głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chujdupacycki

wróciłam do domu zrzucając plecak obok drzwi. nie zdjęłam butów ani kurtki tylko szłam przed siebie chcąc wpaść prosto do pokoju. ' hej  moja panno! ' krzyknęła mama z kuchni  ' wróć tutaj ' . ' co jest? ' zapytałam przegryzając jabłko leżące na stole. ' co się dzieje? chodzisz jakaś zamyślona  ubierasz się w te swoje męskie ciuchy  wracasz cała rozmazana  słuchasz jakiejś ciężkiej muzyki  z nikim nie rozmawiasz  w dodatku słabo się uczysz. ' . zamilkłam czując lekkie kłucie w sercu. poprawiłam niesforne włosy chcąc wstać i iść dalej. ' no co jest? ' nalegała trzymając mnie za rękę. ' to przez Niego prawda? ' . ' nie myślałam  że to będzie tak bolało  mamo ' szepnęłam starając się zatrzymać spadające z policzka łzy.   yezoo

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

wróciłam do domu zrzucając plecak obok drzwi. nie zdjęłam butów ani kurtki tylko szłam przed siebie chcąc wpaść prosto do pokoju. ' hej, moja panno! ' krzyknęła mama z kuchni, ' wróć tutaj ' . ' co jest? ' zapytałam przegryzając jabłko leżące na stole. ' co się dzieje? chodzisz jakaś zamyślona, ubierasz się w te swoje męskie ciuchy, wracasz cała rozmazana, słuchasz jakiejś ciężkiej muzyki, z nikim nie rozmawiasz, w dodatku słabo się uczysz. ' . zamilkłam czując lekkie kłucie w sercu. poprawiłam niesforne włosy chcąc wstać i iść dalej. ' no co jest? ' nalegała trzymając mnie za rękę. ' to przez Niego prawda? ' . ' nie myślałam, że to będzie tak bolało, mamo ' szepnęłam starając się zatrzymać spadające z policzka łzy. [ yezoo ]

Pale fajki   uwielbiam tanie wina nie ze względu na cene lecz to smak rozpierdala system . Uwielbiam za duże swetry   wyjebane w podarte spodnie i mega brudne trampki. Nie chce mi się malować to bez problemu wychodzę na dwór bez pomalowanych oczu . A jak kupisz mi żelki to będziesz moim Bogiem przez godzinę. Uwielbiam krzywić morde do zdjęć i pokazywac fakera do blokowych cwaniaków . Jestem wkurwiająca i to w sobie kocham   rastaa.zioom

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

Pale fajki , uwielbiam tanie wina nie ze względu na cene lecz to smak rozpierdala system . Uwielbiam za duże swetry , wyjebane w podarte spodnie i mega brudne trampki. Nie chce mi się malować to bez problemu wychodzę na dwór bez pomalowanych oczu . A jak kupisz mi żelki to będziesz moim Bogiem przez godzinę. Uwielbiam krzywić morde do zdjęć i pokazywac fakera do blokowych cwaniaków . Jestem wkurwiająca i to w sobie kocham | rastaa.zioom

pamiętam każde limo pod Jego okiem. siniaki na ciele. zadrapania na pięściach. złamany nos. pęknięte żebra. pamiętam  gdy leżał u Mnie pod kocem i przynosząc Mu ciepłą herbatę opatrywałam rany. gdy starałam się zatamować krew z nosa. gdy trzymałam jego dłoń i czułam  że jest. gdy opiekowałam się Nim najlepiej jak mogłam. gdy kochaliśmy się tak mocno  by byś w stanie oddać za siebie życie.   yezoo

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

pamiętam każde limo pod Jego okiem. siniaki na ciele. zadrapania na pięściach. złamany nos. pęknięte żebra. pamiętam, gdy leżał u Mnie pod kocem i przynosząc Mu ciepłą herbatę opatrywałam rany. gdy starałam się zatamować krew z nosa. gdy trzymałam jego dłoń i czułam, że jest. gdy opiekowałam się Nim najlepiej jak mogłam. gdy kochaliśmy się tak mocno, by byś w stanie oddać za siebie życie. [ yezoo ]

nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem  zazdrosna szmato.

