głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ciamciaramciaa

Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś  kto zastanawia się  gdzie jesteśmy  kiedy nie wracamy wieczorem do domu

koffi dodano: 4 grudnia 2014

Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu

Pomyśl jak mocno musiałam kochać  skoro teraz tak nienawidzę.

koffi dodano: 4 grudnia 2014

Pomyśl jak mocno musiałam kochać, skoro teraz tak nienawidzę.

bo czy można karać kogoś za przeszłość? za to co było przed?

koffi dodano: 4 grudnia 2014

bo czy można karać kogoś za przeszłość? za to co było przed?

Czasami wybaczamy wielokrotnie ludziom  którzy nam nie potrafią wybaczyć nawet raz.

koffi dodano: 4 grudnia 2014

Czasami wybaczamy wielokrotnie ludziom, którzy nam nie potrafią wybaczyć nawet raz.

Nie wiesz  co pamiętasz  dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz  co tak naprawdę sądzisz na dany temat  dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.

koffi dodano: 4 grudnia 2014

Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.

Życie nas nie oszczędza. Co chwilę rzuca nam pod nogi kłody  a my musimy umieć je przeskakiwać. Zabiera nam szanse i powodzenie  i pozostawia z kruchą nadzieją. Wywiera na nas presję  czasami doprowadza do szantażu  jednym słowem   jest nieobliczalne. Mam wrażenie  że czasami życie robi na nas pewnego rodzaju test sprawdzający wytrzymałość. Odbiera nam coś ważnego  obdarowuje czymś niepotrzebnym  psuje  niszczy i zapisuje postępy swojego doświadczenia. W moim przypadku najczęściej wygląda to tak: reakcja   żadna  skutki   obiekt padł i nie wstaje  wnioski   życie jest najokrutniejszą formą daną ludziom przez Boga  ludzie są zbyt słabi  nie walczą  poddają się  liczą na cud  ale świat to nie jest druga Kana Galilejska  to obszar  w którym rządzimy my sami  z własnymi słabościami  lękami i zbyt słabą wiarą. Życie przemija  a my leżymy i czekamy na swoją kolej. A to chyba nie o to chodzi  prawda?   yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2014

Życie nas nie oszczędza. Co chwilę rzuca nam pod nogi kłody, a my musimy umieć je przeskakiwać. Zabiera nam szanse i powodzenie, i pozostawia z kruchą nadzieją. Wywiera na nas presję, czasami doprowadza do szantażu, jednym słowem - jest nieobliczalne. Mam wrażenie, że czasami życie robi na nas pewnego rodzaju test sprawdzający wytrzymałość. Odbiera nam coś ważnego, obdarowuje czymś niepotrzebnym, psuje, niszczy i zapisuje postępy swojego doświadczenia. W moim przypadku najczęściej wygląda to tak: reakcja - żadna, skutki - obiekt padł i nie wstaje, wnioski - życie jest najokrutniejszą formą daną ludziom przez Boga, ludzie są zbyt słabi, nie walczą, poddają się, liczą na cud, ale świat to nie jest druga Kana Galilejska, to obszar, w którym rządzimy my sami, z własnymi słabościami, lękami i zbyt słabą wiarą. Życie przemija, a my leżymy i czekamy na swoją kolej. A to chyba nie o to chodzi, prawda? [ yezoo ]

 Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić  byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz  tylko dla Ciebie. Obiecuję.  Będziesz? Nie  Ty miałeś być  kiedyś  pamiętasz? Nieważne  że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr  jak to mówią  nie? Heh  co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz  że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie  nie tym razem. Fajnie być bezsilnym  nie? Ty mówisz do kogoś  błagasz  a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem  uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa  stary  chyba sam w to nie wierzysz.  Dlaczego mi to robisz?  Sam tak robiłeś niegdyś  zapomniałeś?  Przeprosiłem.  I to ma załatwić wszystko?  Jeszcze raz  od nowa.  Od nowa chcesz zacząć ranić?  Od nowa chcę zacząć kochać   wyszeptał  chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze  chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom  ponownie. Nie potrafiłam.

selektywnie dodano: 3 grudnia 2014

-Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić, byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz, tylko dla Ciebie. Obiecuję. -Będziesz? Nie, Ty miałeś być, kiedyś, pamiętasz? Nieważne, że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr, jak to mówią, nie? Heh, co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz, że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie, nie tym razem. Fajnie być bezsilnym, nie? Ty mówisz do kogoś, błagasz, a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem, uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa, stary, chyba sam w to nie wierzysz. -Dlaczego mi to robisz? -Sam tak robiłeś niegdyś, zapomniałeś? -Przeprosiłem. -I to ma załatwić wszystko? -Jeszcze raz, od nowa. -Od nowa chcesz zacząć ranić? -Od nowa chcę zacząć kochać - wyszeptał, chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze, chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom, ponownie. Nie potrafiłam.

Zimno mi bez Ciebie.   gieenka

gieenka dodano: 3 grudnia 2014

Zimno mi bez Ciebie. / gieenka

Nie puszczę Cię  za bardzo mój jesteś.   gieenka

gieenka dodano: 2 grudnia 2014

Nie puszczę Cię, za bardzo mój jesteś. / gieenka

tak szczerze mówiąc lubiłam wszystko związane z Tobą

selektywnie dodano: 1 grudnia 2014

tak szczerze mówiąc lubiłam wszystko związane z Tobą

Jest jak moja codzienna dawka nescafe 3w1: kolega  z którym się wygłupiam  przyjaciel  któremu mogę się zwierzyć  kochanek  który się mną opiekuje a ja Nim.   gieenka

gieenka dodano: 1 grudnia 2014

Jest jak moja codzienna dawka nescafe 3w1: kolega, z którym się wygłupiam, przyjaciel, któremu mogę się zwierzyć, kochanek, który się mną opiekuje a ja Nim. / gieenka

Patrząc z perspektywy czasu stwierdzam  iż te kłótnie Nam pomogły  zawsze próbowaliśmy dojść do porozumienia  choć często jedno chciało dogryźć drugiemu  chciało go powalić swoimi argumentami. Ale pamiętasz? zawsze wychodziliśmy z tego bez szwanku  bez uszczerbku  kochaliśmy się tak samo  śmiem myśleć iż nawet bardziej  nieraz traciliśmy swoje zaufanie  lecz później udowadnialiśmy ze zdwojoną siłą jak bardzo na nie zasługujemy  walczyliśmy o siebie nawzajem  pokazując  że zależy Nam na sobie  że jesteśmy jednymi z tych  którym dane będzie kochać się już po kres tego co najcenniejsze otrzymaliśmy od Boga  po życia kres  Skarbie.

selektywnie dodano: 30 listopada 2014

Patrząc z perspektywy czasu stwierdzam, iż te kłótnie Nam pomogły, zawsze próbowaliśmy dojść do porozumienia, choć często jedno chciało dogryźć drugiemu, chciało go powalić swoimi argumentami. Ale pamiętasz? zawsze wychodziliśmy z tego bez szwanku, bez uszczerbku, kochaliśmy się tak samo, śmiem myśleć iż nawet bardziej, nieraz traciliśmy swoje zaufanie, lecz później udowadnialiśmy ze zdwojoną siłą jak bardzo na nie zasługujemy, walczyliśmy o siebie nawzajem, pokazując, że zależy Nam na sobie, że jesteśmy jednymi z tych, którym dane będzie kochać się już po kres tego co najcenniejsze otrzymaliśmy od Boga, po życia kres, Skarbie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć