 |
I zastanawiam się, kto pierwszy powie to, co oboje wiemy. /rihanna
|
|
 |
za przyjaźń, której nie trzeba tłumaczyć /?
|
|
 |
wiem, że oddałabyś wszystko za jeden jego dotyk.
|
|
 |
jesteś moją życiową zajawką, ziomek.
|
|
 |
raggafaya-cała sala. < 3 podoba wam się? ;D
|
|
 |
najbardziej nienawidzę w Tobie tego, że tak cholernie mnie do Ciebie ciągnie.
|
|
 |
Jak dobrze, że miłość już mnie nie jara.
|
|
 |
ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie; 'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokich biodrach.
|
|
 |
chyba nie chcesz pozwolić, żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu, nie? na tym co jest, a czego nie. nad tym kto był, kto odszedł. nie jest warte tego, żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś, kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste, rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.
|
|
|
|