głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chujdupacycki

wyszłam do sklepu  po coś do jedzenia  bo przyjaciółka jak zwykle nic nie miała w domu. szłam  rozglądając się po osiedlu  z lekkim uśmiechem na ustach. nagle usłyszałam po drugiej stronie ulicy krzyk. ' nie wierzę  kurwa nie wierzę!!! '. obróciłam się i z przerażeniem w oczach patrzyłam na kumpla ze szkoły  który biegnie wprost na mnie. nie zdążyłam zareagować  a On już ściskał mnie z całych sił. 'kurwa maaaaać  moja sunia tutaj! '   krzyczał  a ludzie dziwnie się na Nas patrzyli. nie mogłam opanować śmiechu  ani wydusić z siebie słowa. 'odzyskałem wiare w to osiedle. wróciłaś  pizdo!'   powiedział  całując mnie w czoło. uśmiechałam się nic nie mówiąc. patrzyłam na Jego szczery uśmiech na twarzy  a sama w głebi serca uśmiechałam się na to  że są jednak jeszcze tacy ludzie  których mój powrót cieszy.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

wyszłam do sklepu, po coś do jedzenia, bo przyjaciółka jak zwykle nic nie miała w domu. szłam, rozglądając się po osiedlu, z lekkim uśmiechem na ustach. nagle usłyszałam po drugiej stronie ulicy krzyk. ' nie wierzę, kurwa nie wierzę!!! '. obróciłam się i z przerażeniem w oczach patrzyłam na kumpla ze szkoły, który biegnie wprost na mnie. nie zdążyłam zareagować, a On już ściskał mnie z całych sił. 'kurwa maaaaać, moja sunia tutaj! ' - krzyczał, a ludzie dziwnie się na Nas patrzyli. nie mogłam opanować śmiechu, ani wydusić z siebie słowa. 'odzyskałem wiare w to osiedle. wróciłaś, pizdo!' - powiedział, całując mnie w czoło. uśmiechałam się nic nie mówiąc. patrzyłam na Jego szczery uśmiech na twarzy, a sama w głebi serca uśmiechałam się na to, że są jednak jeszcze tacy ludzie, których mój powrót cieszy. || kissmyshoes

siadam na ławce  i zaciągam się powietrzem cudownego wieczoru. w oddali słychać krzyki dzieci  i śmiech gości grających w kosza. zamykam oczy i czuję zapach dzieciństwa  zapach każdego melanżu i każdej boruty  każdego uśmiechu i dnia spędzonego z przyjaciółmi. otiweram oczy  z uśmiechem rozglądając się po blokach. słyszę muzykę  mocny bas  który towarzyszył Nam od wielu lat. patrzę w okno z którego słychać dobry rap  i widzę wychylającą się  uśmiechniętą mordkę kumpla. nagle muzyka cichnie  a ja wiem co zaraz usłyszę. 'schodzę do Ciebie  i idziemy na piwo'   krzyczy  a ja uśmiecham się sama do siebie. kocham to osiedle  i tu zostanę do końca życia   nie wyjadę już nigdy  bo nawet miłość nie jest warta opuszczenia miejsca w którym się wychowałam  i w którym na każdym kroku mam powód do szczerego uśmiechu.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

siadam na ławce, i zaciągam się powietrzem cudownego wieczoru. w oddali słychać krzyki dzieci, i śmiech gości grających w kosza. zamykam oczy i czuję zapach dzieciństwa, zapach każdego melanżu i każdej boruty, każdego uśmiechu i dnia spędzonego z przyjaciółmi. otiweram oczy, z uśmiechem rozglądając się po blokach. słyszę muzykę, mocny bas, który towarzyszył Nam od wielu lat. patrzę w okno z którego słychać dobry rap, i widzę wychylającą się, uśmiechniętą mordkę kumpla. nagle muzyka cichnie, a ja wiem co zaraz usłyszę. 'schodzę do Ciebie, i idziemy na piwo' - krzyczy, a ja uśmiecham się sama do siebie. kocham to osiedle, i tu zostanę do końca życia - nie wyjadę już nigdy, bo nawet miłość nie jest warta opuszczenia miejsca w którym się wychowałam, i w którym na każdym kroku mam powód do szczerego uśmiechu. || kissmyshoes

czekam na spotkanie z Michałem   tak  tym samym przez którego wtedy zwątpiłam w Nas. chcę w końcu zobaczyć uśmiech  który tak wiele dla mnie znaczy. chcę usłyszeć głos  za którym tęskniłam  a o który Ty zawsze byłeś zazdrosny. czekam  aż wróci   i w końcu powie mi:' siema  chodź na fajkę'   ciągnąc mnie za sobą  jak na pierwszym Naszym spotkaniu.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

czekam na spotkanie z Michałem - tak, tym samym przez którego wtedy zwątpiłam w Nas. chcę w końcu zobaczyć uśmiech, który tak wiele dla mnie znaczy. chcę usłyszeć głos, za którym tęskniłam, a o który Ty zawsze byłeś zazdrosny. czekam, aż wróci - i w końcu powie mi:' siema, chodź na fajkę' , ciągnąc mnie za sobą, jak na pierwszym Naszym spotkaniu. || kissmyshoes

a ustawiając opis:  jedna odeszła i to wers dla tej pani  bo zrobiła z mego serca kurwa kulkę ze stali  nie osiągniesz nic  absolutnie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

a ustawiając opis: "jedna odeszła i to wers dla tej pani, bo zrobiła z mego serca kurwa kulkę ze stali" nie osiągniesz nic, absolutnie. || kissmyshoes

