 |
Żyła nadzieją, że kiedyś wróci.
Nie wracał.
Nadzieja umierała razem z nią.
|
|
 |
"Mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać"
|
|
 |
proszę Boga,aby tego wieczoru nie zaszło Słońce.
|
|
 |
kochał ją. wiedziała to mimo iż nigdy nie powiedział tego wprost.
|
|
 |
i chociaż jest dobrym człowiekiem,niektórzy chcą ją skrzywdzić.
|
|
 |
choć nie wiedziała, że i on ją kocha to tkwiła w niej nieskończona nadzieja dalszego życia. nie chciała umrzeć chole.rnie nieszczęśliwa, czy dopuścić by nieudana miłość wyciągnęła z niej resztki radości. nie wypłowiała. może dlatego w końcu ją pokochał.
|
|
 |
`Nie róbcie mi tego! Ostatni odcinek "Plotkary", tylko nie to... `
|
|
 |
-Z jakiej to okazji?-spytałam biorąc w dłonie długą,czerwoną różę.-Na poprawę humoru-odpowiedział po czym delikatnie zbliżył swoje usta do moich.Wtedy poczułam ucisk żołądka i łzy napływające do mych oczu.-Zależy mu na mnie-pomyślałam chcąc wyznać mu wszystko.Ale nie mogłam,zbyt któtko sie znamy,bym mogła powiedzieć prawdę o swoim bracie.Zbyt bardzo to boli-Nie chcesz to nie mów,ale chciałabym wiedzieć-zagaił chwilę później parkując auto pod moim domem nadal widząc moją przygnębioną minę.Podniosłam wzrok i spojrzałam w Jego brązowe oczy podziwiajac jego długie rzesy.-Naprawdę ma piękne rzęsy-pomyślałam całując Jego wargi.Ymm Pozorna po woli zaczyna odczuwać czym jest szczęście i bliskość tej drugiej osoby ;* || pozorna
|
|
 |
Twierdziła, że nigdy nie zapomni.
To tak jakby założyć na głowę tekturowe pudło,
twierdząc, że nigdy nie zabraknie nam świeżego powietrza.
Głupota.
|
|
 |
Znajdź mi powód dla którego kochasz,
a ja powiem Ci dlaczego nie jest wystarczający.
|
|
|
|