głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ciamciaramciaa

Nie mogę zliczyć ile razy wymiotowałam i płakałam  szłam do swojego pokoju  włączałam radio i się ukrywałam

koffi dodano: 9 października 2014

Nie mogę zliczyć ile razy wymiotowałam i płakałam, szłam do swojego pokoju, włączałam radio i się ukrywałam

Chciałabym znów wtulić się w Ciebie  przyłożyć głowę do Twojej piersi  poczuć szybkie bicie Twojego serca  zamknąć oczy i zapomnieć o otaczającym Nas świecie.

selektywnie dodano: 8 października 2014

Chciałabym znów wtulić się w Ciebie, przyłożyć głowę do Twojej piersi, poczuć szybkie bicie Twojego serca, zamknąć oczy i zapomnieć o otaczającym Nas świecie.

Ból po Nim pokazał mi  jak jak potężne potrafi być cierpienie. Każda łza uformowała sobie ranę w sercu. Zaciśnięte pięści zapoczątkowały nieustanną walkę z samą sobą. Krew na nadgarstkach zapieczętowała moją miłość do Niego. Cholernie silne uczucie  które nie spłoszy się  jak maleńka sarenka w lesie  nie ucieknie jak złodziej przed policją i nie zniknie tak szybko  jak wódka w butelce. Ta miłość trwa  bez Niego czy z Nim  ale trwa.

selektywnie dodano: 6 października 2014

Ból po Nim pokazał mi, jak jak potężne potrafi być cierpienie. Każda łza uformowała sobie ranę w sercu. Zaciśnięte pięści zapoczątkowały nieustanną walkę z samą sobą. Krew na nadgarstkach zapieczętowała moją miłość do Niego. Cholernie silne uczucie, które nie spłoszy się, jak maleńka sarenka w lesie, nie ucieknie jak złodziej przed policją i nie zniknie tak szybko, jak wódka w butelce. Ta miłość trwa, bez Niego czy z Nim, ale trwa.

obudziłem się siedem po siódmej i do wpół do ósmej  czyli przez całe dwadzieścia trzy minuty  wsłuchiwałem się w samotność moich nerek  mojej wątroby i mojego serca.

bekla dodano: 6 października 2014

obudziłem się siedem po siódmej i do wpół do ósmej, czyli przez całe dwadzieścia trzy minuty, wsłuchiwałem się w samotność moich nerek, mojej wątroby i mojego serca.
Autor cytatu: mistrzhehe

żadna kołdra nie da tyle ciepła  co druga osoba obok.

bekla dodano: 5 października 2014

żadna kołdra nie da tyle ciepła, co druga osoba obok.

   teksty bekla dodał komentarz: ;) do wpisu 5 października 2014
Przyjaciół ma sie kilku  brata za zwyczaj jednego.   O.S.T.R.R.

gieenka dodano: 5 października 2014

Przyjaciół ma sie kilku, brata za zwyczaj jednego. / O.S.T.R.R.

To że przywyklam do pustki po nim nie znaczy  że przestałam ją odczuwać. bekla

bekla dodano: 5 października 2014

To że przywyklam do pustki po nim nie znaczy, że przestałam ją odczuwać./bekla

Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy  nie pamiętaj  ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty  zapominaj  jak się ruszam  jak ubieram  jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie   ja mam w zwyczaju znikać.

selektywnie dodano: 5 października 2014

Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju znikać.

I wyobrażam sobie to wszystko.. Myślę o tych ludziach  których spotyka każdego dnia i zastanawiam czy jest wśród nich ktoś do kogo lubi się uśmiechać. Myślę o tym co robi teraz  o czym myśli  jakie ma plany. Czy wychodzi dziś wieczorem? Rany  myślę o otaczających go rzeczach  wyobrażam sobie jak kładzie się spać i nie umiem powstrzymać żeby nie zastanowić czy myśli o mnie czasem i jakich uczuć wtedy doświadcza. Jest zły  może smutny  może żałuje że nie naprawiliśmy tego kiedy jeszcze istniała jakaś szansa. Bo.. Oj przecież nie da się od tak zapomnieć ile słodził herbatę i tego że nienawidził wątróbki. Dla mnie to wciąż ma znaczenie  to wszystko jest ważne bo on jest ważny. Nie wiem ile czasu musi minąć  ale teraz wydaje mi się że był zbyt wyjątkowy bym umiała zapomnieć o radości jaką wnosił do mojego życia. bekla