życie? przyzwyczaj się  bo będzie w chuj upadków  podczas których zaryjesz twarzą o glebę. ale pamiętaj   z czasem musisz mieć siłę by podnieść się  i sprawić by na tej poobdzieranej od upadków twarzy pojawił się uśmiech.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

życie? przyzwyczaj się, bo będzie w chuj upadków, podczas których zaryjesz twarzą o glebę. ale pamiętaj - z czasem musisz mieć siłę by podnieść się, i sprawić by na tej poobdzieranej od upadków twarzy pojawił się uśmiech. || kissmyshoes

nie zmieni mojej decyzji fakt  że dzwonisz. nie powiem 'wybaczam' tylko dlatego  że siedzisz na osiedlu od kilku dobrych godzin  błagając o spotkanie. nie wysłucham Cię tylko dlatego  że krzyczysz i jest Ci źle. skończyło się moje dobre serce   też mam granice  których nie powinieneś przekraczać.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

nie zmieni mojej decyzji fakt, że dzwonisz. nie powiem 'wybaczam' tylko dlatego, że siedzisz na osiedlu od kilku dobrych godzin, błagając o spotkanie. nie wysłucham Cię tylko dlatego, że krzyczysz i jest Ci źle. skończyło się moje dobre serce - też mam granice, których nie powinieneś przekraczać. || kissmyshoes

i może faktycznie jeszcze do niedawna podnosiłam się z gleby  i to o sporo metrów w górę   ale przecież każdy ma jakieś granice wytrzymałości. także ten   teraz sobie pospadam troszeczkę.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

i może faktycznie jeszcze do niedawna podnosiłam się z gleby, i to o sporo metrów w górę - ale przecież każdy ma jakieś granice wytrzymałości. także ten - teraz sobie pospadam troszeczkę. || kissmyshoes

nie jestem dobrym człowiekiem. nie mam ogromnego serca. jestem zwykłą jednostką. zwykłym  szarym człowiekiem. nie wiem za dużo   wiem jak skutecznie się zacpać i zachlać. bo przecież jestem nikim.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

nie jestem dobrym człowiekiem. nie mam ogromnego serca. jestem zwykłą jednostką. zwykłym, szarym człowiekiem. nie wiem za dużo - wiem jak skutecznie się zacpać i zachlać. bo przecież jestem nikim. || kissmyshoes

coraz częściej zastanawiam się nad tym  czy nie chciałabym aby wróciła stara Kosa. ta sama  która kiedyś nie widziała świata poza włóczeniem się z łysymi goścmi po osiedlu. ta sama  która wciągała tonami koks  i której ulubionymi słowami na zerwanie się ze spotkania było: ' idę  bo blant mi stygnie'. ta sama  która wiecznie miała na całym ciele zadrapania   to po borucie  to po zaliczeniu gleby po pijaku. ta sama  która miała wyjebane na wszystko i nie kochała. ta sama  której życiem był wieczny melanż.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

coraz częściej zastanawiam się nad tym, czy nie chciałabym aby wróciła stara Kosa. ta sama, która kiedyś nie widziała świata poza włóczeniem się z łysymi goścmi po osiedlu. ta sama, która wciągała tonami koks, i której ulubionymi słowami na zerwanie się ze spotkania było: ' idę, bo blant mi stygnie'. ta sama, która wiecznie miała na całym ciele zadrapania - to po borucie, to po zaliczeniu gleby po pijaku. ta sama, która miała wyjebane na wszystko i nie kochała. ta sama, której życiem był wieczny melanż. || kissmyshoes

jak ja to kocham   znowu wróciło robienie naleśników w niedziele  w piżamie! tęskniłam za tym cholernie. a zwłaszcza za tą ucieszoną mordką  która wpadła z mąką i jajkami!    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

jak ja to kocham - znowu wróciło robienie naleśników w niedziele, w piżamie! tęskniłam za tym cholernie. a zwłaszcza za tą ucieszoną mordką, która wpadła z mąką i jajkami! || kissmyshoes

Powinnam być pewna Twojej miłości zawsze  bez względu na wszystko  ale czasem nie umiem. Zbyt często się boję  że gdy obudzę się rano  nie będzie Cię już w moim życiu  że odejdziesz tak po prostu  bo.. nie będziesz mnie już kochać.  pierdolisz

pierdolisz dodano: 20 maja 2012

Powinnam być pewna Twojej miłości zawsze, bez względu na wszystko, ale czasem nie umiem. Zbyt często się boję, że gdy obudzę się rano, nie będzie Cię już w moim życiu, że odejdziesz tak po prostu, bo.. nie będziesz mnie już kochać. /pierdolisz

o tak wielu rzeczach nie masz pojęcia. tak często nie zauważasz tego co najważniejsze. mimo tego  że jesteś obok   nie widzisz tego jak dorastam. nie rozumiesz moich emocji  i tak bardzo mało o mnie wiesz. bo mimo tego  że zawsze służysz mi pomocą   nie do końca rozumiesz co znaczy być prawdziwym ojcem.   veriolla

pierdolisz dodano: 19 maja 2012

o tak wielu rzeczach nie masz pojęcia. tak często nie zauważasz tego co najważniejsze. mimo tego, że jesteś obok - nie widzisz tego jak dorastam. nie rozumiesz moich emocji, i tak bardzo mało o mnie wiesz. bo mimo tego, że zawsze służysz mi pomocą - nie do końca rozumiesz co znaczy być prawdziwym ojcem. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć