 |
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie.
|
|
 |
jestem dziewczyną, która widzi oszustwa,
jestem podejrzliwa.
|
|
 |
Mój rower ma niewygodne siodełko. Teraz boli mnie dupa. To tak jak z życiem, trafisz na niewygodnych ludzi to nie wytrzymasz z bólu.
|
|
 |
Wewnętrzna pustka, dla której nie znam wyjaśnienia. Nic nie czuję, prócz obojętności wobec wszystkiego, co mnie otacza.
|
|
 |
Mam pełen słoik słonych wspomnień. Niszczysz mnie. Autodestrukcja. Mógłbym umrzeć już teraz. Lęk mi nie pozwala. Boję się, że w ziemi moje żebra zapadną się i białe, ślepe rośliny wyrosną w gnijącej klatce. Szczur powije kilka istot. Może tylko się boję. Łatwo osiągam tylko czerń. Opadają powieki. Bez wątpliwości. Istnieją pewnie inne barwy. Wiem, że są nieokreślone i zmieniają się w ciągu dnia. Nęka mnie światło. Zapomniano o mnie. Powietrze tak ciężko siada na piersi. Nieskończoność cierpienia. Uwięzły w powrotach, w nieustannym cofaniu zegara. Jestem od zbudzenia do zaśnięcia. Moja dusza jest pęknięta i krwawi.
|
|
 |
Najgorsze dni to takie kiedy masz czas i nic nie robisz.
|
|
 |
Kurwa, kurwa, kurwa..ile razy jeszcze umrę psychicznie?
|
|
 |
Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
|
|
 |
i głupia kocham go resztkami tej beznadziejnej miłości. ~schooki~
|
|
 |
i znów mama i tata pytają czy mam chłopaka, a ja tylkocicho odpowiadam ‚nie’, bo nie mam siły mówić im, że mogłabym ich mieć napęczki, ale tylko ten jeden, którego chcę najbardziej na całym świecie, nawetmnie nie zauważa.
|
|
 |
A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania,zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty iniewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
|
|