 |
"Wybacz, ale musiałem odejść. Musiałem odejść, by przekonać się, że byłaś najmądrzejsza, najpiękniejsza, najpotrzebniejsza. Przecież gdybym nie odszedł nigdy bym tego nie wiedział."
— Jarosław Borszewicz, "List do Nieobecnej"
|
|
 |
"Kochać kogoś to nie znaczy czekać na niego wieczność. Nie możemy uromantyczniać zadawanego nam bólu. Kocham Cię, ale siebie szanuję. Nie chcę stracić kolejnej szansy, czekając aż Ty mi ją dasz."
|
|
 |
"I przyrzekał na Boga, że mnie kocha. Później dowiedziałam, się, że nie wierzy."
|
|
 |
Ciągle wracałem rano, jakbym bał się ciemności, straciłem zasięg, dochodziły tylko złe wiadomości, słyszałem w kółko, że zawodzę, że w ich oczach coś tracę. / black-inside
|
|
 |
|
Ile razy słuchałaś jego obietnic,i wierzyłaś,że w końcu się zmieni?Ile razy przyjmowałaś przeprosiny tylko dlatego,że bałaś się jego utraty?Ile razy wybaczałaś mu,choć nie miałaś na to najmniejszej ochoty?Ile razy kładłaś się do łóżka cała zapłakana,tak,że nie mogłaś złapać oddechu,by zaczerpnąć powietrza,no ile?Ile razy nadziej umierała,a Ty wciąż broniłaś go tłumacząc,że może ma gorszy okres w swoim życiu?Powiedz ile?Powiedz teraz,czy facet,który powoduje łzy u własnej kobiety jest coś wart?Czy warte są jego słowa,obietnice i przeprosiny,które i tak nic nie zmieniają?Czy tak się zachowuje ktoś,kto Cię kocha?Czy tak powinna zachowywać się osoba,której oddało się serce?Nie.Więc teraz Twoja kolei.Stań się taka,żeby Cię nie poznawał.Taka jaką nigdy nie byłaś.Obróć rolę,w której to Ty przejmiesz władzę nad jego sercem.I rań go tak,jak On to robił.Pokaż mu to,jak Ciebie bolało,gdy to On Cię ranił. Może wtedy zrozumie co czułaś. Ale nie licz na to,że się zmieni,nikt nie zmienia się od tak.
|
|
 |
Pyskuję. Jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. Mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnymi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. Wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować i kłócić się. Piję - bo lubię dobre imprezy. Mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. Często chodzę smutna. Nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. Często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. Wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę..
|
|
 |
Wszyscy jesteśmy samotni i wszyscy szukamy czyjejś dłoni, którą moglibyśmy potrzymać w ciemnościach. ”
— Bernard Cornwell ‘Ostatnie Królestwo’
|
|
 |
Nie na takie loty krojono nam skrzydła. ”
— Jarosław Borszewicz – Mrok
|
|
 |
Najlepszym sposobem, aby być szczęśliwym z kimś jest nauczyć się być szczęśliwym samemu. Wtedy bycie z kimś stanie się kwestią wyboru, nie koniecznością
|
|
 |
Najważniejsze jest to, aby dwoje ludzi odnalazło siebie nawzajem, szczególnie na tym świecie, na którym takie szczęście przydarza się bardzo rzadko. Wszystko inne to szczegóły bez znaczenia, które powinny ułożyć się same z siebie i naturalnie podporządkować się tej najistotniejszej kwestii. ”
— Sabahattin Al
|
|
 |
Twoje "kiedyś" może się w każdej chwili zamienić na moje "za późno".
|
|
 |
“ Każde znajomości, każdego faceta czy dziewczynę na swojej drodze
trzeba dobrze interpretować, bo jeden facet może być tylko po to byś np.
wiedziała że musisz sie szanować, drugi nauczy Cię, że "konfitura za
muchą nie lata", trzeci może być próbą generalną przed poznaniem kogoś
wyjątkowego i na całe życie. Nie możesz więc myśleć, że z Tobą jest coś
nie tak i że przyciągasz złych ludzi, bo wszytko jest jak być powinno,
czasem tylko nie tak łatwo jakbyśmy tego chcieli. ”
|
|
|
|