 |
|
Wymienialiśmy miliony wspomnień, sto tysięcy pocałunków, sześć set ' kocham Cię' . W ciągu trzydziestu czterech dni, zrobiliśmy sto osiemdziesiąt siedem wspólnych zdjęć, do dziś mam je na ścianie, oprawione w piękne ramki, przez ten czas moje życie zmieniło się o 360 stopni ...potem straciłam Cię. - Nie odwracalnie... Moje serducho pękło, rozsypało się na tysiąc kawałeczków, dziś znalazłam prawie wszystkie elementy, brak mi tylko jednego a mianowicie Ciebie. WRÓĆ!
|
|
|
|
Łzy nie są oznaką jakiejkolwiek bezsilności, bezradności czy bezwładu. Są dowodem na to, jak bardzo może nam na czymś/kimś zależeć. Po stracie Ciebie, przepłakałam czterdzieści pięć nocy, setki godzin, przesiedziałam nad moim pamiętnikiem i zamokniętymi od płaczu kartkami, próbując opisać dany dzień, każdą najlepszą chwilę... Brak Twojego głosu wywołał u mnie taką reakcję, że nie byłam w stanie wypowiedzieć, żadnego słowa. Dusiłam się łzami, moje oczy robiły się wciąż coraz bardziej wilgotne i napuchnięte. Nabrały koloru czerwonego...wracaj
|
|
|
|
Nie ważne jak jest źle - mamy siłę.
|
|
|
|
Nie musisz być kimś dla kogoś bądź sobą dla siebie!
|
|
|
|
Każdy uczy się sam a doświadczenie jest pięknem...
|
|
|
|
Życie mam takie jak Ty i widok za oknem...
|
|
|
|
Twój głos był dla mnie tak przyjemnym dźwiękiem, że uwielbiałam wsłuchiwać się w Twoje kłamstwa. Czułam się wtedy jakbym była zahipnotyzowana, znając prawdę potrafiłam zmienić zdanie i upierać się przy tym...
|
|
|
|
Sumienie nie pozwala Ci ze spokojem zamknąć powiek.
|
|
|
|
Kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, tak jak każda wylana łza..
|
|
|
|
Twój głos to ukojenie, twój śmiech to muzyka. Która sprawia, że czuję się wspaniale . Twój wzrok jest dla mnie czymś bardzo bezpiecznym. Twój dotyk był tak delikatny, niczym jedwab, pomimo tego, że Twoje ręce były silne i duże. Przy Tobie nigdy nie bałam się.
|
|
|
|
Mam w sobie przeszłość, nie mogę jej z siebie wyrzucić. Pamiętam każdą chwilę, nawet tą najgorszą, pamiętam każdy swój błąd. Znam na pamięć wszystkie Twoje kłamstwa, wszystkich ludzi też pamiętam, chociaż imion nie kojarzę. Uśmiech naszych rodziców na nasz widok także pamiętam, mój tata się cieszył, gdy nas odwiedzałeś, byłam chora wtedy najbardziej mnie wspierałeś. Twoja mama Ci mówiła, doceń ją puki jest. Chwaliłeś się mną wszystkim ja robiłam podobnie, chciałam Cię przedstawić każdemu, lecz ja byłam tylko chwilą...cholerną chwilą.
|
|
|
|
Kocham Cię, przecież wiem, pamiętam...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
