 |
Wszystko się rozsypało. Zbierać nie będę, bo nie potrafię./ internet.
|
|
 |
Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia, za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia, za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz./ internet.
|
|
 |
Masz prawo do dumy. Walczyłaś, kochałaś, nie wyszło. Wyprostuj się./ internet.
|
|
 |
Boje się, ze nie można mnie kochać./ internet.
|
|
 |
"Napiszę Ci bez żadnych słów, wciąż kocham Cię, melodia bez nut." / Manchester
|
|
 |
doszliśmy do tego punktu, że to co w Tobie dziwne, dla mnie jest urocze. / internet.
|
|
 |
Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać./ internet.
|
|
 |
Walcz do końca. O wszystko./ internet.
|
|
 |
Od prawdziwego mężczyzny kobieta odchodzi tylko raz. / internet.
|
|
 |
czII: sprawiałam mu problemy, naśmiewałam się z niego, rzucałam obelgami. nie musiał wiele robić by po plecach przeszły mnie dreszcze, mimo tego myślał, że nie jest wystarczająco dobry. nie mówiłam mu jak Go mocno kocham, pewnie dlatego zrezygnował. chciałam być kimś o kogo warto walczyć, nie osoba, która wiecznie musi nastawiać karku za innych. raz, jeden. kochałam inaczej od niego, w bardziej popieprzony sposób.
|
|
 |
czI: nie muszę się wypytywać czy kochałby mnie gdyby moja uroda przeminęła. zakochał się w moim charakterze, pokochał moją udręczoną duszę. nigdy nie chodziło o to by przy nim wyglądać, lubił gdy go męczyłam, nie miał dość droczenia się. miał ten swój głupkowaty sposób uśmiechania się i razem ze mną śmiał się z wszystkich w około. czekał na moją błyskotliwą odzywkę, częściej odpuszczał sobie dalsze dyskusje ze mną by patrzeć jak się napawam zwycięstwem, choć pewne było, że to on był wygranym. nie narzekał na moją osobę do mnie czy do ludzi, za wszelką cenę uszczęśliwiał mnie niszcząc jednocześnie coś w sobie. miłość to nie bank: nie możemy czegoś włożyć a później wymagać zwrotu z odsetkami. jestem jedyną, która tego zwrotu nie pojęła.
|
|
|
|