 |
|
każda matka mowi, że jej dziecko jest piękne. bitch please tylko moja ma racje.
|
|
 |
|
- nienawidzę cię. - syknął patrząc mi prosto w oczy. - że co? - zapytałam odkładając książkę. - nienawidzę cię za to jaka jesteś. - odburknął. - jaka jestem. - zadałam kolejne pytanie. - idealna, niezastąpiona. nie masz wad, dziwne nie? ja ich nie widzę. boję się tego dnia kiedy się rozstaniemy bo kiedyś taki przyjdzie, obydwoje pójdziemy w swoje strony. ułożymy sobie życie z kimś innym, a kiedy spotkam cię na ulicy z jakimś kolesiem serce pęknie mi na pół. głupia jesteś, cholernie głupia, że mnie kochasz. mnie się nie powinno kochać. - mówił ciągiem. - o czym ty w ogóle mówisz? - zaśmiałam się. - mam jedną ogromną wadę. - rzucił. - jaką? - zapytałam. - jestem uzależniony. - uśmiechnął się. - od ciebie. - dodał po chwili . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
wychodząc z szatni zostawiłam plecak pod klasą. wodziłam wzrokiem szukając gdzieś przyjaciółek, ale nigdzie ich nie było. ruszyłam w kierunku łazienek. 'ej' - usłyszałam za sobą. odwróciłam się. za moimi plecami stał mój przyjaciel z nim. 'co chcesz?' - spytałam ostro i już miałam iść dalej. 'możemy pogadać?' - zapytał. przyjaciel widząc moją minę odszedł, a on usiadł. 'nie mamy o czym' - syknęłam i odwróciłam się na pięcie. chwycił mnie za rękę. 'proszę daj mi minutę' - powiedział i zaczął nawijać, żebym dała mu ostatnią szansę, że się zmienił, że chce by było jak dawniej. zapadła cisza. poczułam dziwne uczucie. 'skończyłeś?' - spytałam. 'tak' - spuścił głowę w dół. położyłam rękę na jego kolanie. 'przyjaciele' - powiedziałam i odeszłam. usłyszałam tylko ciche 'dziękuję'. [szyszuniaa]
|
|
 |
Zawsze kiedy z Tobą pisze śmieję się w głos lub tylko się uśmiecham .. a mama patrząc na mnie kiwa tylko głową powtarzając sobie pod nosem . " Boże co ja mam za głupka w domu ". [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Wszystkim wmawiam że nic dla mnie nie znaczysz, że cię nie kocham, że mam gdzieś co robisz. A tak naprawdę znaczysz dla mnie więcej niż mój pluszowy miś którego dostałam na 2 urodziny. Kocham Cię jak nikogo na świecie. I cholernie obchodzi mnie co robisz . Czy nic Ci nie jest i jaki masz dziś humor. Po prostu nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Kiedy byłam mała zawsze mówiłam że chce już dorosnąć. Chce mieć chociaż te pieprzone 16 lat, bo im jest się starszym tym można więcej.. tylko szkoda że nikt mi nie powiedział że im jest się starszym tym ma się więcej problemów. Chcę znowu mieć 5 lat i moje lalki z którymi piłam herbatkę z porcelanowych filiżanek ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Jeżeli jestem dostępna, to nie dlatego, żeby świeciło się żółte słoneczko, tylko dlatego, żebyś kurna wreszcie napisał.
|
|
|
|