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.

spojrzał się na Mnie swoim błagalnym wzrokiem  po czym kciukiem przejechał subtelnie po Moim policzku. oparł zmarznięte ciało o chłodną ścianę budynku i zbliżył swoje wargi do Moich. ' przestań ' szepnęłam próbując uwolnić się z Jego objęcia. ' tęsknię ' syknął przytrzymując i chwytając dłońmi biodra. ' trudno ' rzuciłam oschle zostawiając Go samego z przewodnią myślą ' jak On Mi  tak Ja Jemu ' .   yezoo

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

spojrzał się na Mnie swoim błagalnym wzrokiem, po czym kciukiem przejechał subtelnie po Moim policzku. oparł zmarznięte ciało o chłodną ścianę budynku i zbliżył swoje wargi do Moich. ' przestań ' szepnęłam próbując uwolnić się z Jego objęcia. ' tęsknię ' syknął przytrzymując i chwytając dłońmi biodra. ' trudno ' rzuciłam oschle zostawiając Go samego z przewodnią myślą ' jak On Mi, tak Ja Jemu ' . [ yezoo ]

zapowiadało się dobrze  skończyło   jak zawsze.   yezoo

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

zapowiadało się dobrze, skończyło - jak zawsze. [ yezoo ]

ujął moje zimne od porannego przymrozka dłonie  po czym natychmiastowo schował je do swojej kieszeni. ' tak nie można ' szepnął słodko się uśmiechając. ' zostawiłeś Mnie samą. kazałeś tęsknić. dusić się łzami . spać samej każdej nocy. wsłuchiwać się w dołujące piosenki. spacerować samotnie po mieście. pozwoliłeś mi nie istnieć. tak nie można ' rzuciłam wyjmując swoje ręce z Jego kieszeni. wbił swój wzrok w ziemię  po chwili spojrzał Mi w oczy szepcząc na ucho ' przepraszam ' . serce zaczęło bić w szaleńczym rytmie. zrobiłam krok do tyłu i mówiąc ' to już nic nie zmieni ' odeszłam dając Mu możliwość poczucia się  jak ja dawniej.   yezoo

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

ujął moje zimne od porannego przymrozka dłonie, po czym natychmiastowo schował je do swojej kieszeni. ' tak nie można ' szepnął słodko się uśmiechając. ' zostawiłeś Mnie samą. kazałeś tęsknić. dusić się łzami . spać samej każdej nocy. wsłuchiwać się w dołujące piosenki. spacerować samotnie po mieście. pozwoliłeś mi nie istnieć. tak nie można ' rzuciłam wyjmując swoje ręce z Jego kieszeni. wbił swój wzrok w ziemię, po chwili spojrzał Mi w oczy szepcząc na ucho ' przepraszam ' . serce zaczęło bić w szaleńczym rytmie. zrobiłam krok do tyłu i mówiąc ' to już nic nie zmieni ' odeszłam dając Mu możliwość poczucia się, jak ja dawniej. [ yezoo ]

Choroba ujawniła się dość późno. Była zakaźna i śmiertelna. Bliscy byli w szoku  nie mogli jej nawet przytulać. Przez szybę w nowoczesnym szpitalu mogli ją tylko obserwować. Wiedząc  że wkrótce umrze poprosiła rodziców  żeby wezwali jej byłego chłopaka. W szpitalu założyli mu specialny kombinezon i wpuścili go do sali. Był zdezorientowany i przerażony  ale zachowywał spokój. Usiadł obok niej na krześle. ' Przepraszam Cię za wszystko... Musiałam Cię tu wezwać  żeby to wyjaśnić. Za dużo zawaliłam.. Wiem  że mnie nienawidzisz i masz mnie za idiotkę  ale ja Cię nadal kocham... Wybacz mi  proszę... '   wyszeptała. On nie powiedział nic  tylko zaczął rozpinać kombinezon. ' Co ty robisz?! PRZESTAŃ ! Zarazisz się! Umrzesz  rozumiesz?! '   krzyknęła.   Razem do końca życia kochanie  tak jak Ci obiecywałem     powiedział i pocałował ją.     ?

