 |
"a my, a my to się nie znamy już prawie
czasem napiszesz coś zza oceanu
jakieś myśli ledwie poukładane
wrzucisz mi do skrzynki ze spamem
ale któregoś pięknego dnia
zaraz przed tym jak wszystko trafi szlag
sięgnę do pamięci dna
i stamtąd wyciągnę ten ślad"
|
|
 |
"sam sobie narysuj świat"
|
|
 |
"Są kłamstwa i półprawdy, są prawdy oczywiste, a prawda bywa gorzka, lecz może być i słodka"
|
|
 |
Jestem wariatką jakich mało, krzyczę, śmieje się, kłócę nawet z samą sobą, zaczepiam przypadkowych ludzi i mówie, że życie jest piękne. Potem siadam z butelką wina w najciemniejszym koncie z nadzieją, że samotnośc mnie w szafie nie dopadnie.
|
|
 |
Leżała na łóżku zdając sobie sprawę, że nie tęskni. Chyba, że marzenia, w jej przypadku są substytutem tęsknoty. Może tak jest jej łatwiej, myśląc, że jutro napisze, że przyjeżdża, że tęskni, że tylko ona... ale telefon milczał
|
|
 |
jeszcze słowo a masz bilet w jedną strone
|
|
 |
"Ten świat jest jakiś poj.ebany dziś, nie sądzisz? Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już i chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt i, żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już. Ten świat jest jakiś nienormalny dziś, to miejsce, ten kraj, ten kryzys, a w tym wszystkim ja i Ty. Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem, nie mam nic, jak ja i Ty."
|
|
 |
"jeszcze wczoraj myślałem,
że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chcę
mam już dosyć tej ciszy,
w sumie w dupie mam czy to ktoś usłyszy bo każdy kogo znam gówno o mnie wie"
|
|
 |
"w sumie już nie czuje że rozumiesz mnie"
|
|
 |
"Gdy naprawdę będę chciał iść sam,
Gdy bez Ciebie będzie łatwiej.
Gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem zawsze.
Gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie,
Gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz,
Gdy to stanie się nieodwracalne,
Gdy stąd wyjdziesz,
Gdy nie będę już tak bardzo chciał Cie widzieć,
Gdy nie będę chciał Cię słuchać,
Gdy nie będę z Tobą milczeć,
Gdy nie będziesz czuła do mnie tego, już tak mocno,
Gdy pomyślisz, że chcesz iść gdzieś, nie chcesz zostać
Jeśli mimo wątpliwości to nie będzie proste, nie będzie intuicyjne, coś innego będzie dobre,
Jeśli będę musiał się odwrócić i
To co czuję, zniszczyć, nie móc o tym mówić,
Jeśli będę musiał poczuć tak, musisz zrozumieć, to
Będzie koniec nas,
Koniec." pezet spadam
|
|
 |
"Słyszę jak mówi, woła mnie gdzieś z sypialni
Spotykam jej wzrok, z jej oczami
Mocno chwytam jej dłoń i oddalam się z nią
I dotykam jej ust wargami
Wymyka mi się z rąk przez palce
Dotykam jej ostatni raz-opuszkami
Próbując złapać ją, zatrzymać na zawsze
Upuszczam ją i zabijam coś między nami."
|
|
 |
wola istnienia pod pojęciem człowiek
|
|
|
|