|
Wiem ze umre , wiec sama niewiem czy jest sens wydawac pieniadze na mnie , a nie lepiej na osobe ktorej są w stanie pomoc. Oswiadczenie podpisane ze organy mogą wziasc dla innej osoby, mam nadzieje ze komus pomoge jak sobie juz nie moge.
|
|
|
Gdy tylko leze w szpitalu i przychodza lekarze codziennie slysze " dagmara -glejak wielopostaciowy- leczymy by jak najdluzej podczymac przy zyciu- jak sie pani dzisiaj czuje"
|
|
|
wyszlam ze szpitala na tydzien , ostatnia noc przesiedziałam w jego ramionach modlac sie zeby mnie mu nie odebrano.
|
|
|
oni sa codziennie ale widze z jakim strachem w oczach wchodza i patrza czy jestem. Wiem ze ona -moja przyjaciolka boi sie ze pewnego dnia przybiegnie po zajeciach a mnie nie bedzie , ze nie zdarzy , ze bedzie miala pretensje ze byla na zajeciach a nie u mnie. Kocham ich za to ze nie boja sie ze mna rozmawiac o tym
|
|
|
A ta mała która przyjmowała chemioterapie równo ze mną odeszła. jak moge w takiej sytuacji wierzyc? no jak ? miałam nadzieje ze to wszystko pomaga a teraz przestaje wierzyc.
|
|
|
załamany wybieg z sali. Zaraz wrócił "nie! ja Cie nikomu nie oddam nawet temu u góry, jestem wazniejszy niz on" a mi pojawił sie usmiech, dla niego wierze ze bedzie dobrze. Dla niego bede walczyc. Znow chemioterapia. Nie boje sie matury ktora miałam zdawac w tym roku boje sie ze jej nie dozyje.
|
|
|
glejak wielopostaciowy, nic gorszego nie mogli u mnie stwierdzic. Jak mam mu powiedziec? Ile zwlekac. Normowania przy pomocy lekarzy ok roku zycia.
|
|
|
gdy bylam nieprzytomna slyszalam wszystko co do mnie, jak prosil Boga by mnie nie zabierał, łkał ze beze mnie sobie nie poradzi a ja mimo ze slyszalam nie moglam mu odpowiedziec, przytulic. Mówił ze tak dzielnie walcze , tak chce bym wyzdrowiała.
|
|
|
On jest codziennie,dzwoni gdy tylko moze,a ja tak cholernie sie boje gdy wychodzi ze juz nigdy sie nie zobaczymy.
|
|
|
Leżac w tym szpitalu w łozku na przeciwko mnie leży dziewczynka w wieku mojej siostry ma 4 lata, obok łozka zapłakana mama i brat. Mała ma raka lekarze rozłozyli rece , co ona komu zawiniła? ledwo odrosła od ziemi a Bóg chce ją u siebie. Boże spraw by ona nie zostawiła bliskich, aby jej bratu z mama nigdy nie poleciały wiecej łzy z oczu które już ledwo co płacza
|
|
|
nie boje sie o nich gdy beda przychodzić do szpitala i widzieć mnie po chemioterapi lecz boję sie ze pewnego dnia przyjdą i mnie już nie bedzie. Najbardziej boję sie o niego ,mame i siostrę ktora tak kocha
|
|
|
a gdy dowiedziałam sie ze teraz kiedy poznałam jego zostało mi niewiele życia nie widze sensu w tym szczesciu
|
|
|
|