 |
Miałaś już nie płakać głupia dziewczyno. Obiecałaś sobie, że skończysz z tym, bo zbyt wiele łez wylałaś w ciągu ostatnich kilku miesięcy, więc powiedz, co znów się stało, że łzy tak ochoczo kapią? Czyżby tęsknota znów tak mocno dawała o sobie znać, że nie wytrzymałaś i w środku wszystko popękało? Kolejny raz przegrałaś z sobą, bo najwyraźniej nie masz jeszcze tej siły, o której marzysz. Musisz przyznać, że nie potrafisz bez niego żyć. Dla Ciebie ten świat pozbawiony jego osoby stał się fikcją. Próbujesz jakoś się odnaleźć, ale nie potrafisz. Kręcisz się w kółko i popełniasz coraz to nowsze błędy. Czujesz się bezsilna, beznadziejna, niekochana i taka pusta w środku. Zapłaciłaś za miłość najwyższą cenę, poświeciłaś dla niej wszystko, więc nie dziw się, że dziś pozostałaś z niczym. / napisana
|
|
 |
|
To nie jest tak, że sobie nie radzę. Że widywanie Ciebie i świadomość, że nie mogę Cię mieć, każdego dnia powoli mnie zabija. To nie tak, że przez Ciebie zapomniałam jak żyć. Że już się nie uśmiecham i nie przesypiam nocy. To nie tak, że się starałam i nie wyszło. Że sobie coś ubzdurałam albo moja wyobraźnia za bardzo podziałała. Nie jesteś moim urojeniem. Istniejesz. Siedzisz obok i się uśmiechasz. Mówisz coś do mnie, ale ja skupiam się na Twoich oczach. Jesteśmy tak blisko siebie, a pomiędzy nami wyrasta niewidzialna granica. Bariera, której nie mogę przełamać, choć tak bardzo bym chciała. Pragnę przestać myśleć o Tobie, jak o czymś czego nie mogę mieć. Pomożesz? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Strasznie porozrywana jesteś, dziewczynko, słaba, ciepła, stęskniona, wciąż nie rozumiesz jak mógł i wciąż nie rozumiesz dlaczego zawsze wszystko przytrafia się Tobie. Zabawne to wszystko, wszyscy odchodzą, udają, że Cię nie znają, odeszli i porozrywali Cię, zabierając sobie kolejne części wedle uznania. Wspominasz zapachy i och, to dopiero śmieszne, myślałaś, że znalazłaś ten jeden, jego zapach, czystą miłość, myślałaś tak, ale popatrz, odwróć się i zobacz, kiedy to było ? Kochałaś kiedyś ?
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nawet gdyby mnie zdradziła a ja bym był świadkiem.. nie potrafiłbym jej zostawić/ //
|
|
 |
zabolało,... ale po chwili poczułem ulge ..
|
|
 |
Fuck you → you ↑ you ↗ you ↓ oh, and you ↘
|
|
 |
|
Nagle nie wiesz czego chcesz? Dokąd zmierzasz? Co czujesz? Co myślisz? Boli Cię wszystko, psychika wysiada i pytasz, dlaczego? / gieenka
|
|
 |
|
ranisz jak nikt nigdy wcześniej, ale jednak jest coś co nie pozwala mi od Ciebie odejść. / allyouneedisloove
|
|
 |
|
I cierpię też przez to, że nie potrafię odwrócić się plecami do ludzi, którzy mnie ranią i mają za nic.
|
|
 |
|
nie ma nic gorszego, niż jego obojętność na moje łzy. [691]
|
|
 |
Wiem o nim tyle, ile sam chciał mi powiedzieć. || m33394
|
|
 |
Dobry Boże, daj mi siłę bo jak tym wszystkim pierdolnę to tylko raz... / kitketoholiczka
|
|
|
|