 |
przełamałam się i przesłuchałam tej nieszczęsnej piosenki. ogromna fala bólu i wspomnień. niesamowita dawka jakiegoś nieznanego dotąd uczucia. a teraz? teraz gwałcę przycisk replay.
|
|
 |
znałam Go tak krótko, a w Jego ramionach czułam się bezpieczniej niż kiedykolwiek.
|
|
 |
nie narzekaj na los wtedy gdy upadasz i doceniaj każdy krok, nawet ten na kolanach
|
|
 |
Są takie wieczory, że czujesz jak gdyby słuchawki były przyklejone do Twoich uszu a na playliście znajdowały się tylko piosenki, które niosą ze sobą miliony wspomnień i morze łez. Wtedy przed oczami widzisz obrazy z przeszłości, osoby za którymi w pewnym stopniu tęsknisz, sytuacje i uczucia, których teraz Ci brakuje./patteek
|
|
 |
jestem najszczęśliwsza gdy jestem sobą. jestem sobą gdy jestem z Tobą. - what's your number.
|
|
 |
Dlaczego duża część nastolatków jest nieszczęśliwa? Ponieważ się zawiedli. Wielu z nich między czernią i bielą nie znalazło żadnych szarości i dlatego wszystko ułożyło się tak ... niefortunnie. Wierzyli, że wszystko jest dobre, a świat sprawiedliwy. Że przyjaźń istnieje a miłość nie rani. I nagle okazuje się, że wszystko nie jest takie piękne - nawet najbliżsi ludzie, w których inwestowali swoje uczucia, nie są tacy, jak być powinni. Wtedy bardzo cierpią, chcąc to wszystko zakończyć. Dosłownie.
|
|
 |
kocham cie , kochanie ! i tesknie bardzo ;(((((((
|
|
 |
Bo są ludzie,dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie,którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie, ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem, to ci,którzy znoszą cię w najgorszych stanach, a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym. [ esperer ]
|
|
 |
'co się dzieje?' - spytała mama wchodząc do pokoju. 'nic' - odpowiedziałam nie podnosząc głowy z poduszki. wokół mnie pełno było chusteczek i podkręcona muzyka na full. mama podeszła do komputera, przyciszyła muzykę i usiadła obok mnie. 'no to mów' - powiedziała klepiąc mnie po plecach. 'serio nic. możesz iść już' - powiedziałam odwracając głowę w tył. 'o Michała chodzi? czemu płaczesz?' - spytała. 'nie, z Michałem okej' - odpowiedziałam szeptem. 'przyjedzie dzisiaj?' - dopytywała. 'nie, nie przyjedzie. po pierwsze widzisz jak wyglądam, po drugie nie wiem czy kiedykolwiek tu przyjedzie jeszcze, a po trzecie ja już sama nie wiem nic mamo. chyba go nie kocham ani nic, ale czuję taką pustkę' - powiedziałam przytulając się mocno do niej. 'ej nie płacz, będzie dobrze. daj mu czas jeszcze, nie możesz go ot tak pokochać. na razie się tym nie przejmuj. porozmawiaj z nim szczerze, a nie' - powiedziała mama, pocałowała mnie w czoło i wyszła, a ja ponownie wybuchłam płaczem. [szyszuniaa]
|
|
 |
Te śmieszne miny gdy coś ci nie smakuje, twoje usta wykrzywiają się w każdą możliwą stronę, wyglądasz wtedy tak słodko, że mam ochotę się śmiać i w tym samym czasie podbiec do ciebie i cię pocałować.
|
|
 |
Nasz związek przetrwa. A wiesz, skąd to wiem? Ponieważ wciąż pierwszą rzeczą, którą chcę zrobić każdego ranka, to zobaczyć twoją twarz.
|
|
 |
JA SIĘ PYTAM CO SIĘ STAŁO Z PASKIEM POWIADOMIEŃ DO CHOLERY !? -.-
|
|
|
|