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

Choroba ujawniła się dość późno. Była zakaźna i śmiertelna. Bliscy byli w szoku, nie mogli jej nawet przytulać. Przez szybę w nowoczesnym szpitalu mogli ją tylko obserwować. Wiedząc, że wkrótce umrze poprosiła rodziców, żeby wezwali jej byłego chłopaka. W szpitalu założyli mu specialny kombinezon i wpuścili go do sali. Był zdezorientowany i przerażony, ale zachowywał spokój. Usiadł obok niej na krześle. ' Przepraszam Cię za wszystko... Musiałam Cię tu wezwać, żeby to wyjaśnić. Za dużo zawaliłam.. Wiem, że mnie nienawidzisz i masz mnie za idiotkę, ale ja Cię nadal kocham... Wybacz mi, proszę... ' - wyszeptała. On nie powiedział nic, tylko zaczął rozpinać kombinezon. ' Co ty robisz?! PRZESTAŃ ! Zarazisz się! Umrzesz, rozumiesz?! ' - krzyknęła. " Razem do końca życia kochanie, tak jak Ci obiecywałem " - powiedział i pocałował ją. / [ ? ]

' mamo  wyprowadzam się '   rzuciłam wchodząc do kuchni. siostra popatrzyła na mnie jakby zobaczyła ducha. mama upuściła na ziemię talerz  tłukąc go w drobny mak. 'słucham?'  wydusiła z siebie. ' no dobrze słyszałaś. wyprowadzam się nie chcę tu mieszkać' powiedziałam. 'ale co jest powodem?'  próbowała mnie zrozumieć. 'słyszałam Twoję rozmowę z ojcem.i Jego słowa: ta mała suka nie powinna tu mieszkać. nie pzowolę się obrażać  takiemu skurwysynowi'  dodałam  nalewając sobie wody. 'ale dziecko  a my  a Nasza rodzina?'   krzyczała matka. 'nie pierdol mi tu teraz o rodzinie. kiedyś miałaś ją w dupie'  powiedziałam  wychodząc z kuchni. po chwili jednak wróciłam dodając: 'a   no i oczywiście tatuś musi na mnie łożyć  i chuj mnie to obchodzi'. mama wybiegła za mną:'ale dziecko gdzie Ty będziesz mieszkać?' panikowała.'z Damianem.przynajmiej pierwsze miejsce w którym będę czuła że ktoś mnie kocha' powiedziałam zatrzaksując drzwi do pokoju.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

' mamo, wyprowadzam się ' - rzuciłam wchodząc do kuchni. siostra popatrzyła na mnie jakby zobaczyła ducha. mama upuściła na ziemię talerz, tłukąc go w drobny mak. 'słucham?'- wydusiła z siebie. ' no dobrze słyszałaś. wyprowadzam się,nie chcę tu mieszkać'-powiedziałam. 'ale co jest powodem?'- próbowała mnie zrozumieć. 'słyszałam Twoję rozmowę z ojcem.i Jego słowa: ta mała suka nie powinna tu mieszkać. nie pzowolę się obrażać, takiemu skurwysynowi'- dodałam, nalewając sobie wody. 'ale dziecko, a my, a Nasza rodzina?' - krzyczała matka. 'nie pierdol mi tu teraz o rodzinie. kiedyś miałaś ją w dupie'- powiedziałam, wychodząc z kuchni. po chwili jednak wróciłam dodając: 'a , no i oczywiście tatuś musi na mnie łożyć, i chuj mnie to obchodzi'. mama wybiegła za mną:'ale dziecko,gdzie Ty będziesz mieszkać?'-panikowała.'z Damianem.przynajmiej pierwsze miejsce w którym będę czuła,że ktoś mnie kocha'-powiedziałam,zatrzaksując drzwi do pokoju. || kissmyshoes

