głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chodz.przyjebie.ci.calusem

godzina 6:00 a ja piję czystą   więc nie pytaj czy u mnie wszystko ok...

czarnulkova dodano: 30 września 2012

godzina 6:00 a ja piję czystą - więc nie pytaj czy u mnie wszystko ok...

Chcą dobrze  a wychodzi jak zawsze.   D

czarnulkova dodano: 30 września 2012

Chcą dobrze, a wychodzi jak zawsze. ; D

Chce się kiedyś obudzić obok Ciebie z innego powodu niż to  że razem piliśmy.

love.boyyy dodano: 30 września 2012

Chce się kiedyś obudzić obok Ciebie z innego powodu niż to, że razem piliśmy.

niby tylko dwukropek i gwiazdka   ale jeśli dostanę to od Ciebie to jestem w siódmym niebie . ♥

love.boyyy dodano: 30 września 2012

niby tylko dwukropek i gwiazdka , ale jeśli dostanę to od Ciebie to jestem w siódmym niebie . ♥

Kieliszki w górę za tych  którzy nie potrafili Nas pokochać  butelki w górę za to  że my mimo to ich nadal kochamy  c .

love.boyyy dodano: 29 września 2012

Kieliszki w górę za tych, którzy nie potrafili Nas pokochać, butelki w górę za to, że my mimo to ich nadal kochamy ;c .

A na chu  ta miłość?! Ona tylko sprawia ból który spływa po moich policzkach  rano  popołudniu  wieczorem i w nocy. Ale kur    kocham Cię! 

love.boyyy dodano: 29 września 2012

A na chu* ta miłość?! Ona tylko sprawia ból który spływa po moich policzkach, rano, popołudniu, wieczorem i w nocy. Ale kur**, kocham Cię! ;/

ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była  taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem. zastanawiali się.

love.boyyy dodano: 28 września 2012

ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była, taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem. zastanawiali się.

sprawdzam ziomala  wydoroślał  zaczął jarać.

love.boyyy dodano: 28 września 2012

sprawdzam ziomala, wydoroślał, zaczął jarać.

Możemy się nie widzieć miesiącami  możemy o sobie  zapomnieć  na chwilę lub dwie  możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi  jak to jest  że za każdym razem  kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?

love.boyyy dodano: 28 września 2012

Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?

leżałam rozłożona z jego siostrą na kanapie oglądając serial   siedział na fotelu wkurzony grzebiąc coś w laptopie .   ona przyszła do mnie   nie do ciebie . spadaj do nauki .   powiedział do niej .   daj jej spokój   co się czepiasz .   stanęłam w jej obronie . wziął ją za nogi próbując zwalić z kanapy . po nieudanej próbie rzucił się na nas  zwaliłyśmy go z łóżka i wracając do laptopa marudził coś pod nosem.   o sms z bramki.   krzyknęła jego siostra marszcząc brwi. 'tu Filip  stoję pod twoim domem jeśli ci zależy   wyjdź. ' przeczytała i zrywając się pobiegła na zewnątrz a ten dumny skoczył na mnie  dusząc mnie ramionami.   ty wysłałeś tego smsa?   zapytałam.   tak teraz się wydało że jej się podoba.   uśmiechnął się dumny z siebie.   ale ty jesteś tępy. jak mógł napisać z bramki jak podobno stoi pod domem?   zaśmiałam się.   nieważne  ważne że poszła i mam Cię tylko dla siebie.   pocałował mnie ciesząc się jak dziecko.

love.boyyy dodano: 28 września 2012

leżałam rozłożona z jego siostrą na kanapie oglądając serial , siedział na fotelu wkurzony grzebiąc coś w laptopie . - ona przyszła do mnie , nie do ciebie . spadaj do nauki . - powiedział do niej . - daj jej spokój , co się czepiasz . - stanęłam w jej obronie . wziął ją za nogi próbując zwalić z kanapy . po nieudanej próbie rzucił się na nas, zwaliłyśmy go z łóżka i wracając do laptopa marudził coś pod nosem. - o sms z bramki. - krzyknęła jego siostra marszcząc brwi. 'tu Filip, stoję pod twoim domem jeśli ci zależy - wyjdź. ' przeczytała i zrywając się pobiegła na zewnątrz a ten dumny skoczył na mnie, dusząc mnie ramionami. - ty wysłałeś tego smsa? - zapytałam. - tak,teraz się wydało że jej się podoba. - uśmiechnął się dumny z siebie. - ale ty jesteś tępy. jak mógł napisać z bramki jak podobno stoi pod domem? - zaśmiałam się. - nieważne, ważne że poszła i mam Cię tylko dla siebie. - pocałował mnie ciesząc się jak dziecko.

I pamiętam kiedy go poznałam  to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu  wszystko stawało się trudniejsze   musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny  zniewalający  elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia  każda kobieta patrzyła w jego kierunku  wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda  mieszanka człowieka  który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie  że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą  i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu  jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go  kochałam go  kochałam go  kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.

love.boyyy dodano: 28 września 2012

I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.

Moim ukojeniem jest samotność  bądź zabawa na całego. Mam dni  w których siedzę w czterech ścianach  pod kocykiem patrząc w ścianę płacząc. Wtedy wszystkie uczucia spływają wraz z łzami  emocje wyparowują i pozostaje pustka. Ale są też takie  w których opijam smutek wódką  do zgonu. Wtedy pozwalam sobie zapomnieć o wszystkim co boli choć na chwilkę  wtedy jestem gotowa dokonać rzeczy  na które nie stać mnie w codzienności przytłaczającej moją duszę.

love.boyyy dodano: 28 września 2012

Moim ukojeniem jest samotność, bądź zabawa na całego. Mam dni, w których siedzę w czterech ścianach, pod kocykiem patrząc w ścianę płacząc. Wtedy wszystkie uczucia spływają wraz z łzami, emocje wyparowują i pozostaje pustka. Ale są też takie, w których opijam smutek wódką, do zgonu. Wtedy pozwalam sobie zapomnieć o wszystkim co boli choć na chwilkę, wtedy jestem gotowa dokonać rzeczy, na które nie stać mnie w codzienności przytłaczającej moją duszę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć