 |
|
wirtualne to love story , a w realu .. uhm no sorry .
|
|
 |
|
chciałabym, żebyśmy przestali się znać. zapomnieli o sobie nawzajem. a po pewnym czasie ponownie spotkali i zaczęli od nowa. nie pamiętając o tym co było.
|
|
 |
|
tak cholernie chcę zobaczyć znów twój uśmiech, gdy patrzysz na mnie..
|
|
 |
|
i mam nadzieję , że pewnego dnia obudzisz się z myślą : tak cholernie za nią tęsknię
|
|
 |
|
Dlaczego dałeś mi tyle nadziei? Skoro teraz odszedłeś, nie pozostawiłeś mi nic prócz tego czekania na Ciebie. Bo niestety jestem tak głupia i naiwna, że pomimo wszystkiego nadal czekam aż wrócisz.
|
|
 |
|
-i co mam ci napisać , że tak bardzo tęsknie , że analizuję wszystkie wspólne chwile , że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie , że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania , że żałuję tego , co się stało , że .. że cię kocham ?
|
|
 |
|
warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko usiądzie przy Tobie, złapie Cię za rękę i powie " nie bój się, jestem przy Tobie."
|
|
 |
|
najważniejsza zasada zerwania: nieważne, kto ci złamie serce ani jak długo będziesz się kurować, bez przyjaciółek nie dasz rady.
|
|
 |
|
jego zapach do gorączki rozgrzewa .
|
|
 |
|
nienawidzę jak mam za mało godzin w dobie.
|
|
 |
|
Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją
|
|
|
|