 |
|
I ja żegnałam nieraz kogoś,
i powracałam już nie taka.
|
|
 |
|
Kiedyś umrę z tej miłości do Ciebie.
|
|
 |
|
Bo widzisz, kiedy już będę mogła oddychać,
to trzeba będzie żyć,
a ja tak bardzo boję się życia.
|
|
 |
|
Była tak niezwykła, że kochała kogoś, kogo nigdy nie było.
|
|
 |
|
Jeden uśmiech przywróciłby magię tej wiosny. Jego uśmiech w moim kierunku.
|
|
 |
|
Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat odpowiedzieli: bo widzi Pan... urodziliśmy się w czasach , kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza.
|
|
 |
|
Najczęściej zakochujemy się w kimś kogo nigdy nie będziemy mogli mieć.
|
|
 |
|
Czasami śnimy o rzeczach, które nigdy się nie wydarzą. Jednak przepełniają one duszę nadzieją.
|
|
 |
|
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak Jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
|
|
 |
|
Otwieram okno, oczy zamyka senność, smutek z dymem wylewam z płuca na zewnątrz.
|
|
 |
|
Pewnie nigdy się nie dowiesz, na jaki kolor świecą się Jej oczy, gdy myśli o Tobie, jaki kształt przybierają Jej usta, gdy o Tobie mówi i jak ciepłe ma dłonie, gdy dotyka Twojej fotografii.
|
|
 |
|
Ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja.
|
|
|
|