głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chybawdupie

lustro odbija w swojej błyszczącej powierzchni niewysoką dziewczynę w szarej bluzie  z fioletowymi włosami  sztucznym uśmiechem i rozmarzonymi oczami   mnie.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 4 września 2011

lustro odbija w swojej błyszczącej powierzchni niewysoką dziewczynę w szarej bluzie, z fioletowymi włosami, sztucznym uśmiechem i rozmarzonymi oczami - mnie. / nieswiadomosc

słodka  miła  uczynna  odpowiedzialna   niegrzeczna tylko dla Niego.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 4 września 2011

słodka, miła, uczynna, odpowiedzialna - niegrzeczna tylko dla Niego. / nieswiadomosc

wkładając ręce pod jej bluzkę  szeptał  że pożąda duszy.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 4 września 2011

wkładając ręce pod jej bluzkę, szeptał, że pożąda duszy. / nieswiadomosc

dopóki był przy mnie  mogłam wszystko. wbrew i pomimo. byłam niezniszczalna.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 4 września 2011

dopóki był przy mnie, mogłam wszystko. wbrew i pomimo. byłam niezniszczalna. / nieswiadomosc

nie potrafię być idealna  choć tak bardzo chcę. na pewno czasem Cię wkurzam  doprowadzam do szału lub nudzę. może też zbyt dużo przeklinam  gubię się w myślach i nie chcę zdjąć kaptura. i chyba za bardzo biorę do siebie słowa innych  a kapsle z tymbarka są moją 'wyrocznią'. często jestem też zbyt dziecinna: uwielbiam Króla Lwa a po stracie kota płakałam godzinami. lubię za duże bluzy. jestem wredna. ale kocham. kocham jak nikt inny.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

nie potrafię być idealna, choć tak bardzo chcę. na pewno czasem Cię wkurzam, doprowadzam do szału lub nudzę. może też zbyt dużo przeklinam, gubię się w myślach i nie chcę zdjąć kaptura. i chyba za bardzo biorę do siebie słowa innych, a kapsle z tymbarka są moją 'wyrocznią'. często jestem też zbyt dziecinna: uwielbiam Króla Lwa a po stracie kota płakałam godzinami. lubię za duże bluzy. jestem wredna. ale kocham. kocham jak nikt inny. / nieswiadomosc

w sklepach zwracają się do mnie przez 'pani'  więc wiem co to dorosłość  dziwko !   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

w sklepach zwracają się do mnie przez 'pani', więc wiem co to dorosłość, dziwko ! / nieswiadomosc

i tak łatwo wypierdoliła mnie z mojej bajki  że aż trudno uwierzyć  że byłeś 'księciem'.  nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

i tak łatwo wypierdoliła mnie z mojej bajki, że aż trudno uwierzyć, że byłeś 'księciem'. /nieswiadomosc

jakby to było  gdybyś jej nie poznał ? pewnie byśmy ze sobą byli  tak na poważnie. może na długo. może do teraz ? szłabym wtedy tą samą drogą co w tej chwili  tylko  że z Tobą  zaciskając swoją dłoń na Twojej. nie miałabym w pamięci tych bolesnych momentów  kiedy czekałam na wiadomość  która nie nadchodziła  kiedy nie wiedziałam gdzie jesteś  choć domyślałam się z kim. to przecież było tak oczywiste   ty i ja   stworzeni tylko dla siebie. i potem między nami ona   dziewczyna  która pozbawiła mnie wszystkiego co miałam.  nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

jakby to było, gdybyś jej nie poznał ? pewnie byśmy ze sobą byli, tak na poważnie. może na długo. może do teraz ? szłabym wtedy tą samą drogą co w tej chwili, tylko, że z Tobą, zaciskając swoją dłoń na Twojej. nie miałabym w pamięci tych bolesnych momentów, kiedy czekałam na wiadomość, która nie nadchodziła, kiedy nie wiedziałam gdzie jesteś, choć domyślałam się z kim. to przecież było tak oczywiste - ty i ja - stworzeni tylko dla siebie. i potem między nami ona - dziewczyna, która pozbawiła mnie wszystkiego co miałam./ nieswiadomosc

jest taka piosenka  która przypomina mi jak równo rok temu  wieczorem siedziałam na fotelu przed komputerem. grzałam dłonie o kubek cappuccino. czytałam nasze rozmowy na gg  wspominając jak jeszcze kilka dni temu wszystko było wspaniale. powstrzymywałam łzy  z podciągniętymi pod brodę kolanami  próbowałam ogarnąć ściskający się z niepewności żołądek. czekałam na tą jedną wiadomość. dzień się kończył  a jej nie było.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

jest taka piosenka, która przypomina mi jak równo rok temu, wieczorem siedziałam na fotelu przed komputerem. grzałam dłonie o kubek cappuccino. czytałam nasze rozmowy na gg, wspominając jak jeszcze kilka dni temu wszystko było wspaniale. powstrzymywałam łzy, z podciągniętymi pod brodę kolanami, próbowałam ogarnąć ściskający się z niepewności żołądek. czekałam na tą jedną wiadomość. dzień się kończył, a jej nie było. / nieswiadomosc

coś co czasem wydaje się zupełnie bez sensu   może stać się czymś ważnym. na prawdę ważnym   i wystarczy tylko to przemyśleć. nie do końca planować. ale chcieć. nie udawaj  przecież wiesz  że możesz wszystko.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

coś co czasem wydaje się zupełnie bez sensu - może stać się czymś ważnym. na prawdę ważnym - i wystarczy tylko to przemyśleć. nie do końca planować. ale chcieć. nie udawaj, przecież wiesz, że możesz wszystko. / nieswiadomosc

najwyraźniej los miał wobec mnie całkiem inne plany niż ja sama. postawił na mojej drodze Ciebie. a potem Cię z tej drogi zręcznie usunął. męczy mnie teraz tylko jedno pytanie. jaki cel miało Twoje odejście ?   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

najwyraźniej los miał wobec mnie całkiem inne plany niż ja sama. postawił na mojej drodze Ciebie. a potem Cię z tej drogi zręcznie usunął. męczy mnie teraz tylko jedno pytanie. jaki cel miało Twoje odejście ? / nieswiadomosc

idąc korytarzem pełnym pierwszoklasistów  wyglądających na podstawówkę  zmierzam ku naszemu parapetowi. siadam opierając nogi o kaloryfer  włączam piosenkę. obrzucam mrożącym spojrzeniem kilka szmat. na próżno szukam w tłumie Twojej żółtej bluzy. dwa miesiące temu jej widok był dla mnie codziennością. cudowną codziennością  która teraz straciła swój najważniejszy element.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 września 2011

idąc korytarzem pełnym pierwszoklasistów, wyglądających na podstawówkę, zmierzam ku naszemu parapetowi. siadam opierając nogi o kaloryfer, włączam piosenkę. obrzucam mrożącym spojrzeniem kilka szmat. na próżno szukam w tłumie Twojej żółtej bluzy. dwa miesiące temu jej widok był dla mnie codziennością. cudowną codziennością, która teraz straciła swój najważniejszy element. / nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć