 |
A potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać, i to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać ♥
|
|
 |
Daj mi chwile na mind sex i medytacje, pozwól milczeć i w ciszy zjeść kolacje.
|
|
 |
Wszystko poświęcam myśli,że byłeś kiedyś blisko, kiedy czułem Ciebie obok, wtedy czułem, że mam wszystko...
|
|
 |
Myślą, że są lepsi, nie są! Nie czuj się gorszy! Kto im dał prawo, żeby móc nas osądzić? ♥
|
|
 |
I przez tyle lat nie rozumiem określeń, że szczęście znajdzie nas raczej później, niż wcześniej, bo dopiero gdy Cię stracę...
|
|
 |
Ty na to popatrz, to takie ludzkie, bo wiesz, że Cię kocham, a śmierć jest tu metą na pokaz i nie skorzystam z niej.
|
|
 |
Staram się nie myśleć o nim, o tym co teraz robi i czy odpisze, jeśli zapytam co słychać. Nie chcę zastanawiać się czy jutro go spotkam i czy zamienimy kilka słów. Próbuję zapomnieć o tym, że jest, w mojej głowie, w sercu, na wierzchu wszystkich niezałatwionych spraw. Chcę uniknąć myśli o jego oczach, uśmiechu i ruchu dłoni, kiedy gestykuluje mówiąc. Tak bardzo pragnę przestać żyć z nim, jeśli wiem, że istnieje w formie nieodwzajemnionej miłości. Chcę uciec i zapomnieć, a wtedy on pojawia się wszędzie. I uśmiecha się myśląc, że wszystko jest w porządku, a przecież znów doprowadza moje serce do bólu, znów łamie każdą z moich obietnic, by przestać żyć nim, by wpierać sobie, że on nie istnieje, by oszukiwać własne serce; znów spogląda na mnie z góry, a ja mięknę i wmawiam sobie, że nie wszystko stracone, że może kiedyś będzie mój. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie kocha się za coś, tylko mimo wszystko. | Jodi Picoult
|
|
 |
Czasami to wszystko zaczyna przytłaczać. Uciska na serce, płuca, mózg. I wybuchamy. W formie łez lub krzyku. Wyrzucamy te złe emocje, oczyszczamy się z nich. Chcemy zacząć od nowa. Zaczerpnąć powietrza i uwierzyć, że tym razem damy radę. Ale to niemożliwe. Znów przegramy, przygnieceni stertą problemów, których nie potrafimy rozwiązać. Nawet nie zawalczymy, nie staniemy na linii startu, nie weźmiemy udziału w walce o nasze życie, nie wygramy. Jesteśmy zbyt słabi. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie kochałeś mnie.
Może nie chciałeś być sam,
może pasowałam Ci do butów,
a może tylko umiałam poprawić Ci humor, ale mnie nie kochałeś.
Przecież nie niszczysz rzeczy, które kochasz.
|
|
 |
Postarajmy się, bo razem możemy być wyjątkowi, a bez siebie zwyczajni...
|
|
|
|