 |
a mistrzem jest moja siostra, która dzwoniąc do mnie wczoraj powiedziała, że pije zdrowie wszystkich kolesi, w których była zakochana i z którymi była chociaż przez jakiś czas, a gdy zapytałam Jej ile kolejek już wypiła, odpowiedziała, że zgubiła się przy 17. kochana siostro, jesteś moim mistrzem nad mistrzami, idolem i wgl najbardziej popierdoloną postacią na świecie,haha. || kissmyshoes
|
|
 |
nie wierzę w to, że można wypalić się po trzech latach tak intensywnej i mocnej miłości. no nie wierzę, kurwa. || kissmyshoes
|
|
 |
minął tydzień. pełne siedem dni, a my nadal nie potrafimy dojść do porozumienia. codziennie dobijasz mnie coraz bardziej, przynosząc co rusz to nowe wiadomości. krzyczymy, denerwujemy się, nie potrafimy opanować złości - chyba nie tak to miało wyglądać,co ? bo ja tak nie wyobrażałam sobie życia z Tobą .. || kissmyshoes
|
|
 |
a w grze 'zagrajmy w zapamiętywanie' od razu byś przegrał, bo szybko zapominasz. / veriolla
|
|
 |
nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla
|
|
 |
owszem, nie jestem idealna. nie mam cudownego uśmiechu, który onieśmiela każdego kolesia - za to mam ten jedyny wyjątkowy, który tak bardzo lubisz. nie mam przepięknych oczu, za to mam w nich taką głębie, że potrafisz się w nie wpatrywać pół godziny, bez przerwy. nie zachowuję spokoju w dziwnych sytuacjach - krzyczę, ale w taki sposób, po którym Ty za chwilę słodko mnie przepraszasz. nie gram na żadnym insrumencie, za to doskonale gram Tobie na nerwach. jestem całkowicie inna niż te wszystkie panny, ale wystarczająca dobra by zatrzymać Cię przy sobie. / veriolla
|
|
 |
Powiedz, jak długo jeszcze damy tak radę? Jak długo nieszczerość pozwoli nam dalej przy sobie trwać? /pierdolisz.
|
|
 |
|
w powietrzu zamiast nadchodzącej wiosny czuć nadchodzący koniec.
|
|
 |
powinnam przeprosić kilku fajnych kolesi, za tak drastyczne kosze. jednemu z nich te przeprosiny należą się podwójnie - bo głupia egoistka, zraniona przez jednego, bawiła się kosztem drugiego. nie byłam fair wobec nich, i jest mi głupio owszem - bo spieprzyłam kilka razy coś co mogło być na prawdę fajne. / veriolla
|
|
 |
' zamknij ryj, dziwko ', 'pocałuj mnie w dupę', 'pierdol się pasztecie', ' goń się, szmato', 'Ty mała ździro, morda' - tak, to znacznie lepsze niż 'buziaczek przyjaciółeczko', słodkie minki i jakże cudowne dogadywanie się. / veriolla
|
|
 |
'dlaczego to robisz? dlaczego tu jesteś ? siedzisz ze mną o trzeciej nad ranem, trzymasz mnie za rękę i patrzysz ze mną przez okno ? dlaczego znosisz moją każdą wredną odpowiedź i mój smutek? ' - zapytał. wtuliłam się w Niego i uśmiechając się dodałam: ' bo są ludzie dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych'. uśmiechnął się lekko, przez wymalowany na twarzy smutek. 'dziękuję,że jesteś'-wyszeptał. 'cała przyjemność po mojej stronie. to co, która teraz gwiazda?'- odpowiedziałam, po czym z zafascynowaniem spojrzałam się w niebo. 'ta obok mnie,bo świeci mi najmocniej''-dodał,całując mnie w czoło. / veriolla
|
|
|
|