głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cipencja

lubię ten stan  kiedy cała roztrzęsiona trzymam w dłoni plastikowy kubek wypełniony po brzegi wódką. kiedy podchodzi do mnie obcy facet  a później wymieniamy się nawzajem śliną. nie lubię budzić się następnego ranka w pustym łóżku  kiedy on leży na podłodze  a głowa pęka mi w szwach. nie lubię  kiedy kucam na podłodze i odpalając papierosa czuję się jak zwykła  bezwartościowa szmata wypruta z jakichkolwiek emocji. właśnie wtedy dochodzi do mnie  że bliskość drugiej osoby przepełniona uczuciem jest dla mnie ważna niczym ta cholerna kawa każdego ranka. ta  która daje mi energię na każdy  nawet najpłytszy i najbardziej wyćwiczony uśmiech w ciągu dnia.

abstracion dodano: 7 stycznia 2011

lubię ten stan, kiedy cała roztrzęsiona trzymam w dłoni plastikowy kubek wypełniony po brzegi wódką. kiedy podchodzi do mnie obcy facet, a później wymieniamy się nawzajem śliną. nie lubię budzić się następnego ranka w pustym łóżku, kiedy on leży na podłodze, a głowa pęka mi w szwach. nie lubię, kiedy kucam na podłodze i odpalając papierosa czuję się jak zwykła, bezwartościowa szmata wypruta z jakichkolwiek emocji. właśnie wtedy dochodzi do mnie, że bliskość drugiej osoby przepełniona uczuciem jest dla mnie ważna niczym ta cholerna kawa każdego ranka. ta, która daje mi energię na każdy, nawet najpłytszy i najbardziej wyćwiczony uśmiech w ciągu dnia.

nie możesz się pozbierać z podłogi  leżąc gdzieś między fotelem  a nogą od stołu. bierzesz do dłoni telefon i uświadamiasz sobie  że tak naprawdę żaden z numerów nie jest odpowiedni  aby pod niego zadzwonić w celu uzyskania pomocy. w powietrzu unosi się odór podmokniętych od taniego wina paneli  a Ty cicho łkasz  uświadamiając sobie  że codziennie mijasz miliardy ludzi  a tak naprawdę jesteś zupełnie samotna. żadna z nich nie podałaby Ci ręki  gdybyś przewróciła się o sznurówki swoich ulubionych trampek.tak naprawdę żadna z mijanych przez Ciebie osób nie oddycha z dedykacją dla Ciebie.

abstracion dodano: 7 stycznia 2011

nie możesz się pozbierać z podłogi, leżąc gdzieś między fotelem, a nogą od stołu. bierzesz do dłoni telefon i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę żaden z numerów nie jest odpowiedni, aby pod niego zadzwonić w celu uzyskania pomocy. w powietrzu unosi się odór podmokniętych od taniego wina paneli, a Ty cicho łkasz, uświadamiając sobie, że codziennie mijasz miliardy ludzi, a tak naprawdę jesteś zupełnie samotna. żadna z nich nie podałaby Ci ręki, gdybyś przewróciła się o sznurówki swoich ulubionych trampek.tak naprawdę żadna z mijanych przez Ciebie osób nie oddycha z dedykacją dla Ciebie.

dziewczynko  wszyscy wiedzą  że liżesz się codziennie z innym  w szkolnej  męskiej ubikacji. nie musisz udawać świętej. z pocałunku robisz rzecz przyziemną. nie przeszkadzałoby mi to  gdybyś nie całowała się z moim najlepszym przyjacielem  łamiąc mu przy tym wrażliwe serce. prawie przez Ciebie umarł  Idiotko. gdy dowiedziałaś się  o jego próbie samobójczej śmiałaś się z niego z koleżankami. jaka szkoda  że na dyżurze stali nauczyciele  a po lekcjach biegłam do szpitala. gdyby ich nie było  lub miałabym czas Twoja śliczna buźka byłaby już rozpłaszczona  pustaczku.

waniilia dodano: 6 stycznia 2011

dziewczynko, wszyscy wiedzą, że liżesz się codziennie z innym, w szkolnej, męskiej ubikacji. nie musisz udawać świętej. z pocałunku robisz rzecz przyziemną. nie przeszkadzałoby mi to, gdybyś nie całowała się z moim najlepszym przyjacielem, łamiąc mu przy tym wrażliwe serce. prawie przez Ciebie umarł, Idiotko. gdy dowiedziałaś się, o jego próbie samobójczej śmiałaś się z niego z koleżankami. jaka szkoda, że na dyżurze stali nauczyciele, a po lekcjach biegłam do szpitala. gdyby ich nie było, lub miałabym czas Twoja śliczna buźka byłaby już rozpłaszczona, pustaczku.

a to o nas!  d teksty waniilia dodał komentarz: a to o nas! ;d do wpisu 6 stycznia 2011
czternastolatka. naturalnie ciemna blondynka  dziś jasna. włosy wyprostowane  z dnia na dzień coraz cieńsze  obcięte na 'emo'. tapety na twarzy więcej niż mózgu  żeby jeszcze umiała ją rozłożyć. nosi różowe sweterki  różowe bluzeczki  czarne leginsy lub mega wąskie rureczki. usta układa w dziubek  ma je zbyt malutkie. minimalny ma też biust. w głowie zero  oceny za lizanie tyłeczka. mała  radzę Ci wstrzyknąć botoks w usta  powiększyć biust  machnąć się na platynę  nakładać więcej makijażu i doczepić włosy. aa i przefarbuj sobie ciało na kurewski róż  po co Ci ubrania  skoro w tym wieku się puszczasz.

waniilia dodano: 5 stycznia 2011

czternastolatka. naturalnie ciemna blondynka, dziś jasna. włosy wyprostowane, z dnia na dzień coraz cieńsze, obcięte na 'emo'. tapety na twarzy więcej niż mózgu, żeby jeszcze umiała ją rozłożyć. nosi różowe sweterki, różowe bluzeczki, czarne leginsy lub mega wąskie rureczki. usta układa w dziubek, ma je zbyt malutkie. minimalny ma też biust. w głowie zero, oceny za lizanie tyłeczka. mała, radzę Ci wstrzyknąć botoks w usta, powiększyć biust, machnąć się na platynę, nakładać więcej makijażu i doczepić włosy. aa i przefarbuj sobie ciało na kurewski róż, po co Ci ubrania, skoro w tym wieku się puszczasz.

cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje  maleńka'.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje, maleńka'.

uwielbiam  kiedy leżymy  rozmawiamy i tematy się nam nie kończą. mimo  że mam olbrzymi dekolt  nie patrzysz mi w biust  który nie oszukując się  jest duży  a w oczy  które kochasz. wydaje mi się  że rzadko można spotkać  tak cudownego faceta. lecz nie ufam. przecież on  kiedyś był taki sam. tak samo słodki i kochany.

waniilia dodano: 5 stycznia 2011

uwielbiam, kiedy leżymy, rozmawiamy i tematy się nam nie kończą. mimo, że mam olbrzymi dekolt, nie patrzysz mi w biust, który nie oszukując się, jest duży, a w oczy, które kochasz. wydaje mi się, że rzadko można spotkać, tak cudownego faceta. lecz nie ufam. przecież on, kiedyś był taki sam. tak samo słodki i kochany.

śmieszy mnie kiedy jakaś panienka płacze bo rzucił ją facet. kiedy rozpacza  że go straciła. nie. wcale go nie straciła. to  że nie może sprawdzać miękkości jego ust każdego z poranków  nie znaczy że go straciła. to ja straciłam Ciebie. to ja mam prawo do płaczu  nawet na środku hipermarketu pośród sklepowych regałów. to ja nie mogę już przypadkowo spotkać Cię na ulicy. zadzwonić  niby przypadkiem myląc numery tylko po to  żeby posłuchać Twojego rytmicznego oddechu. odszedłeś. bezpowrotnie. ta panienka nie ma prawa  uronienia łzy. ten facet dalej beztrosko człapie po ziemi  tyle że nie obok niej. to ja Cię straciłam. to Ty umarłeś  mnie.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

śmieszy mnie kiedy jakaś panienka płacze bo rzucił ją facet. kiedy rozpacza, że go straciła. nie. wcale go nie straciła. to, że nie może sprawdzać miękkości jego ust każdego z poranków, nie znaczy że go straciła. to ja straciłam Ciebie. to ja mam prawo do płaczu, nawet na środku hipermarketu pośród sklepowych regałów. to ja nie mogę już przypadkowo spotkać Cię na ulicy. zadzwonić, niby przypadkiem myląc numery tylko po to, żeby posłuchać Twojego rytmicznego oddechu. odszedłeś. bezpowrotnie. ta panienka nie ma prawa, uronienia łzy. ten facet dalej beztrosko człapie po ziemi, tyle że nie obok niej. to ja Cię straciłam. to Ty umarłeś, mnie.

nie lubię naszych kłótni  lecz kocham gdy mnie przepraszasz  więc rób to za nic! przepraszaj mnie  za głupstwa  za to  że nie masz czerwonego cukierka  a tylko zielony  za moją wredność też!

waniilia dodano: 5 stycznia 2011

nie lubię naszych kłótni, lecz kocham gdy mnie przepraszasz, więc rób to za nic! przepraszaj mnie, za głupstwa, za to, że nie masz czerwonego cukierka, a tylko zielony, za moją wredność też!

miłość  którą darzyłeś mnie każdego dnia poszła na wagary. nie wróciła.

waniilia dodano: 5 stycznia 2011

miłość, którą darzyłeś mnie każdego dnia poszła na wagary. nie wróciła.

teraz ten Twój ulubiony błyszczyk  którym zawsze się malowałam do naszych wspólnych pocałunków  kazałabym Ci włożyć sobie w dupę i to w nią się pocałować.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

teraz ten Twój ulubiony błyszczyk, którym zawsze się malowałam do naszych wspólnych pocałunków, kazałabym Ci włożyć sobie w dupę i to w nią się pocałować.

nie potrafię wyrażać uczuć. uważasz to za problem? w dzieciństwie  nikt nie głaskał mnie po głowie  powtarzając  że mnie kocha. kupowali mi zabawki  gazety  książki  kolorowanki  kredki  czy bajki na kasetach i kazali zając się sobą. mój  młodszy brat ma więcej szczęścia. z nim wygłupiają się  mama usypia go do snu  z tatą układają lego. nie jestem zazdrosna. cieszę się  że ma więcej szczęścia niż ja.

waniilia dodano: 5 stycznia 2011

nie potrafię wyrażać uczuć. uważasz to za problem? w dzieciństwie, nikt nie głaskał mnie po głowie, powtarzając, że mnie kocha. kupowali mi zabawki, gazety, książki, kolorowanki, kredki, czy bajki na kasetach i kazali zając się sobą. mój, młodszy brat ma więcej szczęścia. z nim wygłupiają się, mama usypia go do snu, z tatą układają lego. nie jestem zazdrosna. cieszę się, że ma więcej szczęścia niż ja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć