 |
Pamiętasz, jak Ci powiedziałam, że nie potrafiłabym odejść bez pożegnania? Ja nadal jestem, to Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Siedzisz i łudzisz się, że napisze. Czekasz, bo pieprzone przyzwyczajenie daje o sobie znać. Zawsze to robił, nie? Pytał, jak minął dzień, jaki masz humor, czy dziś się spotkacie. Na początku rozmowy zawsze zaczynał od tych podstawowych pytań. Teraz go nie ma, kolor słoneczka się nie zmienia, a Ty, co minutę sprawdzasz, czy przypadkiem nie zauważyłaś, jak zrobił się dostępny. Nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że już go nie ma.
|
|
 |
Ty nic nie widzisz, nic nie wiesz i nic nie rozumiesz. Nie masz pojęcia, jak bardzo za Tobą tęsknię, ile bym dała, aby móc z Tobą porozmawiać, jak dawniej. Ciągle siedzisz w moich myślach, a przed oczami widzę tylko Twoją twarz, ale Ty nic nie wiesz. Kocham Cię, rozumiesz? Z całego serca Cię kocham.
|
|
 |
"Umrę Ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - swoje
Smutne, zdziwione
Bardzo otworzysz."
|
|
 |
i can't understand what the fuck is wrong with people
|
|
 |
gdybyś kochał, jak nie kochasz
|
|
 |
Niech ktoś mnie przytuli tak mocno, abym w końcu poczuła się bezpieczna.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.
|
|
 |
Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.
|
|
 |
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.
|
|
 |
Sama mi mówiłaś, że mam walczyć.
|
|
 |
Codziennie sobie mówię, że dam radę, że dzisiaj będzie już tylko lepiej, ale oszukuję samą siebie, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej.
|
|
|
|