 |
"Być może byliśmy wciąż razem tylko dlatego, że żadne z nas nie umiało wymyślić nic lepszego"
|
|
 |
Gdyby zwykłe 'przepraszam' miało wszystko załatwić, po co by nam było prawo i policja?!"/
"Kgotboda Namja"
|
|
 |
prędzej czy później to wszystko wróci, to co tak nagle wypadło nam z rąk./psychodelicznie
|
|
 |
ty nie porcelana tak krucha lecz piękna jakże
|
|
 |
"Wymyślona, urojona w drzwiach jego domu stała. Naga i sama. Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał."
|
|
 |
cz2 / Imprezy u kumpla z klasy - byłam na każdej, on też. Tak poznaliśmy się bardziej, miałam z nim bardzo dobry kontakt. Pewnego dnia, pomogłam mu uwolnić się od jednej nachalnej dziewczyny z mojej klasy, która się w nim zakochała mówiąc, że to ja jestem jego dziewczyną - żeby się od niego odpierdoliła. Nie było innego wyjścia, musiałam to zrobić. Od tamtej pory, od udawania związku coś mnie tknęło. Jego chyba też bo każda impreza była inna, przytulał mnie, dostawałam buziaki w czółko. I w końcu powiedział mi, że nie miał żadnej dziewczyny, że to tylko przykrywka była, bo stwierdził iż nie ma u mnie szans i musi coś wymyślić, żeby móc się do mnie zbliżyć jako po prostu przyjaciel. W tym momencie z nim jestem i jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Dzisiaj rano, po sylwestrze gdy leżeliśmy powiedział mi " chciałbym codziennie zasypiać i budzić się przy Tobie " rozpłynęłam się. Kocham Go
|
|
 |
cz1 / kilka miesięcy temu w któryś z wtorków zaszłam jak zwykle do szkoły. Zmęczona po nieprzespanej nocy, prawie w ogóle nie pomalowana z chaotycznie związanymi włosami. Usiadłam przed salą od PO z dziewczynami. Popatrzyłam na te same twarze co zawsze. Mój wzrok zatrzymał się na chłopaku, który stał z kumplami z mojej klasy - nie znałam go, nie wiedziałam kim jest. Czarne włosy, koszula w kratkę i ten wspaniały uśmiech. Był inny niż oni wszyscy. Miał to coś.
- właśnie takiego faceta chciałabym mieć. - powiedziałam do obok siedzącej koleżanki. Zaśmiała się.
Lekcja, wtopiłam w niego wzrok, interesował mnie. Chciałam wiedzieć jaki jest, co lubi, chciałam wiedzieć o nim wszystko.Dowiedziałam się, że pali - dobra okazja aby z nim pogadać. Zapytałam go czy idzie z nami, ot tak po prostu, żeby nie wzbudzić żadnych podejrzeń. Rozmawialiśmy ogólnie. Usłyszałam jak do mojego kumpla mówi, że ma dziewczynę - odpuściłam. po co wpieprzać się w czyiś związek?.
|
|
 |
'Ten Cię kocha, przez kogo płaczesz' Cervantes Miguel De
|
|
 |
Są faceci, którzy dorastają z myślą, że kiedyś w przyszłości założą rodzinę i tacy, którzy są gotowi do małżeństwa, gdy tylko poznają właściwą dziewczynę. Ci pierwsi nudzą mnie głównie, dlatego, że są żałośni, na drugich, szczerze mówiąc trudno trafić. To Ci drudzy, Ci poważni mnie interesują i trzeba czasu, żeby znaleźć tego, który zainteresuje się mną. Chcę powiedzieć, że jeśli związek nie przetrwa długo, to po co u licha, w ogóle tracić na niego czas i energię?!
|
|
 |
"Żebyś robił mi herbatę bez cukru jak mi zimno i kawę na śniadanie i całował we włosy po przebudzeniu i na dobranoc i pisał głupie wiadomości z dalekich podróży i zabierał na spacer w sobotnie popołudnie i czytał książki koło mnie przed snem i mówił że boli że nie wiesz że przemija i że nie umiesz i całował w kinie i uczył jak się zmienia pas w popołudniowych korkach i leżał ze mną na słońcu nad wodą i mnie dotykał i podziwiał nową sukienkę i mówił że beze mnie to bez sensu i głaskał po policzku i robił mi zdjęcia i oglądał ze mną ulubione filmy po raz piętnasty i śmiał się ze mną i przytulał kiedy płaczę bo ja ciąglę płaczę więc przytulaj mnie ciągle i zabierał na koncerty i leżał ze mną na ławce w parku i przynosił mi kwiaty i nie pozwalał rozpadać się na kawałki i zabrał mnie nad morze i tańczył ze mną i żebyś za mną tęsknił kiedy mnie obok nie ma i żebyś już wiedział żebyś był pewny żebyś potrafił... kochać."
|
|
|
|