 |
|
szła wściekła.'jak mogłam być tak perfidnie głupia.' powtarzała pod nosem. po głowie krążyły jej myśli o wydarzeniu które miało miejsce parę minut temu. 'czemu akurat mnie to spotkało.? czemu założył się akurat o mnie.?' na te pytania nie potrafiła znaleźć odpowiedzi.szła dalej, przed siebie.zdruzgotana, zamyślona płakała i śmiała się ze swojej naiwności.nagle zobaczyła dzieci bawiące się na placu zabaw.'żałosne .jak można być tak szczęśliwym.'-pomyślała.usiadła na ławce spostrzegając że skończyły jej się chusteczki. 'gorzej chyba już być nie może.' krzyknęła , krztusząc się przy tym i łkając płaczem. 'ale może być lepiej.' powiedział głos dobiegający zza dziewczyny. obróciła się i zobaczyła małą, uśmiechniętą dziewczynkę. ' co ty możesz wiedzieć o życiu.'- zapytała, nie licząc na jakąkolwiek odpowiedź. 'więcej niż myślisz.' - odpowiedziała z przepełnionym radością uśmiechem. ' a więc będzie lepie. dziękuję. życie jest piękne.! ' krzyknęła
|
|
 |
|
Stanąć na środku ulicy, spojrzeć w zachmurzone niebo i rozpłakać się z tęsknoty za tym wszystkim. Nie zwracać uwagi na rozmazany tusz i mokre ubranie. Mieć przed oczami obraz zachodzącego, lipcowego słońca pośród lekkich obłoków i zieleń trawy pokrytej poranną rosą.
|
|
 |
|
Mógłbyś pozwolić przeżyć mi to jeszcze raz?
|
|
 |
|
Nie przestawaj do mnie pisać. Nie traćmy tych cennych sekund, minut, godzin, na bezsensowną kłótnię.
|
|
 |
|
on . przyjaciel . najcuudowniejszy , najlepszy , najwspanialszy , najwierniejszy . i gdy zobaczył mnie bez makijażu , w dresie , spiętych włosach i drżących dłoniach , które trzymały paczkę chusteczek , by ocierać wciąż lecące łzy , powiedział : mimo , że wyglądasz okropnie , to i tak cię kocham .
|
|
 |
|
Niby każdy chłopak się ogląda , ale żaden nie zagada..
|
|
 |
|
nie mówmy o sobie źle, inni robią to za nas.
|
|
 |
|
nie odkładaj mnie na potem
|
|
 |
|
W tej chwili potrzebuję pocieszeń w stylu 'będzie dobrze' i rad tak cennych jak 'zapomnij o nim', żeby poczuć się lepiej.
|
|
 |
|
Ona chciała trzymać go za rękę, a On ją za piersi.
|
|
|
|