 |
|
mam do Ciebie, takie małe pytanie. jak by było beze mnie? co by się zmieniło? i czy w ogóle coś by się zmieniło? byłoby ci smutno? płakałabyś? a może stwierdziłabyś że masz w to wyjebane i poszłabyś dalej z uśmiechem przez życie? tęskniłabyś za mną? za moimi głupimi żartami? za wyzywaniem się nawzajem? za godzinnymi rozmowami? czy znalazł by się ktoś, kto byłby w stanie ci mnie zastąpić chociaż w połowie? czy zawaliłby ci się cały świat? chociaż na chwilkę, nie na zawsze, na parę dni, zawaliłby? wyobrażałabyś sobie życie beze mnie? dałabyś radę oglądać sama beze mnie ekipę z new jersey? bo tak szczerze... to ja nie byłbym w stanie bez ciebie nawet oddychać... dlatego musisz mi obiecać że nie zabierzesz mi całego mojego tlenu. ~ siemamateusz
|
|
 |
|
po prostu nie pozwolę ci tak nagle odejść, nigdy, rozumiesz? nigdy! nie pozwolę, bo nie możesz mi zabrać całego mojego życia, całego mojego tlenu. przecież bez tlenu się umiera, tak? a ja wcale nie chcę umierać, nie teraz, nie bez Ciebie... ~ siemamateusz
|
|
 |
|
bo widzisz, to jest tak że bez Ciebie, nie mam nic, a skoro nie mam nic bez Ciebie, to właśnie Ty jesteś wszystkim, rozumiesz prawda? jesteś moim porannym kakaem, wieczorną herbatą, słońcem które dzień w dzień oświetla mi drogę, i każdą najwspanialszą gwiazdką na niebie. jesteś w każdej sekundzie mojego życia, pomimo że jesteś tak daleko. myślę o Tobie, i nie mogę przestać, stałaś się jednym z moich uzależnień, może nawet tym najsilniejszym? może czasem w nas wątpię, czasem żałuję że się poznaliśmy, może czasem chciałbym to skończyć, ale wiesz musisz mi wybaczyć, jesteś w stanie, prawda? bo wiesz te złe myśli to tylko 1/10000 tych o Tobie, czyli bardzo mało. osiem miesięcy z Tobą, tak cholernie odmieniło moje życie, pomimo że jesteś ode mnie młodsza, zmieniasz mnie. mówisz mi co mam robić, tłumaczysz mi jak małemu dziecku co jest złe a co dobre, dlatego to nie może się skończyć, bo wiesz, nie poradzę sobie bez Ciebie... ~ siemamateusz
|
|
 |
|
Jestem głupia ,głupia i malutka. Ale ty mnie kochaj , kochaj i nie opuszczaj .
|
|
 |
|
Uśmiechnij się do mnie a nabiorę siły na całe następne życie .
|
|
 |
|
'to było płytkie, kruche, udawane, no a życie jest szybkie, więc już pozamiatane.'
|
|
 |
|
to żałosne, pewnie powinnam rzucić to wszystko, skoro mam poglądy inne niż całe środowisko.
|
|
 |
|
'czujesz ból? no to dzwoń po lekarza. ja dzisiaj nie czuje nic, a ciebie to przeraża.'
|
|
 |
|
'stali na pasach, to było złe miejsce, bo na żółtym chciał zdążyć jakiś typek w BMC.'
|
|
|
|