głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cire

Niczego dobrego dla siebie nie mogę dostrzec  bo wszystko się rozsypało  jak domek z kart.

estate dodano: 2 marca 2015

Niczego dobrego dla siebie nie mogę dostrzec, bo wszystko się rozsypało, jak domek z kart.

Dlaczego nie mogłam o nim długo zapomnieć? On wyciągnął mnie z tego syfu emocjonalnego  pokazał mi lepszy świat i przywrócił starą mnie  zawsze uśmiechniętą od ucha do ucha i cieszącą się życiem. Czułam się  jakby pożyczył mi różowe okulary i przez nie wszystko odwróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Aż któregoś dnia zabrał mi je i podarował komuś innemu. Tęskniłam  wyłam z rozpaczy  zadręczałam się i kochałam  ale niepotrzebnie  bo nie wrócił i nigdy tego nie zrobi. Czasami przypomni o swoim istnieniu ze swoją nową zdobyczą  w ten sposób sprawia  że serce mi pęka  ale to nic. Wierzę w los  który zniszczy go jeszcze bardziej niż on mnie. Już widzę  jak robi go w chuja i powoli dochodzi do jego szczęścia  by je zabrać.

estate dodano: 27 luty 2015

Dlaczego nie mogłam o nim długo zapomnieć? On wyciągnął mnie z tego syfu emocjonalnego, pokazał mi lepszy świat i przywrócił starą mnie, zawsze uśmiechniętą od ucha do ucha i cieszącą się życiem. Czułam się, jakby pożyczył mi różowe okulary i przez nie wszystko odwróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Aż któregoś dnia zabrał mi je i podarował komuś innemu. Tęskniłam, wyłam z rozpaczy, zadręczałam się i kochałam, ale niepotrzebnie, bo nie wrócił i nigdy tego nie zrobi. Czasami przypomni o swoim istnieniu ze swoją nową zdobyczą, w ten sposób sprawia, że serce mi pęka, ale to nic. Wierzę w los, który zniszczy go jeszcze bardziej niż on mnie. Już widzę, jak robi go w chuja i powoli dochodzi do jego szczęścia, by je zabrać.

Dzień dobry  mój drogi. Znowu wróciłeś nieproszony? Tym razem nie przyjmę Cię z otwartymi ramionami  wręcz przeciwnie. Wyproszę Cię stąd. Zdziwiony? Ja nie. Czas płynie za szybko  Ciebie za długo już nie ma i za dużo złych wspomnień z Tobą wiążę  by zapomnieć. Przypomnieć Ci mój jeden błąd i mam wytknąć jej z każdej soboty na imprezie? Nigdy nie zapomnę tego  że moja prawda zabolała a jej zdrady nic. Któregoś dnia przestaniesz mi robić na złość  tylko zapukasz do moich drzwi. Tylko wiedz  że nie wybaczę. Stałam się taką suką  jak Ty sukinsynem. Twoja pomoc miała mnie przytrzymać  by nie upaść na twarz  a Ty wręcz mnie kopnąłeś i rzucałeś przez dobre parę miesięcy o ścianę. Wyrosłam z Ciebie i z tych chorych sytuacji. Żegnaj frajerze.

estate dodano: 27 luty 2015

Dzień dobry, mój drogi. Znowu wróciłeś nieproszony? Tym razem nie przyjmę Cię z otwartymi ramionami, wręcz przeciwnie. Wyproszę Cię stąd. Zdziwiony? Ja nie. Czas płynie za szybko, Ciebie za długo już nie ma i za dużo złych wspomnień z Tobą wiążę, by zapomnieć. Przypomnieć Ci mój jeden błąd i mam wytknąć jej z każdej soboty na imprezie? Nigdy nie zapomnę tego, że moja prawda zabolała,a jej zdrady nic. Któregoś dnia przestaniesz mi robić na złość, tylko zapukasz do moich drzwi. Tylko wiedz, że nie wybaczę. Stałam się taką suką, jak Ty sukinsynem. Twoja pomoc miała mnie przytrzymać, by nie upaść na twarz, a Ty wręcz mnie kopnąłeś i rzucałeś przez dobre parę miesięcy o ścianę. Wyrosłam z Ciebie i z tych chorych sytuacji. Żegnaj frajerze.

Żyjemy tak jak śnimy  samotnie.

shhhhh dodano: 25 luty 2015

Żyjemy tak jak śnimy- samotnie.

Nie potrafił mi wybaczyć wypowiedzianej prawdy  ale jej pierdolenie się po kątach wręcz przeciwnie.

estate dodano: 25 luty 2015

Nie potrafił mi wybaczyć wypowiedzianej prawdy, ale jej pierdolenie się po kątach wręcz przeciwnie.

Już brakuje mi słów  łez i dni  by opisać ten okropny  nieuporządkowany kryzys w moim życiu. Wolałabym się zostać tchórzem i nigdy już się nie obudzić  ale nie mogę.

estate dodano: 24 luty 2015

Już brakuje mi słów, łez i dni, by opisać ten okropny, nieuporządkowany kryzys w moim życiu. Wolałabym się zostać tchórzem i nigdy już się nie obudzić, ale nie mogę.

Początek klasy maturalnej? Zjebany. Długie weekendy? Zjebane. Mikołajki? Zjebane. Święta? Zjebane. Sylwester? Zjebany. Nowy Rok? Zjebany. Urodziny? Zjebane. Studniówka? Zjebana. Ferie? Zjebane. Ja? Zjebana. Kurwa  ile jeszcze tego? NO KURWA ILE?!

estate dodano: 24 luty 2015

Początek klasy maturalnej? Zjebany. Długie weekendy? Zjebane. Mikołajki? Zjebane. Święta? Zjebane. Sylwester? Zjebany. Nowy Rok? Zjebany. Urodziny? Zjebane. Studniówka? Zjebana. Ferie? Zjebane. Ja? Zjebana. Kurwa, ile jeszcze tego? NO KURWA ILE?!

Brakuje mi osoby  która by mnie wyciągnęła z tego pieprzonego dołku  która pomogłaby mi odejść z tego syfu i która zniszczyłaby całe zło tkwiące we mnie.

estate dodano: 24 luty 2015

Brakuje mi osoby, która by mnie wyciągnęła z tego pieprzonego dołku, która pomogłaby mi odejść z tego syfu i która zniszczyłaby całe zło tkwiące we mnie.

Ja nie wybaczam  nie zapominam  ale udaję.

estate dodano: 23 luty 2015

Ja nie wybaczam, nie zapominam, ale udaję.

 Chciałam więcej niż mogłam unieść.

estate dodano: 23 luty 2015

"Chciałam więcej niż mogłam unieść."

Jakie to dziwne. Czasem Prawdziwa miłość przychodzi wtedy kiedy myślimy  że już ją mamy.  Hb.

hibitch dodano: 20 luty 2015

Jakie to dziwne. Czasem Prawdziwa miłość przychodzi wtedy kiedy myślimy, że już ją mamy. _Hb.

2. Przyjaźniłam się dość długo z codziennością  jednakże w ostatnim czasie zniszczyła mnie bardziej niż cokolwiek. Nie miałam innego wyjścia i w końcu ją zaakceptowałam  życie musiało się toczyć dalej. To nie zmienia faktu  że jest lepiej  że nie pieprzę swojego życia jeszcze bardziej i że do tego zestawu niszczenia mojej osoby przyłączyła się samotność. Na dodatek wciąż mój przeszły  idealny świat daje o swoim istnieniu znać. W okolicach mojego domu  w sąsiedniej szkole  w centrum handlowym  w kinie i nawet w ulubionym parku. Dlatego też  Boże zwracam się do Ciebie. Nigdy więcej nie pokazuj mi tego raju  jeśli chcesz mnie z niego później wyprosić. Nie ma niczego gorszego od zabranego szczęścia  a ja nie wiem  czy kolejny raz dam radę to znieść.

estate dodano: 18 luty 2015

2. Przyjaźniłam się dość długo z codziennością, jednakże w ostatnim czasie zniszczyła mnie bardziej niż cokolwiek. Nie miałam innego wyjścia i w końcu ją zaakceptowałam, życie musiało się toczyć dalej. To nie zmienia faktu, że jest lepiej, że nie pieprzę swojego życia jeszcze bardziej i że do tego zestawu niszczenia mojej osoby przyłączyła się samotność. Na dodatek wciąż mój przeszły, idealny świat daje o swoim istnieniu znać. W okolicach mojego domu, w sąsiedniej szkole, w centrum handlowym, w kinie i nawet w ulubionym parku. Dlatego też, Boże zwracam się do Ciebie. Nigdy więcej nie pokazuj mi tego raju, jeśli chcesz mnie z niego później wyprosić. Nie ma niczego gorszego od zabranego szczęścia, a ja nie wiem, czy kolejny raz dam radę to znieść.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć