 |
Nie wiem czy cokolwiek do ciebie czuję. Jedyne, co teraz jestem w stanie powiedzieć to to, że jutro znów się spotkamy, znów cię zobaczę. Nie chcę, żebyś pomyślał, że znalazłam się na granicy i mam obsesję na twoim punkcie. To nie tak. Po prostu w całym moim beznadziejnym życiu jesteś jakby promykiem nadziei, że może jeszcze kiedyś będę mogła być szczęśliwa. Nie chcę niczego wymuszać, niech życie dalej się toczy swoim trybem. Ja jednak wierzę, że jeżeli jesteśmy sobie przeznaczeni, to nasze drogi się zetkną, nawet jeśliby to miało zająć kilka lat. Póki co pozwól mi po prostu na ciebie patrzeć, poznawać jaki jesteś - nawet na odległość. Bądź moim powodem, dla którego warto rano wstać z łóżka i uśmiechać się. A co, jeśli to już przestanie mi wystarczać? Wiem, że taki moment z pewnością nadejdzie, ale przecież do tego czasu może się wiele zmienić, prawda? / dustinthewind
|
|
 |
skoro już odszedłeś, to pozwól mi żyć bez ciebie, proszę.
|
|
 |
nawet patrząc na zdjęcie, na którym jesteś uśmiech mi z ryja nie schodzi. boże jakie to kurewskie, że masz te piękne dołeczki, no i, że kocham te twoje cudowne niebieskie oczy.
|
|
 |
zdecydowanie za dużo myślę o takim dupku jak ty. przykre.
|
|
 |
-dobrze się masz? -nie. -chcesz o tym pogadać? -nie. / fb
|
|
 |
zanim się obejrzysz to wszystko runie jak zwyczajny domek z kart.
|
|
 |
wszyscy popełniamy błędy, nie tylko ja i nie tylko ty, staramy się je naprawiać, albo i nie. wszyscy chcielibyśmy przenieść się kilka dni, miesięcy, bądź i lat do tyłu, by przeżyć coś jeszcze raz, wszyscy uśmiechamy się i płaczemy, wszyscy przeżyliśmy te złe i te dobre chwile, upadamy, staramy się wstać, jednak nie zawsze nam to wychodzi, wszystkich ludzi łączą te same problemy, lecz niektórzy są silniejsi.
|
|
 |
nie boj się łez, czasami przecież w każdym coś pęka.
|
|
 |
dlaczego nie mówimy o tym co nas boli otwarcie?
|
|
 |
dla ciebie lepszą chce być.
|
|
 |
czujesz z nim ból i radość, czujesz moc i słabość. / pyskaty
|
|
 |
do celu dojdzie nas jeden na stu.
|
|
|
|