 |
|
ile to razy, przedziwne fazy
niszczyły więzy dające azyl
|
|
 |
|
weź policz, ilu wokół masz ważnych ludzi,
a ilu się za tobą w ogień rzuci.
najwyższy czas się obudzić, ocucić
i skumać to, a nie się smucić
|
|
 |
|
dalej iść w gronie bliskich osób. dobry sposób by uśpić niepokój
|
|
 |
|
zebrać osobistą świtę wokół, zawężać więzy krok po kroku
|
|
 |
|
Jacy Ci dresiarze są troskliwi zawsze gdy koło nich przechodze pytaja : ' Masz jakiś problem '
|
|
 |
|
Urodzeni do imprezowania, zmuszeni do nauki.
|
|
 |
|
wszystko co nielegalne strasznie mnie pociąga.
|
|
 |
|
Mam dość czarnych poniedziałków, złowieszczych wtorków, śród i czwartków bez większego sensu by zapłakiwać się weekendami.
|
|
 |
|
bo jesteś typem chłopaka, który śmiałby się gdybym upadła, ale pomógł mi wstać i wyszeptał : w porządku skarbie, wciąż Cię kocham.
|
|
 |
|
no kurwa napisz, Dobrze wiesz, że tego chcę.
|
|
 |
|
pobawię się w obojętność- może wtedy zacznie Ci zależeć.
|
|
 |
|
Tak masz racje, jestem pieprzoną zazdrośnicą. ale to dlatego, że tyle dla mnie znaczysz.
|
|
|
|