 |
|
Coś jest nie tak. Ale przecież nie będę o tym rozmawiać, lepiej przemilczeć. Nie chcę Twojej złości. Samo gdzieś zniknie, rozproszy się w codzienności. Czasami tylko powróci tłumiąc przy tym szczęście. Ale to tylko na chwilę, jedna mała myśl krążąca po głowie. Potem zajmę się czymś innym. I nawet jeśli czasami mam ochotę wykrzyczeć Ci wszystko, tak byś zapamiętała to jak najdłużej i jak najbardziej dobitnie to przecież nie mogę tego zrobić. Zresztą, zapewne wszystko wyolbrzymiam. Zgaszę w sobie gniew, to tylko kolejny raz. Nic wielkiego. Cierpliwości mi starczy. Ale gdzie jest granica ?
|
|
 |
|
najlepsze dopiero przed Tobą.
|
|
 |
|
spraw aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twojego życia.
|
|
 |
|
Wynajduję drobne choć nie lubię brzęczeć, zamienię je na desperados'a i jakoś to będzie.
|
|
 |
|
Znam parę osób i różne sytuacje, w których przez otoczenie oni stracili charakter
|
|
 |
|
Znam dupy które czuły się jak damy, lecz gdy chciały na zakupy to zawsze mówiły damy.
|
|
 |
|
Ziomuś to nie Twoja wina, że Twój niby przyjaciel ma duszę skurwysyna.
|
|
 |
|
Wolę szczere, brudne uczucie jak żelazo, nie sztuczne jak tombak i ściemniać, że się udało.
|
|
 |
|
Ludzie jak przedmioty, łatwo się przywiązać, dlatego gdy odchodzą tak ciężko Ci je oddać..
|
|
 |
|
Brakuje mi Ciebie, brakuje mi Twego oddechu. Kiedyś było pięknie, teraz nie jest mi do śmiechu
|
|
 |
|
Podziwiam tylko jedno - skalę ogłupienia, żeby zmienić punkt widzenia tworzą pseudo wydarzenia..
|
|
|
|