby mnie teraz zobaczyć w jakim naprawdę jestem stanie psychicznym i jak wyglądam. Koszulka luźna z napisem "na mnie się nie krzyczy mnie się przytula" spodenki.. Rozwalony kucyk na włosach i grzywka jakoś podpięta. Wstałam po 11 , posprzątałam, ale cały czas płakałam , po 14 zasnęłam, przed chwilą się obudziłam a mój pokój cały w chusteczkach, oczy podpuchnięte , makijaż rozmazany.. Mama nawet przychodzi i mówi żebym na dwór wyszła. Mówie dobra. wyszłam na 5 minut i wróciłam ..Ja nie mam sił żeby iść, żeby cokolwiek zjeść, żeby uśmiechnąć się, pogadać..Ale muszę sie ogarnąc idzie wieczór nie mogę siedzieć w domu bo będę płakać muszę iść na jakąś vixę gdziekolwiek żebym chociaż trochę się odbiła od tego wszystkiego.. Jakim cudem w ciągu dwóch dni udało im się zniszczyć mnie i doprowadzić do takiego stanu ?/lokoko

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć