 |
|
Chciałabym, żeby mój rękaw był na tyle odpowiedni, abyś mógł ocierać nim swoje łzy.
|
|
 |
|
Wielu facetów mi się podoba . Kilkunasty mnie kręci . Na widok niewielu zapiera dech w piersiach . W paru podoba mi się och niezwykła osobowość , a w kilku innych zabujcze spojrzenie . Jednak kochac mogę tylko jednego , i niewiadomo czemu ale padło na ciebie .
|
|
 |
|
żyć tak, by przeżyć naprawdę każdy dzień, każdą chwilę, przeżyć to wszystko w sobie, a nie obok siebie
|
|
 |
|
Ja muszę odejść stąd, wiem muszę zniknąć wziąć ze sobą całe to zło, agresję i przykrość ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko już dłużej nie będzie mnie blisko muszę wymazać co wcześniej pisałem o nas zmieniam miejsce, mimo iż tu bije me serce mimo iż jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej odchodzę stąd, choć tak naprawdę odejść nie chcę
|
|
 |
|
Skazany na cierpienie, miłość płonie we mnie stale
Każdy Twój gest, każdy Twój ruch, najmniejsze drgnięcie
Mam teraz przed oczami jakby to było w tym momencie
Odchodzę, by nie dręczyć Cię więcej
Chowam miłość, zabieram problemu esencję.
Czas, by odejść to czas, by ruszyć w drogę
Problemem nie chcę być i nie mogę
|
|
 |
|
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady..
|
|
 |
|
Co mam Ci napisać ? Że tak bardzo tęsknie ? Że analizuję wszystkie wspólne chwile ?
|
|
 |
|
Więc piję browar , łoję wódę utrzymuję się na nogach , co graniczy z cudem coraz wiecej w czubie.
|
|
 |
|
chciałaby godzinami siedzieć w wannie, zapominając o problemach.
|
|
 |
|
Nie pierdol mi tu o pięknych oczach gdy patrzysz na dupę.
|
|
 |
|
Mam wrażenie, że miłość odemnie uciekła, jakby nie czuła się mile widziana. A jednak jeżeli przestanę mysleć o miłości, będę niczym
|
|
|
|