 |
Moje uzależnienie ma Imię i Nazwisko.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to, że mimo tego jak doskonale Cię znam, wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Marzę znaleźć dobre rozwiązanie. Jak się nazywa coś pomiędzy być z Tobą, a nie mieć Cię wcale? Może mogłabym być Twoją kochanką? / i.need.you
|
|
 |
mój rozum bronił mnie przed obcym ciałem,
niebezpiecznym, nowym światem;
serce jak głupie pobiegło wprost w twe sidła
|
|
 |
a przyjaciele? po prostu ich teraz nie ma / i.need.you
|
|
 |
siedzę sama, tutaj, zapłakana.. i wiesz? mogłabym tak siedzieć całą noc, do rana. / i.need.you
|
|
 |
Nie ma to jak udawanie przed samym sobą że wszystko jest dobrze
|
|
 |
najgorsze jest to,że te jebane wspomnienia ciągle wracają i choć bym chciała to nie jestem w stanie nic z tym zrobić,próbuję to wszystko jakoś ogarnąć i uświadomić sobie,że to wszystko jest bez sensu,ale kurwa to jest silniejsze ode mnie
|
|
 |
Wyobrażam sobie nas za te parenaście lat.Widzę nas,siedzących na kanapie.Oglądamy nasz ulubiony film,który kiedyś tak bardzo nienawidziliśmy. Nagle do domu wchodzi nasza córka . Chwilę potem z piętra zbiega nasz synek,z niecierpliwością czekający na jej powrót.Próbuję ją namówić na wspólną zabawę.Potem oboje siadają obok nas i we czwórkę spędzamy cudowny wieczór razem.Widzisz jak z mojego oka płynie łza, łza szczęścia.Ja gwałtownie odchylam głowę i przytulam się do Ciebie. Wiem,że. Twoich ramionach nic mi nie grozi.
|
|
 |
Alkohol dodaje odwagi,tego cholernego rzeczownika, bez którego nie
osiągnąłbyś tyle w swoim życiu.Ta dwucyfrowa liczba promili jest maleńką częścią Twoich problemów.Aby zapić je wszystkie,musiałbyś wykupić cały asortyment nie jednego sklepu.Alkohol.Zaczyna się na pierwszą literę alfabetu,ale uwierz znajduje się na ostatnim miejscu rzeczy najbardziej potrzebnych Ci do życia
|
|
 |
Tamten dzień rozdzielił nas na zawsze, tamten dzień oszukał moją wyobraźnie.
|
|
|
|