i co z tego  że matka we mnie nie wierzy. co z tego  że ojciec się mnie wyparł. co z tego  że mają mnie gdzieś. całe życie wychowywałam się bez Nich   więc przetrwam i reszte   bez ich marnej egzystencji tuż obok mnie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

i co z tego, że matka we mnie nie wierzy. co z tego, że ojciec się mnie wyparł. co z tego, że mają mnie gdzieś. całe życie wychowywałam się bez Nich - więc przetrwam i reszte , bez ich marnej egzystencji tuż obok mnie. || kissmyshoes

uchodzę za rozrywkową i towarzyską osobę   a mimo to jestem zamknięta w sobie. lubię ciszę  nawet ją kocham. z moich oczu nie odczytasz emocji   potrafię doskonale je maskować. życie mnie nauczyło  że nie należy ufać komuś na stówę. jestem inna niż wszyscy   jak kot  chodzę własnymi ścieżkami. mam w głowie coś więcej niż koks i dobra impreza. zjada mnie ambicja  która jest u mnie potężna. nigdy nie dam za wygraną   bo zawsze będę przekonania  że potrafię wiele. o wiele więcej niż Wam się wydaje.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

uchodzę za rozrywkową i towarzyską osobę - a mimo to jestem zamknięta w sobie. lubię ciszę, nawet ją kocham. z moich oczu nie odczytasz emocji - potrafię doskonale je maskować. życie mnie nauczyło, że nie należy ufać komuś na stówę. jestem inna niż wszyscy - jak kot, chodzę własnymi ścieżkami. mam w głowie coś więcej niż koks i dobra impreza. zjada mnie ambicja, która jest u mnie potężna. nigdy nie dam za wygraną - bo zawsze będę przekonania, że potrafię wiele. o wiele więcej niż Wam się wydaje. || kissmyshoes

wyjebane miałam na szkołę. gdzieś miałam kartkówki i systematyczną naukę. byłam jedną z tych najgorszych w klasie. skreślona przez nauczycieli  uważana za pustaka. jak twierdziła moja wychowawczyni   nawet nie miała prawa równać się z najlepszymi uczennicami z Naszej klasy. i co ? testy gimnazjalne zdałam najlepiej w klasie. zagięłam tą pierdoloną sukę z matmy  która we mnie nie wierzyła. babie od polaka oczy wyszły na zewnątrz. i miałam tą pieprzoną satysfakcję   bo jestem dowodem na to  że nie wystarczy dostawać ocen za ryj. bo wiedza to nie kolejna piątka z matmy za lizanie dupy. to umiejętność myślenia  i odpowiedniego podejścia do życia   czego kujony z mojej klasy nie miały. a przykładem na to może być panna  która od pięciu misięcy biega z brzuchem   najwyraźniej opuściła lekcję o antykoncepcji  albo akurat na tym sprawdzianie ściągała.       kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

wyjebane miałam na szkołę. gdzieś miałam kartkówki i systematyczną naukę. byłam jedną z tych najgorszych w klasie. skreślona przez nauczycieli, uważana za pustaka. jak twierdziła moja wychowawczyni - nawet nie miała prawa równać się z najlepszymi uczennicami z Naszej klasy. i co ? testy gimnazjalne zdałam najlepiej w klasie. zagięłam tą pierdoloną sukę z matmy, która we mnie nie wierzyła. babie od polaka oczy wyszły na zewnątrz. i miałam tą pieprzoną satysfakcję - bo jestem dowodem na to, że nie wystarczy dostawać ocen za ryj. bo wiedza to nie kolejna piątka z matmy za lizanie dupy. to umiejętność myślenia, i odpowiedniego podejścia do życia - czego kujony z mojej klasy nie miały. a przykładem na to może być panna, która od pięciu misięcy biega z brzuchem - najwyraźniej opuściła lekcję o antykoncepcji, albo akurat na tym sprawdzianie ściągała. ;] || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć