 |
"Kiedyś ktoś kazał mi zamknąć oczy i wyobrazić sobie szczęście. Wiesz co widziałem? Ciebie."
|
|
 |
dlaczego nie mogę się w tobie zakochać?
|
|
 |
dobrze wiem o tym, że stracę cie, a ty mnie. oboje na wzajem przestaniemy dla siebie istnieć. i stanie się to za parę miesięcy. na początku nie będziemy dawać sobie rady z tym. ale potem, hmm potem zapomnimy. taka już kolej rzeczy.
|
|
 |
zacznijmy wspierać się na wzajem, a będzie nam o wiele łatwiej. możemy przecież spróbować, czemu nie?
|
|
 |
Pamiętam jak tęsknym wzrokiem odprowadzałam Jego i jego dziewczynę kiedy szli korytarzem. Pamiętam brzmienie jej śmiechu podczas opowieści o nich. Pamiętam szczęście jakie miał w oczach gdy o niej wspominał. Pamiętam jak był moim przyjacielem. Pamiętam jak zareagował gdy się rozstali. Pamiętam nasze spotkania. Pamiętam pierwszy pocałunek. Pamiętam jak wczoraj mówił do mnie "Kocham."/ samotniczka_z_wyboru jest w związku z tym na którego czekała. Ciemnowłosy, zielonooki skarb, który uporządkował wszystko co było pogmatwane, odnalazł klucz do serca i sprawił, że pozwoliłam mu się tam zadomowić./
|
|
 |
znasz to uczucie kiedy bardziej zależy ci na sukcesie drugiej osoby? i tak myślę, że to chyba nazywa się przyjaźń.
|
|
 |
szczerze? te wieczorne przemyślenia mnie wykańczają..
|
|
 |
dajny sobie z tym wszystkim spokój, tak będzie najłatwiej.
|
|
 |
wszystko kiedys znika, jak moneta w dloni magika. i my tez kiedys znikniemy.
|
|
 |
daj mi chociaz przesypiac w spokoju te cale noce, przeciez i tak calymi dniami już nie wiem co mam ze soba robic, nie mogąc się na niczym skupić.
|
|
 |
nawet w nocy kładąc się wcześciej spać, nie zasypiam przez godzinę lub dwie przewracając się z boku na bok przez pogłębiające się jeszcze bardziej w głowie nowe myśli o tobie.
|
|
 |
-co u ciebie? -a dziękuję, wszystko do dupy.
|
|
|
|