 |
"pamiętam, nie zapomnę, często się topię w oceanie wspomnień."
|
|
 |
W sumie czysta była dobrym początkiem. Cała noc była dobra, wypalone fajki, rozmowy o życiu, rozkminy o tym, co się stało, z ludźmi, z nami. Ten oddech, ten dotyk, to wszystko - perfekcyjne. Z tym, że rano nie umieliśmy spojrzeć sobie w oczy.
|
|
 |
Trampki na obcasach, herbata z solą, Ty z nią.
To tylko jedne z wielu przykładów beznadziejnie dobranych całości.
|
|
 |
Patrzyłam, jak odchodzi, ale nie mogłam zrobić nic. Już nic się nie dało naprawić. I uświadomiłam sobie, że to już koniec, że straciłam najważniejszą osobę w moim życiu, że straciłam cały mój skarb, cały mój świat przez własną głupotę. Miałam ochotę zniknąć, zakopać się pod ziemię, umrzeć. Nic nie było gorsze od właśnie tego uczucia, nic.
|
|
 |
No dalej, niszczmy się nawzajem. Rzućmy do siebie kilka następnych, bolesnych słów. Pokłóćmy się o błahą rzecz. Idź do niej, zrób mi na złość. Ja pójdę do klubu się upić, gdzie poznam jakiegoś nowego faceta, z którym spędzę noc. Nie przyznawaj, że mnie kochasz, ja również tego nie zrobię. I trwajmy tak, dopóki nie zniszczymy się do końca.
|
|
 |
Mówimy o problemach naszej, waszej codzienności.
O prawdziwej przyjaźni, zaufaniu i miłości.
|
|
 |
I znów mamy długie jesienne wieczory. Takie z kubkiem herbaty i dobrą książką. Takie z głową pełną myśli.
|
|
 |
Melancholia dopada nie wiadomo kiedy i dlaczego. Pojawia się znikąd i po prostu jest. Zżera duszę, serce i umysł. Pozostawia po sobie pustkę, którą ciężko zapełnić.
|
|
 |
Czasem po prostu chce sie uciec od rzeczywistości.
|
|
 |
Zjadłabym żelki. Napiłabym się gorącej czekolady. Zasmakowałabym znowu ciepła Twoich ust.
|
|
|
|