 |
|
Miłość jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod osypane kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody... i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak juz będzie zimno, rozpalać razem w piecu...
|
|
 |
|
Mówienie co się myśli to bardzo dobra metoda selekcji znajomych. Jak przez nią przejdą, to znaczy, że to naprawdę w porządku ludzie, z którymi możesz o wszystkim pogadać. Jeśli nie, to szkoda było czasu od samego początku...
|
|
 |
|
Kocham Cię...
Mam nadzieję, że wiesz...
Bo czuję...,że nie mogę bez Ciebie...
Dalej iść...
Mam nadzieję, że zawsze bedziesz o mnie pamiętał...
Nie ważne co się stanie, co nas rozdzieli, co przytrzyma...
Młodzi...kochają chwile...w której żyją...
Co się stanie gdy młodość...minie??...
Zmieni się uczucie??...
Oby nie...
lepiej ... nie...
Dla mnie...dla Ciebie...
|
|
 |
|
Dlaczego, widząc piękny kuferek, każdy spodziewa się, że w środku jest skarb, a widząc piękną kobietę, uważa, że ma pusto w głowie?
|
|
 |
|
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko.
Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat.
Nie możemy ich przewidzieć.
Nie możemy się na nie przygotować.
Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchornne jak świt po ciemności..
|
|
 |
|
Na świecie są trzy straszne rzeczy: ogień, woda i kobieta;d
|
|
 |
|
Świat jest ciekawy, bo nic sie nie dzieje po naszej myśli..
|
|
 |
|
Złoty klucz nie otwiera wszystkich bram. Zwłaszcza takich, które zamknięto kłódką ludzkiego gniewu..
|
|
 |
|
Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki...
|
|
 |
|
Jest jednak granica ktorej nie wolno czlowiekowi przekroczyc, jesli ma sie dalej nazywac czlowiekiem. Ta granica jest krzywda ludzka...
|
|
 |
|
W walizce, z którą przychodzi się na świat, są rzeczy, których można użyć tylko raz, jak sztucznych ogni. Jak czaru w bajkach. Gdy rozbłysną, gdy się wypalą, nie da się ich pozbierać z popiołów. To już koniec...
|
|
 |
|
Ludzie poruszają się po wytyczonych przez los albo przeznaczenie- obojętnie jak to nazwać- trasach. Na mgnienie oka krzyżują się one z naszymi i idą dalej. Bardziej niż rzadko i tylko nieliczni zostają na dłużej i chcą iść naszymi trasami. Zdarzają się jednak i tacy, którzy istnieją wystarczająco długo, aby chciało się ich zatrzymać. Ale oni idą dalej...
|
|
|
|