 |
Cudem jest zapomnieć Cię na chwilę albo dwie.
|
|
 |
''Dlaczego nie ma bajek o tym, że pary się rozstają?''
|
|
  |
Zimno mi bez Ciebie. / gieenka
|
|
 |
nigdy nie wierzyłam, że miłość może przeminić się w nienawiść. a jednak, stało się. wszystkie te sytuacje, łzy, widoki, które musiałam znosić stworzyły jakąś dziwną pustkę, w której na dobre zagościło obrzydzenie i niechęć. wiem, ze to po części moja wina, bo przecież milion razy dziennie wmawiałam sobie, że już nic do ciebie nie czuję i że nigdy już nie pozwolę ci mnie skrzywdzić. za dużo widziałam, za dużo przeżyłam, za dużo czułam, by móc pozwolić sobie na dalszą naiwność. zwalczałam to wszystkimi sposobami, które znałam, i proszę stało się. uczucia popadły w kolejną skrajność, ale o dziwo nie jest mi żal. nie wiem, może to ta pewność, daje mi poczucie upragnionego spokoju, pewność, że nie wrócisz, a nawet jeśli, to moje serce będzie na to wystarczająco odporne. / niechcechciec
|
|
 |
Ty ją walisz w ryj ziomek ona Cie na ziemie.
|
|
 |
i już nigdy Cie nie zobacze..czy zapomne?/emilsoon
|
|
 |
szukam Cię wzrokiem, nigdzie niewidze, zawodze się, odchodze, cierpie../emilsoon
|
|
 |
czemu mam ochotę na tego jebanego szluga? czemu nie potrafie sobie bez tego poradzić z moim uczuciem? czemu interesujesz moją osobe? czemu mnie to ogarnia? czy to jest normalne, że mnie pociągasz?/emilsoon
|
|
  |
Nie puszczę Cię, za bardzo mój jesteś. / gieenka
|
|
 |
w takie dni jak ten, otulona ciepłym kocem, wspominam tamte lata, gdy byłeś blisko. nigdy nie byliśmy parą, ale łączyło nas coś więcej niż przyjaźń. przypominam sobie jak bardzo mnie wtedy kochałeś, i wiesz, chyba nikt nigdy nie kochał mnie bardziej. czasem myślę, że nikogo takiego już nigdy nie będzie, bo nigdy nie czułam niczego tak mocno od drugiej osoby, jak wtedy od ciebie. i chyba do końca życia będę wielbić i wywyższać tą miłość, która była poświęcona każdej części mojego ciała. na zawsze też będę ci za nią niesamowicie wdzięczna, bo przecież tylko ty streściłeś w mojej osobie swój cały świat. a to przecież niesamowicie dużo. pamiętam jak dziś, te wszystkie nasze wiadomości i kłótnie, radości i zwątpienia. byłam wtedy częścią innego świata, a mimo to dostrzegłeś mnie i pokochałeś. nigdy nie krytykowałeś moich postanowień, po prostu byłeś. i wiesz, w takie dni jak ten, chciałabym żebyś był, znowu, jak kiedyś./ niechcechciec
|
|
  |
Jest jak moja codzienna dawka nescafe 3w1: kolega, z którym się wygłupiam, przyjaciel, któremu mogę się zwierzyć, kochanek, który się mną opiekuje a ja Nim. / gieenka
|
|
|
|