bekla dodano: 5 października 2014

I wyobrażam sobie to wszystko.. Myślę o tych ludziach, których spotyka każdego dnia i zastanawiam czy jest wśród nich ktoś do kogo lubi się uśmiechać. Myślę o tym co robi teraz, o czym myśli, jakie ma plany. Czy wychodzi dziś wieczorem? Rany, myślę o otaczających go rzeczach, wyobrażam sobie jak kładzie się spać i nie umiem powstrzymać żeby nie zastanowić czy myśli o mnie czasem i jakich uczuć wtedy doświadcza. Jest zły, może smutny, może żałuje że nie naprawiliśmy tego kiedy jeszcze istniała jakaś szansa. Bo.. Oj przecież nie da się od tak zapomnieć ile słodził herbatę i tego że nienawidził wątróbki. Dla mnie to wciąż ma znaczenie, to wszystko jest ważne bo on jest ważny. Nie wiem ile czasu musi minąć, ale teraz wydaje mi się że był zbyt wyjątkowy bym umiała zapomnieć o radości jaką wnosił do mojego życia./bekla

 2  Kiedy próbowała nawet podnieść głowę  on przez sen sciskal ją coraz mocniej jak pluszowego misia  bez którego nie potrafił usnac. Jednak był trudny i nie zdradzał po sobie żadnych uczuć  a ona z dnia na dzień lgnela do niego coraz bardziej  chcąc zatrzymać go przy sobie do końca zycia.   gieenka

gieenka dodano: 5 października 2014

[2] Kiedy próbowała nawet podnieść głowę, on przez sen sciskal ją coraz mocniej jak pluszowego misia, bez którego nie potrafił usnac. Jednak był trudny i nie zdradzał po sobie żadnych uczuć, a ona z dnia na dzień lgnela do niego coraz bardziej, chcąc zatrzymać go przy sobie do końca zycia. / gieenka

 1  Ciężko było do niego trafić. Był trooche bardziej niż erotomanem. Kiedy ja widział wpadał w furie szal. Jego erekcja szybko sie budzila  jego ciśnienie wzrastało. Wtedy patrzył na nią z wyglodnialymi oczami tygrysa czy innego dzikiego zwierza. Przerazal ja  ale jednocześnie kręcił. Nigdy na swojej drodze nie spotkała takiego faceta. Intrygowal. Jednak ciężko było jej do niego dotrzeć  malo mówił. Jednak ufala mu  co rzadko sie jej zdarzało. Łatwiej jej było zaufać komuś obcemu niż komuś kogo znała długo. Kiedy opadał na nią z braku sił po spełnieniu i ulzeniu swoim jądrom  przytulal ją mocno do siebie i przepraszajac za wszystkie gesty i słowa całował ją w kark  wtulajac twarz w jej włosy i rozkoszujac sie jej zapachem  przygniatając ją nogą tak by nie mogła sie poruszyć  usypial jak male dziecko po całym dniu zabawy w piaskownicy. A ona? Ona czuła sie malutka  kochana i bezpieczna w jego ramionach. Tak samo czula  ze jej tajemnice również są bezpieczne.   gieenka

gieenka dodano: 5 października 2014

[1] Ciężko było do niego trafić. Był trooche bardziej niż erotomanem. Kiedy ja widział wpadał w furie,szal. Jego erekcja szybko sie budzila, jego ciśnienie wzrastało. Wtedy patrzył na nią z wyglodnialymi oczami tygrysa czy innego dzikiego zwierza. Przerazal ja, ale jednocześnie kręcił. Nigdy na swojej drodze nie spotkała takiego faceta. Intrygowal. Jednak ciężko było jej do niego dotrzeć, malo mówił. Jednak ufala mu, co rzadko sie jej zdarzało. Łatwiej jej było zaufać komuś obcemu niż komuś kogo znała długo. Kiedy opadał na nią z braku sił po spełnieniu i ulzeniu swoim jądrom, przytulal ją mocno do siebie i przepraszajac za wszystkie gesty i słowa całował ją w kark, wtulajac twarz w jej włosy i rozkoszujac sie jej zapachem, przygniatając ją nogą tak by nie mogła sie poruszyć, usypial jak male dziecko po całym dniu zabawy w piaskownicy. A ona? Ona czuła sie malutka, kochana i bezpieczna w jego ramionach. Tak samo czula, ze jej tajemnice również są bezpieczne. / gieenka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć